Po powołaniu NATO Związek Radziecki postanowił stworzyć oficjalną strukturę, która będzie nadzorować wojska krajów bloku wschodniego, właśnie te zmiany w sposobie patrzenia na siły zbrojne państw zależnych były równie ważną, co stworzenie NATO i przyjęcie do jego struktur 06.maja 1955 roku Republiki Federalnej Niemiec przyczyną budowy nowego sojuszu w Europie Środkowo - Wschodniej. 14 maja 1955 roku w Warszawie Albania, Bułgaria, Czechosłowacja, Niemiecka Republika Demokratyczna, Polska, Rumunia, Węgry i Związek Radziecki podpisały Układ o Przyjaźni, Współpracy i Pomocy Wzajemnej, nazwane później od miejsca jego zawarcia Układem Warszawskim. Układ Warszawski został oficjalnie zarejestrowany 10.10.1955 roku pod nr. 2962 w sekretariacie Organizacji Narodów Zjednoczonych, jako sojusz obronny, działający zgodnie z artykułem 51 Karty Narodów Zjednoczonych.
Dokument zaczął obowiązywać 2 czerwca roku 1955, jego postanowienia miały kształtować układ sił w Europie w sumie przez 40 lat - 20 lat, na które był zawarty i automatycznie przedłużeny dla wszystkich krajów które go nie wypowiedzą w 1975 i w 1985 na kolejne 10-latki. Albania została pominięta przy dzieleniu stanowisk i funkcji w organach układu i dlatego w1961 roku de facto, a formalnie w 1968 postanowiła z niego wystąpić. Najistotniejsze dla kształtu współpracy wewnątrz Układu są trzy artykuły porozumienia: 3, 4 i 7.
Artykuł 3 nakłada na sygnatariuszy obowiązek wzajemnego konsultowania się w kwestiach dotyczących najważniejszych spraw międzynarodowych,
4 zobowiązuje kraje członkowskie do udzielania pomocy, w tym pomocy zbrojnej, kiedy którykolwiek z członków układu padnie ofiarą napaści.
Artykuł numer 7 zakazuje uczestnictwa w układach, których interesy są sprzeczne z sygnowanym Układem o przyjaźni, współpracy i wzajemnej pomocy.
Władze ZSRR stworzyły nowe zasady uregulowania stosunków z podległymi krajami swojej strefy wpływów w Europie po zrezygnowaniu z instytucji „doradców” w resortach siłowych.
Kluczową instytucją decyzyjną sojuszu ustanowiono Doradczy Komitet Polityczny, który złożony był z przedstawicieli państwa- sygnatariuszy, zwykle funkcję tę sprawowali I sekretarze partii komunistycznych, ministrowie spraw zagranicznych lub szefowie resortów obrony narodowej poszczególnych państw. Każdy kraj dysponował jednym głosem, do podjęcia decyzji wymagana była jednomyślność. Zadaniem Komitetu było rozstrzyganie problemów kluczowych dla efektywnego funkcjonowania Układu. Ustalenia podjęte przez organ decyzyjny Układu realizowało Zjednoczone Dowództwo Sił Zbrojnych, w skład którego wchodził Naczelny Dowódca Zjednoczonych Sił Zbrojnych (mianowany przez wszystkie kraje Układu) ze swoimi zastępcami, a także Sztab Zjednoczonych Sił Zbrojnych. Stało się niepisaną tradycją, że tytuł Naczelnego Dowódcy przypadał wysoko postawionym dygnitarzom rosyjskim:
1. marszałek Iwan Koniew (1955-1960)
2. marszałek Andriej Greczko (1960-1967)
3. marszałek Iwan Jakubowski (1967-1976)
4. marszałek Wiktor Kulikow (1976-1987)
5. generał pułkownik Piotr Łuszew (1987-1991)
Funkcję zastępców Naczelnego Dowódcy obejmowali szefowie lub wiceszefowie resortów obrony krajów Układu. Tytuł zastępcy wiązał się jednocześnie z objęciem dowództwa nad wojskiem należącym do kraju, którego dowódca pochodzi. Sztab Zjednoczonych Sił Zbrojnych złożony był ze stałych przedstawicieli sztabów generalnych poszczególnych krajów członkowskich, szefem tego organu był generał Armii Związku Radzieckiego Siergiej Sztemienko. Głównym celem, w jakim stworzono instytucję Zjednoczonego Dowództwa, była koordynacja działalności i wszelkiej aktywności sił zbrojnych krajów - sygnatariuszy. Równie ważne było stworzenie systemu umożliwiającego wzajemną i skuteczną obronę w razie napaści zbrojnej innych państw. Podczas narady Komitetu w stolicy Czechosłowacji w roku 1956 podjęto decyzję o utworzeniu organu pomocniczego Układu - Stałej Komisji. Instytucja ta miała za zadanie organizowanie i planowanie polityki zagranicznej krajów należących do paktu. W roku 1969 na posiedzeniu w Budapeszcie powołano dwie inne instytucje o charakterze pomocniczym: Komitet Ministrów Obrony (Państw Członkowskich Układu) i Radę Wojskową Dowództwa Zjednoczonych Sił Zbrojnych, w jej skład weszli zastępcy Naczelnego Dowódcy Zjednoczonych Sił Zbrojnych.
W celu zapewnienia płynnej i skutecznej realizacji zadań Układu, państwa członkowskie przyjęły na siebie pewne zobowiązania. By zapewnić pokój w tej części Europy, każdy kraj zadeklarował budowę własnej polityki w oparciu o zasady pokojowe i wyrzeczenie się w relacjach z innymi krajami gróźb użycia siły zbrojnej, a także łagodzenie międzynarodowych sporów metodami pokojowymi. Kolejnym obowiązkiem sygnatariuszy było uczestnictwo w przedsięwzięciach i inicjatywach międzynarodowych mających na celu wzmacnianie i propagowanie pokoju. Do takich zaliczyć możemy na przykład: powszechną redukcję zbrojeń czy zakaz korzystania z broni masowego rażenia. Postanowienia i reguły rządzące Układem nie są sprzeczne z Kartą Narodów Zjednoczonych, dlatego są dodatkowym gwarantem pokoju i bezpieczeństwa zbiorowego w Europie Środkowo - Wschodniej. Akt założycielski Układu Warszawskiego zakładał jego rozwiązanie w sytuacji, gdy w Europie powstanie nowy system zapewniający bezpieczeństwo zbiorowe. W związku z tym postanowieniem kraje członkowskie Układu składały niejednokrotnie propozycje jednoczesnego i zupełnego rozwiązania NATO i Układu Warszawskiego. Sugestie te nie spotykały się jednak z akceptacją państw Europy Zachodniej. Siły zbrojne podległe organom Układu Warszawskiego stanowiło około dwieście dywizji Związku Radzieckiego i osiemdziesiąt dywizji pozostałych państw - sygnatariuszy porozumienia, które zobowiązywało je do oddania do dyspozycji przywódców Układu Warszawskiego właściwej jakości i ilości wojska. Wspólne ćwiczenia taktyczne i manewry wojskowe oddziałów zwiększały ich gotowość bojową, doskonaliły metody koordynowania i planowania wszelkich działań wojennych. Inne postanowienia dotyczyły lokalizacji wojsk radzieckich na terytorium niektórych państw członkowskich z poszanowaniem ich suwerenności. Status sił zbrojnych ZSRR w poszczególnych krajach określały specjalnie na tę okoliczność zawierane umowy ( w roku 1956 z Polską, w 1957 z Niemiecką Republiką Demokratyczną, Rumunią i Węgrami, w 1968 z Czechosłowacją ).
Układ Warszawski odegrał istotną rolę w kształtowaniu się historii Europy po II wojnie światowej, a jego oddziały brały udział w wielu ważnych wydarzeniach, niejednokrotnie tłumiąc powstania antykomunistyczne. Gdy 23 października 1956 roku służby bezpieczeństwa ostrzelały uczestników manifestacji patriotycznej pod pomnikiem Bema w Budapeszcie, rzesze demonstrujących ruszyły pod pomnik Józefa Stalina i obaliły go. Komunistyczna Węgierska Partia Pracujących nie mogła nie zareagować, naprędce zwołano Komitet Centralny, którego członkowie uznali zaistniałą sytuację za rewolucję. 24 października 1956 roku Ernö Gerö zwrócił się z prośbą o pomoc do czołowych przedstawicieli wojsk radzieckich. Na teren Węgier wkroczyły liczne oddziały piechoty, wojsk mobilnych, cała akcja wspierana była również "z góry" przez lotnictwo. Powstańcy również mieli wsparcie regularnej armii, co umożliwiło im stosunkowo długotrwałe stawianie oporu. Rok 1956 jest bardzo istotną datą w historii Europy Środkowo-Wschodniej, rozpoczął on szereg przemian w krajach bloku komunistycznego, był to pierwszy zryw ludności przeciwko władzom Związku Radzieckiego.
Po śmierci Józefa Stalina w 1953 roku, rozpoczęła się walka na Kremlu o dojście do władzy, która spowodowała okres odwilży, rozluźnienia po stalinowskim terrorze. Zmiany zostały zapoczątkowane w 1956 na XX Zjeździe Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego kiedy to propagator reform Nikita Chruszczow I sekretarz KC KPZR, dnia 25 lutego wygłosił przy zamkniętych drzwiach referat ,,O kulcie jednostki i jego następstwach”, w którym poddał krytyce rządy Stalina, jego zbrodnie, mordy komunistów, przesiedlenia narodów , oraz doprowadzenie kraju na skraj klęski. Debaty Zjazdu przyznały, że jest wiele dróg prowadzących do socjalizmu, dopuszcając nawet reformy parlamentarne oraz wystąpiły z tezą pokojowej współpracy z kapitalistycznym zachodem.. Już w czerwcu tego roku rozpoczął się wielki wewnętrzny kryzys bloku komunistycznego, a było to za sprawą wydarzeń w Polsce. Po śmierci B. Bieruta I sekretarza KC PZPR oraz w obliczu licznych dyskusji na temat referatu N.Chruszczowa kierownictwo partii podzieliła się na dwie frakcje. Sytuacja ekonomiczna w kraju także nie wyglądała obiecująco. Ludność niezadowolona z panujących rządów w obliczu pogarszających się warunków gospodarczych , dała wyraz sprzeciwu wobec panującego systemu. Miało to miejsce w Poznaniu a konkretnie 28 czerwca w jednym z ośrodków przemysłowych-zakładach im. Hipolita Cegielskiego( ówcześnie im. J.W Stalina). Rozpoczął się tam pierwszy w dziejach PRL strajk robotników, domagających się podwyżek płac, obniżek cen, polepszenia warunków pracy. Z początku miał on formę pokojową , jednak przemienił się w walki uliczne, pojawiły się hasła polityczne, narodowe, niepodległościowe, demonstranci zajęli gmachy użyteczności publicznej, miedzy innymi budynki Urzędu Wojewódzkiego i Bezpieczeństwa Publicznego. Doszło do starć z grupami operacyjnymi oraz wojskiem, które sporadycznie trwały przez kolejne dwa dni. Ostatecznie jednak udało się stłumić zamieszki. W ciągu tych dwóch dni śmierć poniosły 73 osoby , a około tysiąc zostało rannych. Następnie rozpoczęły się liczne represje wymierzone wobec demonstrantów. Wydarzenia te zapoczątkowały szereg zmian w ówczesnej Polsce.
W pażdzierniku 1956 doszło do licznych wieców i demonstracji ludowych ( największa odbyła się w Warszawie na Placu Defilad, gromadząc około 400 tyś osób). Ludność domagała się poszerzenia marginesu wolności, wycofania wojsk armii czerwonej, uwolnienia księży i biskupów (w tym Kardanała Stefana Wyszyńskiego), zlikwidowania Urzędów Bezpieczeństwa, popierając przy tym Władysława Gomułkę, w którym widzieli przywódcę, który potrafił przeciwstawić się Stalinowi, pragnącego budować socjalizm w innym od stalinowskiego wymiarze. Władza w obliczu takiego nacisku społecznego na obradach VIII Pleneum KC PZPR (19-21 października), wybrała na I sekretarza partii Władysława Gomułkę, oraz zapowiedziały reformy w państwie. W tym samym czasie do Polski przybyło Prezydium KC KPZR z Nikitą Chruszczowem na czele. Byli oni przeciwni wyborowi W. Gomułki na I sekretarza. Jednocześnie w kierunku Warszawy wyruszyły radzieckie oddziały. Polska stanęła w obliczu interwencji zbrojnej armii czerwonej a z drugiej strony ogólnonarodowego powstania. Jednak władze Kremla po kilku godzinach doszły do porozumienia z PZPR – dzięki któremu Polska odzyskała ,,suwerenność” lecz zobowiązała się do pozostania w Układzie Warszawskim i RWPG. Zaczęły się pierwsze reformy na terenach komunistycznej Europy. Zmieniono zasady współpracy gospodarczej z ZSRR, zaniechano kolektywizacji rolnictwa, wznowiono repatriację Polaków z ZSRR, ograniczono presję ideologiczną na kulturę i życie społeczne, odwołano wielu radzieckich generałów i oficerów radzieckich, kościół odzyskał autonomię oraz uwolniono kardynała S. Wyszyńskiego
Nie był to jednak koniec wydarzeń w Europie Środkowo-Wshodniej1956 roku które wstrząsnęły blokiem komunistycznym. Kolejne miały miejsce na Węgrzech ,w której także po 1953 roku rozpoczęto proces destalinizacji. Promotorem zmian był Imre Nagy wybrany na Premiera przez KC Węgierskiej Partii Pracujących w 1953 r. Jednak podjęte przez niego reformy zostały skrytykowane, a w konsekwencji odwołano go z funkcji premiera w 1955 r. W kraju narastały przekonania przeciwko komunizmowi szerzone przez radio ,, Wolna Europa ” , powstawały kluby dyskusyjne, organizowano demonstracje przeciwko obecności wojsk radzieckich w kraju oraz głosząc hasła suwerenności państwa węgierskiego. Jedna z takich demonstracji solidaryzująca się z Polską pod rządami Gomułki zgromadzona pod pomnikiem Polsko-Węgierskiego bohatera Wiosny Ludów Józefa Bema przekształciła się dnia 23 pażdziernika 1956 w zbrojne powstanie. W obliczu wynikłej sytuacji KC WSP powołało Komitet Wojskowy, który zwrócił się do władz Kremla o pomoc w stłumieniu rozszerzających się zamieszek, oraz powołał nowy rząd z przywróconym do łask Imre Nagy. Dnia 24 pażdziernika 1956 ogłoszono stan wyjątkowy , a wojska Armii Czerwonej wkroczyły do Węgier. Do partyzanckiej walki powstańców przyłączyły się odziały armii węgierskiej z gen. Bela Kiraly na czele. Okres walk pomiędzy 23 a 28 pażdziernika przyniósł śmierć ponad trzem tysiącom osób a setki zostało rannych. 1 Listopada za pośrednictwem Imre Nagiego doszło do zawieszenia broni, odziały radzieckie wycofały się z Budapesztu a władze ZSRR dnia 30 pażdziernika 1956 ogłosiły deklarację uznającą prawo narodów do samostanowienia o swoich losach, suwerenności poszczególnych państw, oraz chęć rozwijania braterskich stosunków z nimi.
Już w dzień później I. Nagy rozwiązuje KC WSP , odwołuje ministrów prokomunistycznych, przystępuje do tworzenia Rewolucyjnego Komitetu Wojskowego Republiki Węgierskiej oraz ogłasza wystąpienie z Układu Warszawskiego, proklamując Węgry krajem neutralnym. Rozpoczęto także rozmowy z władzami radzieckimi o wycofaniu wojsk radzieckich z kraju. Przeciwnikiem poczynań Nagiego było społeczeństwo , w którym zapanował chaos , ale także radziecka elita polityczna. Pierwszy odzew został zapoczątkowany przez grupę przywódców węgierskich z Janasem Kadarem , którzy 1 listopada powołali Wegierskie Centrum Rewolucyjne jako reakcje na ich zdaniem zdradzieckie poczynania ówczesnego premiera. Wystąpili oni z ponowną prośbą o pomoc do władz ZSRR w walce ze zwaną przez nich kontrrewolucją.
ZSRR przyjęło prośbę i 4 listopada rozpoczęło ofensywę militarna wraz z komunistycznymi oddziałami węgierskimi. Walki w stolicy zakończyły się 14 listopada a w całym kraju wygasły pod koniec miesiąca. Ogólny bilans ofiar sięgnął granicy 20 tysięcy, spowodowało to także emigrację około 200 tysięcy uczestników walk w obawie przed represjami. W ciągu następnego roku skazano ponad 6 tyś osób za ,, zbrodnie przeciwko państwu” a cześć z nich była wyrokami śmierci, a w dwa lata później także I .Nagy został skazany na śmierć i stracony. Tak zakończył się rok 1956 w historii Europy Środkowo-Wschodniej
Wydarzenia te jednak były żródłem wielofalowych zmian w dalszych dziejach ustroju komunistycznego, które w ostateczności przyniosły kres tego systemu w Europie .
Przyczyny społeczno-ekonomiczne powstania węgierskiego
Zapaść ekonomiczna i niskie standardy życia na Węgrzech wzbudzały powszechne niezadowolenie. Chłopi byli niezadowoleni z polityki rolnej . Dziennikarze i literaci narzekali na warunki swojej pracy i domagali się wolności słowa. Studenci skarżyli się na warunki nauki i kryteria przyjmowania na uniwersytety (nieprzejrzysty system punktacji, np. punkty za pochodzenie lub przynależność do partii).
Przyczyny polityczne
Po wydarzeniach w Poznaniu 1956 i po wyborze popularnego wtedy Władysława Gomółki na pierwszego sekretarza PZPR wbrew woli Moskwy i bez sowieckiej inwazji, obudziły się nadzieje wewnątrzpartyjnej opozycji węgierskiej, na podobny, bez sowieckiego udziału, przebieg wydarzeń na Węgrzech. Węgierska Partia Komunistyczna była podzielona na skrzydła reformatorskie i stalinowskie, jednakże znacznie dalej niż nadzieje wewnątrzpartyjnej opozycji sięgały wolnościowe roszczenia studentów uniwersytetu technicznego w Budapeszcie - domagających się w oświadczeniu z 22 października wolności obywatelskich, demokracji parlamentarnej i narodowej niepodległości. By rozpowszechnić swe żądania, kolportowali je w instytucjach, zakładach pracy i na innych uniwersytetach. Próbowali również (bezskutecznie) skłonić węgierskie radio do odczytania ich oświadczenia.
Jedną z przyczyn powstania była też chęć pomszczenia krzywd wyrządzonych w czasie masowego terroru okresu rządów Rakosiego - przykładowo na Węgrzech w okresie gdy rządził Matyas Rakosi było trzy razy więcej więźniów politycznych niż w Polsce przy trzykrotnie mniejszej liczbie ludności i faktycznym braku na Węgrzech podziemia zbrojnego.
Straty materialne wyniosły 220 mln forintów co stanowiło ok. 25% rocznego dochodu narodowego Węgier. Według archiwów radzieckich zginęło lub zaginęło 740 żołnierzy i oficerów radzieckich, zaś 1540 odniosło rany - ponad połowa z nich poległa w październiku.
7 listopada do Budapesztu przybywa rząd Kadara i przejmuje władzę. Zostaje on oficjalnie uznany przez państwa zachodnie.
Przed powstaniem i w jego czasie nadzorowana przez oficerów amerykańskich sekcja węgierska RWE obiecywała Węgrom militarną pomoc Zachodu, zachęcając ich do zbrojnego wystąpienia i instruując wojskowo (np. uczono sporządzania koktaili Mołotowa).
Kraj po powstaniu węgierskim opuściło blisko 200 tys. Węgrów – kilkadziesiąt tysięcy z nich powróciło po ogłoszeniu amnestii w 1963.
Jednak upadek powstania, wobec ogromnej przewagi wojsk Układu Warszawskiego, był tylko kwestią czasu. Niepodległościowy zryw przyniósł śmierć około 30 tysiącom ludzi, około 200 tysięcy głównie młodzieży i studentów zmuszonych było do emigracji. Opozycjoniści uświadomili sobie, że dopóki pozycja komunistów w ZSRR i krajach bloku wschodniego jest tak silna, kontrrewolucja nie może przynieść oczekiwanych rezultatów, a droga do obalenia systemu jest bardzo daleka. Kolejną próbę uwolnienia się spod wpływów radzieckich podjęli Czesi. Doprowadzono do ustąpienia ze stanowiska Antoniego Nowotnego - I sekretarza KPCz, i zastąpiono go liberałem (jak na owe czasy) Aleksandrem Dubczkiem, który wprowadził wiele reform gospodarczych. Związek Radziecki początkowo godził się na przemiany gospodarcze, jednak kiedy te zaczęły nieść ze sobą demokratyzację, działalność Dubczka spotkała się ze zdecydowanym sprzeciwem komunistów. Wydarzenia te zapoczątkowały tzw. Praską Wiosnę. Operacja "Dunaj" –kryptonim, jaki nadano interwencji członków UW w Czechosłowacji rozpoczętej 21. 08.1968 roku. Uważana jest za największą operację wojskową w historii powojennej Europy.
Geneza
Przemiany polityczne w Czechosłowacji, zapoczątkowane w styczniu 1968 roku spowodowały falę niezadowolenia wśród władz państw socjalistycznych, zwłaszcza ZSRR. Przywódcy europejskich partii komunistycznych obawiali się rewolucji czechosłowackiej, która mogłaby negatywnie oddziaływać na inne społeczeństwa państw demokracji ludowej. Wybrany 4 stycznia 1968 roku I sekretarz Komitetu Centralnego (KSČ) Aleksander Dubczek zapowiedział głębokie reformy społeczne i gospodarcze, uniezależniające państwo od politycznej podległości ZSRR (budowa "socjalizmu z ludzką twarzą"). Tak zwana "Praska wiosna" dla I sekretarza KC KPZR Leonida Breżniewa miała charakter kontrrewolucji, której natychmiast należało zapobiec. Dwustronne rozmowy radziecko-czechosłowackie nie przyniosły spodziewanych efektów. 17 sierpnia w Moskwie podjęto decyzję o interwencji wojsk Układu Warszawskiego na terenieCSRS. 21 sierpnia Minister Obrony Narodowej CSRS wydał zakaz użycia broni wobec wojsk interwencyjnych. Prezydent Czechosłowacji Ludvik Svoboda nakazał uczynić wszystko, co pomogłoby zapobiec rozlewowi krwi.
Przygotowania
Generalną próbą gotowości sił Układu Warszawskiego, zintegrowania wojsk i sztabów oraz zapoznania z terenem operacji, było ćwiczenie frontowo-sztabowe "Szumawa". Początkowo w manewrach miały brać udział jedynie jednostki Armii Radzieckiej i Czechosłowackiej Armii Ludowej. Naciski ze strony Kremla na stronę czechosłowacką sprawiły, że w ćwiczeniach "Szumawa" wzięły udział jednostki LWP i WAL. Ćwiczenie "Szumawa" trwało od 18 czerwca do 2 lipca 1968 roku.
W maju rozpoczęto przegrupowania wojsk przeznaczonych do interwencji, m.in. z rejonu Lwowa przeniesiono 24. Gwardyjską Dywizję Strzelców Zmotoryzowanych, rozmieszczoną później w rejonie Cieszyna, Bielska-Białej i Pszczyny. Jednocześnie trwały prace sztabowe nad przebiegiem interwencji. Przygotowane do operacji wojska ZSRR, NRD, PRL , Węgier i Bułgarii skoncentrowane w pobliżu granic z Czechosłowacją rozpoczęły także manewry "Pochmurne lato '68", mające przejść w końcu lipca w operację "Dunaj", czyli inwazję na Czechosłowację. Sztab wojsk interwencyjnych rozmieszczono w Legnicy. Dowódcą został marszałek radziecki Iwan Jakubowski.
Grupa Armii "Północ", dowodzona przez gen. armii Iwana Pawłowskiego (sztab w Legnicy), mająca wkroczyć z terenu NRD i Polski, opanowując północne i zachodnie Czechy, zwłaszcza trójkąt Karlowe Vary- Pilzno- Czeskie Budziejewice.
1 Gwardyjska Armia Pancerna (ZSRR), z terenu NRD
11 Gwardyjska Armia Pancerna (ZSRR), z terenu NRD
2 Armia LWP (utworzona na bazie SOW dowodzona przez gen. bryg. Floriana Siwickiego)
Grupa Armii "Południe", dowodzona przez gen. płk. Konstantina Prowałowa (sztab w Motyasfold koło Budapesztu) mająca wkroczyć z Węgier, NRD i Ukrainy Zakarpackiej, zajmując Słowację oraz południowo-środkowe Czechy wraz z Pragą.
20 Armia Gwardyjska (ZSRR), z terenu NRD
38 Armia Gwardyjska (ZSRR), z terenu ZSRR
8 Dywizja Strzelców Zmotoryzowanych (Węgry), z terenu Węgier
36 Armia Lotnicza (ZSRR), operowała z terenu Węgier
Wojska powietrzno-desantowe:
7 Gwardyjska Dywizja Powietrzno-Desantowa (ZSRR – stacjonowała w Kownie – opanowanie Pragi)
103 Gwardyjska Dywizja Powietrzno-Desantowa (ZSRR – stacjonowała w Witebsku– opanowanie Brna)
Jednostki NAL NRD, które miały wziąć udział w interwencji (7 Dywizja Pancerna z Drezna i 11 Dywizja Strzelców Zmotoryzowanych z Halle), postawione w stan gotowości bojowej w lipcu 1968, nie wkroczyły do Czechosłowacji 21 sierpnia 1968. W sztabie wojsk interwencyjnych w Milovicach znajdowało się kilku oficerów niemieckich i wydzielona grupa z 2 Pułku Łączności Narodowej Armii Ludowej.
27 czerwca 1968 działacze opozycji opublikowali odezwę "Dwa tysiące słów do robotników, rolników, urzędników (…) i wszystkich", w której wzywali przede wszystkim do intensyfikacji reform. Odpowiedzią na ten apel był list otwarty partii komunistycznych z krajów Układu Warszawskiego, w którym żądano podjęcia zdecydowanych kroków wobec działaczy antysocjalistycznej opozycji. List ten jednak Aleksander Dubczek odrzucił. Opozycja i większość społeczeństwa postulowały o neutralność Czechosłowacji i wystąpienie kraju z Układu Warszawskiego. Założenia "doktryny Breżniewa" określającej zakres suwerenności poszczególnych państw Układu, nie pozwalały na odejście z bloku wschodniego Czechosłowacji. W zaistniałej sytuacji radzieckie czołgi i jednostki wojskowe Niemieckiej Republiki Demokratycznej, Węgier, Bułgarii, a także Polski (generał Florian Siwicki i oddziały należące do Śląskiego Okręgu Wojskowego) wkroczyły na terytorium Czechosłowacji. W lipcu roku 1989 w Bukareszcie zwołano szczyt, na którym spotkali się przedstawiciele państw Układu Warszawskiego. Postanowiono tam, że państwom należy się prawo do wolnego decydowania o kształcie własnej polityki, co w praktyce oznaczało odrzucenie "doktryny Breżniewa". Wydawało się, że Układ Warszawski upadł, jednak dopiero od chwili wycofania sił zbrojnych Związku Radzieckiego z państw Europy Środkowo - Wschodniej, można mówić o nowych czasach. Obecność oddziałów radzieckich uważana była bowiem za jedną z oznak okupacji. Początkiem roku 1990 Węgry i Czechosłowacja domagały wycofania obcych oddziałów do połowy roku następnego, we wrześniu Niemiecka Republika Demokratyczna wystąpiła z Układu, po czym sowieci podjęli decyzję o wycofaniu armii z tego obszaru. 1 października 1990 roku odbyło się spotkanie ministrów spraw zagranicznych krajów należących do Układu, na którym postanowiono o rozwiązaniu struktur wojskowych. W listopadzie, w Paryżu zorganizowano szczyt Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie ( KBWE ), w czasie którego kraje NATO i UW zobowiązały się do ograniczenia zbrojeń. Równie ważna była deklaracja, że państwa te nie są już dla siebie wrogami. Układ Warszawski rozwiązano ostatecznie podczas budapesztańskiej konferencji ministrów spraw zagranicznych i obrony państw-stron 25 lutego 1991 roku, gdzie zapadła decyzja o jego likwidacji z dniem 01.04.1991 roku potwierdzona na posiedzeniu Politycznego Komitetu Doradczego w Pradze pierwszego lipca 1991 roku, a wzajemne stosunki miały być oparte o Akt Końcowy KBWE z 01.08.1975 roku i Paryską Kartę Nowej Europy z 21. 11 1990 roku, a symbolicznym zakończeniem radzieckiej hegemonii w Europie Srodkowo-Wschodniej stało się ostateczne opuszczenie przez Armię Radziecką terytoriów: Węgier – 19.06.1991 r.; Czecho-Słowacji – 27.06.1991r.; Polski – 17.09.1993 r.; Litwy – 31.08. 1993 r.; Łotwy – 30.04.1994 r.; Estonii – 26.07.1994 r.
Podsumowując, należy stwierdzić, że Układ Warszawski, zdominowany przez Związek Radziecki, tak naprawdę nie służył zachowaniu pokoju w silnie spolaryzowanej Europie, lecz był instrumentem służącym realizacji polityki strachu. Co prawda nie doszło do starć zbrojnych pomiędzy dwoma paktami, lecz tłumaczyć to należy ( bardziej niż "pokojową polityką" ) ogromnymi kosztami jakie niosłaby kolejna wojna. Fundusze te przeznaczano głównie na rozwój przemysłu ciężkiego i zbrojeniowego. Tworzono wiele, jak się teraz okazuje nie potrzebnych, fabryk i hut. Przemysł hutniczy w Stalowej Woli czy Zakłady w Mielcu to tylko niektóre z inwestycji założonych na potrzeby Układu Warszawskiego, wkrótce po jego obaleniu okazały się polskiej gospodarce zupełnie niepotrzebne, a dziś stoją na skraju bankructwa. Powstanie Układu miało więc wpływ nie tylko na kwestie militarne, lecz również odegrało rolę w kształtowaniu się gospodarek poszczególnych państw. Polska jako ostatnia wystąpiła z Układu Warszawskiego ze względu na to że była depozytariuszem aktów założycielskich i pozostałych dokumentów. Dlatego jako depozytariusz musiała również dopełnić wszystkich czynności z likwidacją tej organizacji.
Bibliografia.
1. Bożena Bankowicz, Marek Bankowicz, Antoni Dudek, "Słownik Historii XX wieku"
2. Artur Patek, Jan Rydel, Janusz Józef Węc „Najnowsza historia świata” T. 1 i 3, Wydawnictwo Literackie.
3. Układ Warszawski – powstanie i działalność 1955 – 1974 wybór dokumentów
4. Witold Pronobis, "Swiat i Polska w XX wieku"
5. Halina Okularczyk, Klauzule prawne ograniczające swobodę wystąpienia państw z organizacji polityczno-wojskowych, PISM Warszawa 1969
6. Wojciech Rokossowski, "Półwiecze, Historia polityczna po roku 1945"
poniedziałek, 26 kwietnia 2010
Operacje pokojowe UN w byłej Jugosławii.
Gdy w 1991 roku nastąpił rozpad Jugosławii, nacjonalistyczne i etniczne napięcia w byłych republikach kraju doprowadziły do wybuchu wielu krwawych konfliktów.
Socjalistyczna Federalna Republika Jugosławii obejmowała sześć republik i dwie prowincje autonomiczne:
Bośnię i Hercegowinę
Chorwację
Macedonię
Czarnogórę
Serbię
Kosowo
Wojwodinę
Słowenię
Geneza rozpadu
Prezydentem Jugosławii od 1953 był przywódca Komunistycznej Partii Jugosławii Josip Broz Tito. Po jego śmierci w maju 1980, kraj pogrążył się w narodowościowym, politycznym i ekonomicznym kryzysie. Rosły nacjonalistyczne i etniczne napięcia, z którymi następcy prezydenta nie potrafili sobie poradzić. Najbardziej "zasłużony" w rozpad jest zachodni finansista Jeffrey Sachs. Przekonał Słowenię i Chorwację do ogłoszenia secesji. Zapewniał, że Zachód uzna ich suwerenność oraz, że ich rozwój ekonomiczny zostanie wsparty przez zachodnie banki.
Proklamowanie niepodległości przez państwa byłej Jugosławii
W 1991 trzy z sześciu republik tworzących Jugosławię jednostronnie ogłosiły niepodległość po przeprowadzonych wcześniej referendach:
Republika Chorwacji (25 czerwca)
Republika Słowenii (25 czerwca)
Republika Macedonii (8 września)
5 kwietnia 1992 suwerenność ogłosiła również Republika Bośni i Hercegowiny. Po tym rozpad Jugosławii stał się faktem. 4 lutego 2003 w miejsce Jugosławii powstało nowe państwo – Serbia i Czarnogóra, które istniało do 3 czerwca 2006, kiedy to kraj podzielono na 2 państwa:
Czarnogóra
Serbia
17 lutego 2008 od Serbii jednostronnie oddzieliło się:
Kosowo (decyzji tej nie uznała Serbia)
Historia rozpadu i reakcje Serbii
Chorwacja i Słowenia kontra Serbia
Republika Serbii zdecydowanie potępiła decyzje o uchwaleniu niepodległości tych państw, dlatego kiedy Chorwacja i Słowenia proklamowały swoją suwerenność rozpoczęła się druga jugosłowiańska wojna domowa. Doszło do walk armii jugosłowiańskiej (zdominowana przez Serbów) i serbskich ochotników z oddziałami słoweńskimi i chorwackimi. Walki serbsko–słoweńskie ustały po kilku dniach, serbsko-chorwackie toczyły się do końca roku. Zabitych zostało około 10 tysięcy ludzi. Narody byłej Jugosławii mordowały się wzajemnie, rozstrzeliwały jeńców, ludność cywilną i dokonywały czystek etnicznych.
Macedonia, "trzecia Jugosławia", Bośnia i Hercegowina
Kiedy 8 września 1991 niepodległość ogłosiła Macedonia, władze Serbii i Czarnogóry proklamowały powstanie "trzeciej Jugosławii" (3 stycznia 1992). Wkrótce potem zaczęły rościć pretensje terytorialne do sąsiadów. Niedługo potem, bowiem 5 kwietnia 1992 roku rozpad Jugosławii stał się faktem, ponieważ niepodległość ogłosiła Bośnia i Hercegowina co spowodowało wojnę w Bośni. Serbia potem połączyła się z Czarnogórą i ogłosiła powstanie Federalnej Republiki Jugosławii.
Lata 1993-1995
W czerwcu 1993 doszło do nowej wojny, gdy mieszkający na terenie Chorwacji Serbowie ogłosili powstanie swego państwa – Serbskiej Krajiny, której mieszkańcy w nielegalnym referendum opowiedzieli się za związkiem z Jugosławią. Armia chorwacka w lecie 1995 zlikwidowała Serbską Krajinę, łamiąc opór Serbów. Do wojny doszło też w Bośni i Hercegowinie, gdzie Serbowie proklamowali Serbską Republikę Bośni i Hercegowiny, do której chcieli włączyć serbskie enklawy. Na terenie Bośni i Hercegowiny problem był szczególnie skomplikowany, gdyż zamieszkiwały ją trzy narody: Serbowie, Chorwaci i Bośniacy różniące się religią (prawosławie, katolicyzm, islam) , do tego żaden z nich nie zamieszkiwał zwartego obszaru. Wszyscy praktykowali ludobójstwo, co spowodowało, że po zakończeniu wojny niektórzy zbrodniarze wojenni trafili przed międzynarodowy trybunał w Hadze. 12 października 1995 roku w życie weszło zawieszenie broni, jednakże nie było ono wszędzie respektowane.
Rokowania w Dayton
Następnie 1 listopada 1995 rozpoczęły się rokowania w Dayton. Udział w tych rokowaniach wzięli prezydenci Serbii, Chorwacji i Bośni. Dziesięć dni później podpisano pokój i Bośnia stała się krajem niepodległym. Piętnaście dni od tej chwili (czyli 25 listopada) zakończono wojnę w Bośni. NATO czuwało nad przestrzeganiem porozumień.
Początek walki z Kosowem oraz odłączenie się Czarnogóry
Kolejnym punktem zapalnym okazało się zamieszkane przez Albańczyków Kosowo, w którym w 1999 doszło do walk serbskich sił zbrojnych z albańskim separatystami z UÇK. W marcu 1999 rozpoczęły się naloty sił NATO na Serbię wskutek których doszło do przejęcia kontroli w Kosowie przez międzynarodowe siły pokojowe. Nastąpiło wycofanie się oddziałów serbskich z Kosowa i utworzono w nim międzynarodowy protektorat. W wyniku nalotów zginęło ok. 2 tys. mieszkańców Jugosławii, a kolejne kilkaset tysięcy musiało opuścić swoje domostwa. 24 września 2000 władzę stracił Slobodan Milošević, który rok później został aresztowany i zmarł w trakcie procesu w Hadze. W zamian za ekstradycję Slobodana Miloševicia Serbia otrzymała wielomilionowe wsparcie. Wsparcie to było potrzebne, gdyż Serbia była już zrujnowana wojnami i nalotami sił NATO. 3 czerwca 2006 doszło do rozpadu Serbii i Czarnogóry, w wyniku czego powstała Czarnogóra i Serbia. Serbia posiadała dwie autonomiczne prowincje, czyli Kosowo i Wojwodina. Nie doszło do najazdu wojsk serbskich na Czarnogórę, a to dlatego, że Federacja Serbii i Czarnogóry zgodziła się na "rozluźnienie związków".
Ciąg dalszy sporu o Kosowo
17 lutego 2008 od Republiki Serbii odłączyło się Kosowo, ogłaszając niepodległość co spowodowało kryzys w kontaktach międzynarodowych i może spowodować w przyszłości tzw. efekt "domina" m.in w Hiszpanii i Osetii Pd.. Kosowo jest najprawdopodobniej pierwszym państwem, które odłączyło się od Serbii, a nie zostało uznane przez wszystkich – Kosowa nie uznała m.in Rosja, Serbia, Hiszpania, Chiny, Rumunia, Grecja. Nie mogąc się pogodzić ze stratą Kosowa, Serbowie zdemolowali ambasadę USA, a w Belgradzie doszło do zamieszek. Władze Serbii są podzielone co do rozmów z UE – ówczesny premier Serbii Vojislav Koštunica nie chciał, ze względu na uznanie Kosowa przez część państw UE, rozmawiać o przyłączeniu się Serbii do Unii, podczas gdy ówczesny prezydent Serbii Boris Tadić oznajmił, że rozmowy z UE będą kontynuowane. Jednakże niedługo potem Vojislav Koštunica zrezygnował ze swojego urzędu, doszło również do rozwiązania rządu. W wyniku tego przeprowadzone zostały nowe wybory, po których funkcję premiera objął bezpartyjny Mirko Cvetković. Cvetković zapowiedział kontynuację starań Serbii o akces do Unii Europejskiej, jednocześnie stwierdził, że Serbia nigdy nie uzna niepodległości Kosowa.
W dzień proklamowania niepodległości władze Kosowa oznajmiły, że państwo to zamierza zintegrować się z Europą oraz przyjąć jej wartości moralne. Ze względu na brak środków pieniężnych młode państwo zdane jest w chwili obecnej na pomoc USA. Prezydentem Kosowa został Fatmir Sejdiu, a premierem oskarżany o działalność mafijną Hashim Thaçi. Władze Kosowa i Serbii mówią, że do wojny nie dojdzie, lecz mimo to misja ONZ w Kosowie trwa nadal.
Rozpad Jugosławii a interes Polski
Polska oficjalnie uznała niepodległość wszystkich państw, które odłączyły się od Serbii. Uznała też niepodległość Kosowa, dlatego zwiększono środki bezpieczeństwa w polskiej ambasadzie w Serbii.
Rozpad Jugosławii, wojna w Bośni i Hercegowinie, tragedia w Srebrenicy, konferencja pokojowa w Dayton, rola ONZ w wojnie w Bośni i Hercegowinie, wojna w Kosowie.
1992-1995, była Jugosławia – siły ONZ UNPROFOR miały zaprowadzić pokój w dawnych republikach związkowych Jugosławii, poniosły fiasko i zostały zastąpione przez siły NATO – IFOR
UNPROFOR (ang. United Nations Protection Force – Siły Ochronne Organizacji Narodów Zjednoczonych) – misja pokojowa na terenie byłej Jugosławii, powołana na mocy rezolucji 743 (1992) z dnia 21 lutego 1992 Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Misja UNPROFOR rozpoczęła się w lutym 1992, zakończona została 31 marca 1995 (misja została przekształcona w trzy samodzielne misje: UNPREDEP, UNCRO). Celem misji było powstrzymanie eskalacji konfliktu, który rozpoczął się w 1991 po rozpadzie byłej Jugosławii.
W marcu 1995 siły UNPROFOR-u składały się z:
38 599 wojskowych,
803 policjantów,
2 017 personelu cywilnego,
2 615 personelu lokalnego.
Z 38 państw: Argentyna, Bangladesz, Belgia, Brazylia, Czechy, Dania, Egipt, Finlandia, Francja, Ghana, Hiszpania, Holandia, Indonezja, Irlandia, Jordania, Kanada, Kenia, Kolumbia, Litwa, Malezja, Nepal, Nigeria, Norwegia, Nowa Zelandia, Pakistan, Polska, Portugalia, Rosja, Słowacja, Szwajcaria, Szwecja, Tunezja, Turcja, Ukraina, USA, Wenezuela, Wielka Brytania, Włochy.
Straty ludzkie wyniosły 167 osób.
Bośnia i Hercegowina została nazwana przez W. Stanisławskiego „wspólnym rynkiem prowadzącym ceremonialną politykę zagraniczną”. Często jest też określana jako międzynarodowy protektorat. Istnienie państwa w obecnych granicach i kształcie ustrojowym jest bowiem wynikiem determinacji wspólnoty międzynarodowej. Nie ulega wątpliwości, że wycofanie się społeczności międzynarodowej z państwa, wywołałoby rozkład jego struktur i prawdopodobnie wybuch kolejnej wojny. Jak konieczne było zaangażowanie największych organizacji międzynarodowych (Pakt Północnoatlantycki, ONZ, OBWE) w doprowadzeniu do pokoju w Bośni i Hercegowinie, tak niezbędna była ich obecność polityczna i wojskowa po 1995 r. Podczas wojny odpowiedzialność na sytuację w kraju ONZ przekazywała Sojuszowi Północnoatlantyckiemu, zaś po niej coraz więcej zadań i misji stopniowo powierzano Unii Europejskiej. Zaangażowanie organizacji międzynarodowych w powojennej Bośni i Hercegowinie jest nawet większe niż podczas konfliktu. Wspólnota międzynarodowa postawiła przed sobą trzy podstawowe zadania do zrealizowania w Bośni –
1.) czuwać nad przestrzeganiem pokoju i prawa przez strony zakończonej wojny
2.) stać na straży przestrzegania cywilnych celów porozumienia pokojowego
3.) włączyć państwo do procesu integracji euroatlantyckiej, zamieniając je w stabilną demokrację.
Podstawowym elementem porozumienia z Dayton było doprowadzenie do zaprzestania walk na terenie Bośni i Hercegowiny, rozbrojenie stron oraz zapewnienie integralności terytorialnej państwa (tzw. militarny aspekt porozumienia w Dayton). Rada Bezpieczeństwa ONZ upoważniła 15 grudnia 1995 r. państwa członkowskie Paktu Północnoatlantyckiego do powołania Sił Wdrażających Pokój (Implementation Force – IFOR). Zastąpiły one 20 grudnia 1995 r. Siły Ochronne ONZ (UNPROFOR), rozpoczynając, pod politycznym kierownictwem i kontrolą Rady Północnoatlantyckiej, operację „Wspólny wysiłek”. Pierwszym jej dowódcą został brytyjski generał Sir Michael Walker. Rada Ambasadorów Paktu Północnoatlantyckiego zleciła organom wojskowym Sojuszu przygotowanie planu operacji i wdrożenie go do praktyki. Opracowany plan przewidywał gotowość Paktu Północnoatlantyckiego do realizacji wojskowych elementów planu pokojowego dla Bośni i Hercegowiny i zakończenie misji w ciągu 12 miesięcy. Ustalił również następujące cele operacji:
1. zapewnienie przestrzegania warunków porozumienia pokojowego przez wszystkie strony konfliktu, także poprzez użycie siły;
2. ewakuację sił pokojowych ONZ;
3. prowadzenie działań wojskowych przez Pakt przy użyciu sił implementacyjnych IFOR w ilości 60 tys.;
Dyslokacja głównych sił IFOR trwała do połowy lutego 1996 r. W misji uczestniczyło 16 państw Sojuszu Północnoatlantyckiego oraz kraje Europy Środkowowschodniej (Republika Czeska, Estonia, Węgry, Litwa, Łotwa, Polska, Rumunia i Słowacja), a także Finlandia, Szwecja, Austria, Egipt, Pakistan i Rosja. Operacja obejmowała trzy fazy, a do jej podstawowych zadań należało:
1. rozpoczęcie procesu wycofywania wszystkich obcych wojsk stron konfliktu w Bośni i Hercegowinie;
2. wyznaczenie i przygotowanie stref rozdzielenia wojsk – stron konfliktu na całym obszarze Bośni i Hercegowiny;
3. oznaczenie pól minowych w strefach rozdzielenia i na pozostałym terytorium Bośni i Hercegowiny;
4. rozpoczęcie dialogu w sprawie budowy środków zaufania;
5. przekazanie listy jeńców wojennych do Międzynarodowego Czerwonego Krzyża;
6. wycofanie ciężkiego uzbrojenia i pododdziałów sił zbrojnych stron konfliktu do wyznaczonych jednostek podziału Bośni i Hercegowiny;
7. demobilizacja pododdziałów sił zbrojnych konfliktu pozostających poza obszarem jurysdykcji swojego rządu.
W marcu 1996 r. Rada Północnoatlantycka postanowiła, że skoro IFOR wykonały swoje podstawowe zadania wojskowe to powinny wesprzeć cywilne elementy wdrażania pokoju przez ONZ i UE oraz uczestniczyć w ściganiu zbrodniarzy wojennych.
Mimo dużego wysiłku, po niemal rocznej działalności IFOR w Bośni, Rada Bezpieczeństwa ONZ w wyniku analizy sytuacji w Bośni i Hercegowinie, oceniła, że osiągnięte efekty były niewystarczające do ustanowienia trwałego pokoju i wystosowała prośbę do Rady Północnoatlantyckiej o zorganizowanie kolejnej operacji Paktu Północnoatlantyckiego, mającej zapobiec zburzeniu kruchych podstaw pokoju. W październiku 1996 r. państwa grupy kontaktowej zdecydowały o pozostawieniu IFOR w Bośni przynajmniej na cały 1997 rok.
Na uwagę zasługuje to, że w skład tych sił poza wojskami NATO wchodziły również jednostki państw uczestniczących w programie Partnerstwo dla Pokoju oraz państw nieeuropejskich (Egipt, Jordania, Maroko, Malezja, później - Pakistan, Bangladesz). Udział Rosji był przedmiotem osobnego porozumienia między NATO a Rosją.
Celem operacji była kontrola wprowadzenia w życia ustaleń konferencji z Dayton kończącej wojnę w Bośni. Zadaniem sił IFOR w ramach operacji "Wspólny Wysiłek" było bezpieczne wykonanie planu pokojowego. Mieściło się ono w nowej skali potrzeb i problemów z zakresu logistyki, wyposażenia i zdolności operacyjnych. Stronami antagonistycznymi w konflikcie były Federacja Bośni i Hercegowiny oraz Republika Serbska. Wojska NATO kontrolowały także przekazanie pomiędzy stronami kontroli nad spornymi terytoriami oraz rozbrojenie z broni ciężkiej. Pomimo pokojowego charakteru misji, żołnierze IFOR wielokrotnie używali broni w walce. Pierwszą taką sytuacją był atak artyleryjskim 23 sierpnia 1996 na pozycje oddziałów serbskich, prowadzących ataki moździerzowe.
Zgodnie z zapisami aneksu 1A porozumienia pokojowego, operacja "Wspólny wysiłek" była prowadzona przez NATO pod politycznym kierownictwem i kontrolą Rady Północnoatlantyckiej.
Zadania sił IFOR:
Bezpieczne wykonanie programu pokojowego, który opierał się na postanowieniu z Dayton
Zapewnienie stałego przestrzegania zawieszenia broni
Zabezpieczanie przekazywania kontroli na spornych terytoriach
Doprowadzenie do wycofania się do baz własnego terytorium, sił z uzgodnionych stref rozgraniczających obszary objęte zawieszeniem, oraz zapewnienie rozgraniczenia sił
Rozbrojenie z broni ciężkiej, przeprowadzenie zbiórki ciężkiego uzbrojenia do parków sprzętu i koszar oraz demobilizacja pozostałych sił
Kontrola i zapewnienie bezpieczeństwa granicom i terenom przygranicznym
Stworzenie warunków dla bezpiecznego, uporządkowanego i szybkiego wycofania sił ONZ, które nie zostały przeniesione do IFOR
Zabezpieczanie dostaw pożywienia
Kontrolowanie przestrzeni powietrznej nad Bośnią i Hercegowiną
4.) Po wyczerpaniu się mandatu misji w 1996 Rada Północnoatlantycka podjęła decyzję o rozpoczęciu nowej długoterminowej misji pokojowej o kryptonimie SFOR (Stabilization Force). W styczniu 1998 r. zmieniono nazwę tych wojsk na Siły Stabilizacyjne – SFOR (Stabilization Force). Mandatem politycznym operacji SFOR była Rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ nr 1088 z 12 grudnia 1996 roku. Siły Stabilizacyjne działały w ramach operacji „Wspólna Straż” (Operation Joint Guard), trwającej od 21 grudnia 1996 do 19 czerwca 1998 oraz operacji „Wspólna Kuźnia” (Operation Joint Forge) odbywającej się 20 czerwca 1998 do 2 grudnia 2004. Początkowo misja została zaplanowana na okres 18 miesięcy. Jednak sytuacja była na tyle niestabilna, że 20 lutego 1998 r. Rada Północnoatlantycka wydała na wniosek Rady Bezpieczeństwa ONZ oświadczenie potwierdzające gotowość Paktu Północnoatlantyckiego do dalszego działania. Zapoczątkowało to operację „Wspólna Kuźnia” prowadzoną przez tzw. SFOR II. 16 kontygentów z państw NATO i 19 spoza NATO.
SFOR, tak samo jak IFOR, odpowiadały przede wszystkim za realizację militarnych elementów porozumienia pokojowego. Terytorium Bośni i Hercegowiny podzielono na trzy rejony operacyjne, będące pod kontrolą trzech międzynarodowych dywizji: brytyjskiej, amerykańskiej i francuskiej. Zasadniczym celem operacji było ustanowienie warunków pokojowego istnienia i rozwoju dla trzech narodów Bośni i Hercegowiny. Jednymi z podstawowych zadań mandatowych było patrolowanie strefy rozdzielenia wojsk i likwidowanie nielegalnych punktów kontroli, utrudniających swobodne poruszanie ludności. Kontrolowana była także przestrzeń powietrzna państwa. Stan osobowy jednostek Sił Stabilizacyjnych na początku misji wynosił 24 tys. żołnierzy i stopniowo był zmniejszany, aż do 7 tys. w roku 2004. Brygady rosyjska i nordycko-polska.
Powodzenie misji IFOR pokazuje, że NATO dostosowało się do warunków panujących na świecie po zimnej wojnie i jest w stanie zapewnić bezpieczeństwo członkom i sojusznikom. Jest to również dowód na "elastyczność" sił zbrojnych Sojuszu i możliwość wysyłania ich poza granice państw członkowskich. Misja pokazuje, że Sojusz jest odpowiednio przygotowany do radzenia sobie z problemami międzynarodowymi.
1995-1996 – UNCRO – Operacja ONZ Przywrócenia Zaufania w Chorwacji.
Operacja Organizacji Narodów Zjednoczonych Przywrócenia Zaufania w Chorwacji United Nations Confidence Restoration Operation
czas działania: marzec 1995 r. - styczeń 1996 r.
Ustanowiona 31 marca 1995 r. na mocy rezolucji S/RES/981 Rady Bezpieczeństwa misja UNCRO zastąpiła siły UNPROFOR w Chorwacji. Żołnierzy i obserwatorów rozmieszczono na obszarach kontrolowanych przez Serbów: zachodniej Slawonii, Krainie i Wschodniej Slawonii. Obserwatorzy stacjonowali również na półwysepie Prevlaka. Mandat UNCRO obejmował zadania polecone w porozumieniu o zawieszeniu broni z 29 marca 1994 r. Ponadto do obowiązków UNCRO należały: pomoc we wprowadzaniu porozumienia gospodarczego z 2 grudnia 1994 r., pomoc we wprowadzaniu rezolucji Rady Bezpieczeństwa dotyczących regionu, udział w kontroli i monitorowaniu granic pomiędzy Chorwacją a Bośnią i Hercegowiną i Chorwacją a Federalną Republiką Jugosławii, pomoc w dostarczaniu pomocy humanitarnej do Bośni i Hercegowiny przez terytorium Chorwacji, nadzór nad demilitaryzacją półwyspu Prevlaka.
Zadecydowano, że UNCRO będzie pełniło tymczasowo funkcje pomocnicze dla regionu w celu stworzenia warunków, które przyczyniłyby się do zawarcia porozumienia zapewniającego terytorialną integralność Chorwacji i gwarantującego prawo i bezpieczeństwo wszystkim żyjącym tam społecznościom. Chorwacka siłowa reintegracja Slawonii i Krainy w maju i sierpniu 1995 r. wyeliminowała potrzebę istnienia UNCRO i rozpoczęto jej wycofanie. Jedynie Wschodnia Slawonia - kontrolowana jeszcze przez Serbów - pozostawała pod nadzorem UNCRO. Jednakże ten problem postanowiono rozwiązać w rozmowach chorwacko - serbskich. Rozmowy te toczyły się przy udziale ONZ i zakończyły porozumieniem z 12 listopada 1995 r. Zapewniało ono pokojową reintegrację w ramach Chorwacji i wzywało Radę Bezpieczeństwa do ustanowienia tymczasowej administracji mającej zarządzać regionem przez okres przejściowy. Wraz z ustanowieniem administracji ONZ mandat UNCRO wygasł 15 stycznia 1996 r.
personel (stan na listopad 1995 r.):
6 581 żołnierzy
194 obserwatorów wojskowych
296 policjantów
+ personel miejscowy.
państwa uczestniczące:
Argentyna, Bangladesz, Belgia, Brazylia, Czechy, Dania, Egipt, Estonia, Finlandia, Francja, Ghana, Hiszpania, Holandia, Indonezja, Irlandia, Jordania, Kanada, Kenia, Litwa, Malezja, Nepal, Niemcy, Nowa Zelandia, Nigeria, Norwegia, Pakistan, Polska, Portugalia, Rosja, Senegal, Słowacja, Stany Zjednoczone, Szwecja, Szwajcaria, Tunezja, Turcja, Ukraina, Wielka Brytania.
siedziba misji: Zagrzeb (Chorwacja)
straty ludzkie: 16 osób
1996-1998 – UNTAES – Tymczasowa Administracja ONZ dla Wschodniej Slawonii, Baranii i Zachodniego Sirmium (Chorwacja).
Tymczasowa Administracja Organizacji Narodów Zjednoczonych dla Wschodniej Slawonii, Baranii i zachodniego Sirmium
United Nations Transitional Administration for Eastern Slavonia, Baranja and western Sirmium
czas trwania: styczeń 1996 r. - styczeń 1998 r.
U źródeł powołania UNTAES leży porozumienie zawarte pomiędzy rządem Republiki Chorwacji a lokalnymi władzami chorwackich Serbów podpisane 12 listopada 1995 r. kończące konflikt zbrojny. Wzywało ono Radę Bezpieczeństwa do ustanowienia tymczasowej administracji we Wschodniej Slawonii, Baranii i zachodniego Sirmium w celu zarządzania prowincją przez początkowy okres 12 miesięcy, możliwy do przedłużenia na następne 12 miesięcy na żądanie którejkolwiek ze stron. Rada Bezpieczeństwa ONZ ustanowiła UNTAES na mocy rezolucji S/RES/1037. Tymczasowa administracja miała pomóc zreintegrować region zgodnie z porządkiem konstytucyjnym Republiki Chorwacji.
personel (październik 1996 r.):
5 009 żołnierzy
95 obserwatorów wojskowych
457 policjantów
+ międzynarodowy personel cywilny i miejscowy
państwa uczestniczące:
Argentyna, Austria, Bangladesz, Belgia, Brazylia, Czechy, Dania, Egipt, Fidżi, Finlandia, Ghana, Holandia, Indonezja, Irlandia, Jordania, Kenia, Litwa, Nepal, Nowa Zelandia, Nigeria, Norwegia, Pakistan, Polska, Rosja, Słowacja, Stany Zjednoczone, Szwecja, Szwajcaria, Tunezja, Ukraina.
tymczasowy administrator:
William Walker (USA)
siedziba misji: Vukowar (Chorwacja)
straty ludzkie: 11 osób
1998 – UNPSG – Policyjna Grupa Wsparcia ONZ dla Wschodniej Slawonii, Baranii i Zachodniego Sirmium (Chorwacja).
Policyjna Grupa Wsparcia Organizacji Narodów Zjednoczonych
United Nations Civilian Police Support Group
czas działania: styczeń - październik 1998 r.
miejsce: Wschodnia Slawonia, Baranja i Zachodnie Sirmium (Chorwacja)
Policyjna grupa wsparcia UNPSG rozpoczęła swą działalność na podstawie rezolucji S/RES/1145 Rady Bezpieczeństwa z 19 grudnia 1997 r. Przejęła ona zadania policyjne od kończącej swój mandat UNTAES. Zadaniami UNPSG było dalsze monitorowanie działalności policji chorwackiej w rejonie Dunaju, ze szczególnym uwzględnieniem problemu powrotu uchodźców. Misja policyjna została ustanowiona na okres 9 miesięcy i po tym czasie zakończyła swoją działalność.
personel (stan na 30 września 1998 r.):
114 policjantów
+ personel cywilny i lokalny
państwa uczestniczące:
Argentyna, Bangladesz, Belgia, Brazylia, Czechy, Dania, Egipt, Estonia, Finlandia, Francja, Ghana, Hiszpania, Holandia, Indonezja, Irlandia, Jordania, Kanada, Kenia, Litwa, Malezja, Nepal, Niemcy, Nowa Zelandia, Nigeria, Norwegia, Pakistan, Polska, Portugalia, Rosja, Senegal, Słowacja, Stany Zjednoczone, Szwecja, Szwajcaria, Tunezja, Turcja, Ukraina, Wielka Brytania
Przedstawiciel Sekretarza Generalnego:
Souren Seraydarian (Syria)
siedziba misji:
Vukovar (Chorwacja)
1992-1995 – UNPROFOR – Siły Ochronne ONZ dla Bośni i Hercegowiny, Chorwacji, Jugosławii (Serbia i Czarnogóra) i Macedonii.
UNPROFOR
Siły Ochronne Organizacji Narodów Zjednoczonych
United Nations Protection Force
czas trwania: luty 1992 r. - marzec 1995 r.
miejsce działań: Bośnia I Hercegowina, Chorwacja, Jugosławia (Serbia i Czarnogóra) i Macedonia.
Rada Bezpieczeństwa ONZ rezolucją S/RES/743 ustanowiła siły ochronne UNPROFOR na wstępny okres 12 miesięcy. Siły pokojowe utworzono w celu zapobieżenia eskalacji konfliktu, jaki ogarnął terytorium byłej Jugosławii w 1991 r. UNPROFOR początkowo miał działać w Chorwacji w celu załagodzenia sporu i stworzenia warunków do zapewnienia pokoju i bezpieczeństwa koniecznych do rozpoczęcia rozmów nad rozwiązaniem kryzysu. Mandat UNPROFOR upoważniał go do utrzymywania kontroli nad trzema "strefami ochronnymi ONZ" w Chorwacji wolnymi od zbrojnych ataków i niepokojów. W 1992 r. mandat UNPROFOR powiększono o monitorowanie innych terytoriów (tzw. różowe strefy), pełnienie funkcji granicznych, kontrola przepływu ludności w strefach, nadzór nad demilitaryzacją półwyspu Prevlaka i kontrola tamy Peruca. W toku działań doszły obowiązki wprowadzenia w życie porozumienia rozejmowego zawartego w marcu 1994 r. miedzy rządem Chorwacji a społecznością Serbów.
Po rozszerzeniu konfliktu na Bośnię i Hercegowinę w czerwcu 1992 mandat sił został rozszerzony, a ich kontyngent zwiększony. Od tej pory zadaniem UNPROFOR było także m.in. zapewnienie bezpieczeństwa lotniska w Sarajewie i pomoc w niesieniu pomocy humanitarnej. Wokół pięciu miast bośniackich ustanowiono strefy bezpieczeństwa ONZ pod nadzorem sił pokojowych, wprowadzono strefę zakazu lotów, ochraniano konwoje z pomocą humanitarną. UNPROFOR wspierał także działalność Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych do spraw Uchodźców.
Siły Ochronne ONZ miały prawo używać siły jedynie w samoobronie i w odpowiedzi na ataki na strefy bezpieczeństwa, jak też współpracować z siłami NATO w działaniach powietrznych. UNPROFOR sprawował nadzór nad wprowadzeniem porozumienia o zawieszeniu broni pomiędzy rządem Bośni i siłami bośniackich Chorwatów w lutym 1994 r. Monitorował także ustalenia o zawieszeniu broni negocjowane przez rząd Bośni i siłami bośniackich Serbów, które weszły w życie 1 stycznia 1995 r. W Macedonii UNPROFOR rozmieszczony został jeszcze w grudniu 1992 r. w celu zapewnienia stabilności i bezpieczeństwa. 31 marca 1995 r. Rada Bezpieczeństwa postanowiła przekształcić UNPROFOR na 3 oddzielne misje, jakkolwiek pozostające ze sobą w łączności.
personel (marzec 1995 r.):
38 599 wojskowych
803 policjantów
684 obserwatorów ONZ
2 017 międzynarodowego personelu cywilnego
2 615 personelu lokalnego
siedziba misji:
Zagrzeb (Chorwacja)
straty ludzkie:
167 osób
Więcej informacji:
1995-1999 – UNPREDEP – Siły Zapobiegawcze ONZ – zastąpienie UNPROFOR w Macedonii.
Siły Zapobiegawcze Organizacji Narodów Zjednoczonych
United Nations Preventive Deployment Force
czas trwania: marzec 1995 r. - luty 1999 r.
Siły UNPREDEP ustanowiono 31 marca 1995 r. rezolucją S/RES/983 Rady Bezpieczeństwa w celu zastąpienia sił UNPROFOR w Macedonii. Mandat UNPREDEP pozostał w zasadzie ten sam: monitorowanie i zapobieganie wszelkim zagrożeniom dla pokoju i stabilizacji na obszarze Macedonii. Po zakończeniu mandatu UNCRO i UNPROFOR siły UNPREDEP uzyskały status niezależnej misji, kontrolowanej bezpośrednio przez centrum ONZ w Nowym Jorku. Nie zmieniło to jednak struktury i sił i mandatu. UNPREDEP kontrolował sytuacje wzdłuż granic Macedonii z Jugosławią i Albanią, współpracował z cywilnymi agencjami działającymi w regionie. W 1995 r. siły te dysponowały 24 stałymi pozycjami obserwacyjnymi wzdłuż 420 km linii granicznych Macedonii i 33 tymczasowymi stanowiskami. Przeprowadzano dziennie blisko 40 patroli granicznych.
Siły Zapobiegawcze ONZ utrzymywały bliską współpracę z misją OBWE w Skopje i misją Komisji Europejskiej w Macedonii. Ustanowiły także robocze kontakty z centrum działań NATO w Kosowie. W lutym 1999 r. mandat UNPREDEP nie został odnowiony i funkcje sił zapobiegawczych zakończyły się.
personel (stan na luty 1999 r.):
1 049 żołnierzy
35 obserwatorów wojskowych
26 policjantów
203 personelu cywilnego i lokalnego.
państwa uczestniczące:
Argentyna, Bangladesz, Belgia, Brazylia, Kanada, Czechy, Dania, Egipt, Finlandia, Ghana, Indonezja, Irlandia, Jordania, Kenia, Nepal, Nowa Zelandia, Nigeria, Norwegia, Pakistan, Polska, Portugalia, Rosja, Szwecja, Szwajcaria, Turcja, Ukraina, Stany Zjednoczone.
Specjalni Przedstawiciele Sekretarza Generalnego:
Henryk Sokalski (Polska) 1995-1998,
Fernando Valenzuela-Marzo (Hiszpania) 1998-1999.
siedziba misji:
Skopje (Macedonia)
straty ludzkie:
4 osoby
1996-2002 – UNMOP – Misja Obserwacyjna ONZ na Półwyspie Prevlaka (Chorwacja).
Misja Obserwacyjna Organizacji Narodów Zjednoczonych na Półwyspie Prevlaka
United Nations Mission of Observers in Prevlaka
czas trwania: luty 1996 r. - grudzień 2002 r.
Misja UNMOP została ustanowiona 1 lutego 2002 r. zgodnie z rezolucją Rady Bezpieczeństwa S/RES/1038 z 15 lutego 1996 r. i zastąpiła działającą wcześniej misję UNCRO. Obszarem działania był półwysep Prevlaka w Chorwacji, gdzie nadzorowano zdemilitaryzowany obszar, sporny pomiędzy Chorwacją a Jugosławią.
Do zadań misji UNMOP należało również utrzymywanie łączności z lokalnymi władzami poprzez regularne spotkania, co miało dopomóc w redukcji napięcia, zapewnieniu pokoju i bezpieczeństwa oraz tworzenia zaufania pomiędzy stronami konfliktu. Szef Obserwatorów Wojskowych utrzymywał także kontakty z władzami w Zagrzebiu i Belgradzie.
personel:
28 wojskowych obserwatorów
3 personelu cywilnego
6 personelu lokalnego.
państwa uczestniczące:
Argentyna, Bangladesz, Belgia, Brazylia, Czechy , Dania, Egipt, Finlandia, Ghana, Indonezja, Irlandia, Jordania, Kenia, Nepal, Nowa Zelandia, Nigeria, Norwegia, Pakistan, Polska, Rosja, Szwajcaria, Ukraina.
Szefowie obserwatorów:
pułkownik Göran Gunnarsson (Szwecja) styczeń - listopad 1996 r.
pułkownik Harold Mwakio Tangai (Kenia) listopad 1996 r. - lipiec 1998 r.
pułkownik Graeme Williams (Nowa Zelandia) lipiec 1998 r. - wrzesień 2001 r.
pułkownik Rodolfo Sergio Mujica (Argentina) wrzesień 2001 r. - grudzień 2002 r.
siedziba misji:
Cavtat (Chorwacja)
1995-2002 – UNMIBH – Misja ONZ w Bośni i Hercegowinie.
W drugiej połowie lat 90-tych, operacje takie jak UMBIH w Bośni i Hercegowinie oraz UNMIK w Kosowie działały wspólnie z NATO, Unią Europejską, oraz Organizacją Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE).
Kiedy misja Organizacji Narodów Zjednoczonych w Bośni i Hercegowinie (UNMIBH) zakończyła operacje w grudniu 2002 roku sfinalizowano najbardziej obszerną reformę policji jaka kiedykolwiek została przedsięwzięta przez ONZ. UNMBIH wyszkoliła 17000 silnej krajowej policji. Oprócz utrzymania wewnętrznego bezpieczeństwa siłom tym udało się ograniczenie przemytu, handlu narkotykami i handlu żywym towarem.
UNMIK - Misja Tymczasowej Administracji Organizacji Narodów Zjednoczonych w Kosowie
Początek misji - czerwiec 1999 r.
W obliczu dramatycznych zdarzeń w byłej Jugosławii. Narody Zjednoczone podjęły działania mające na celu ochronę ludności cywilnej i polityczne rozwiązanie konfliktu. W lutym 1992 decyzją Rady Bezpieczeństwa powołano siły UNPROFOR (UN Protection Force). Rzeczpospolita wydzieliła na ich potrzeby jednostkę o sile 900 żołnierzy (w tym 5 kompanii piechoty). Była to pierwsza jednostka operacyjna w historii polskiego udziału w operacjach pokojowych. Wypełniała zadania mandatowe w okolicy Krajiny; monitorowała „rejon odpowiedzialności” (patrole, kontrola dostępu, punkty obserwacyjne), ochraniała ważne obiekty i konwoje humanitarne, kontrolowała wycofanie wojsk i grup paramilitarnych Serbów, monitorowała pracę miejscowej milicji. Zakres zadań zmienił się wraz z powołaniem specjalnych sił UNCRO (UN Confidence Restoration Operation in Croatia). Należało wówczas prowadzić obserwację ciężkiego uzbrojenia i zabezpieczać spotkania emisariuszy walczących stron. Wkrótce stan batalionu przekroczył 1100 żołnierzy a w ramach wyodrębnionych w Macedonii sił UNPREDEP (UN Preventive Deployment Force) działało kilkunastu funkcjonariuszy polskiej Straży Granicznej.
UNPROFOR (United Nations Protection Force). Nowym etapem zaangażowania Polski w misje pokojowe ONZ, był udział w zapewnianiu pokoju w byłej Jugosławii. Tu też nasi żołnierze wystąpili po raz pierwszy
w charakterze operacyjnym, patrolując obszar nadzorowany, chroniąc ważne instalacje, eskortując konwoje humanitarne, itd.
Misja trwała od kwietnia 1992 do maja 1995 roku, tak więc polski batalion służył w ramach UNPROFOR, a potem UNCRO przez trzy lata.
Następnie w ramach NATO wszedł w skład sił Brygady Nordycko-Polskiej IFOR.
UNMIK Kosowo 1 +125 obserator + CivPol
OSCE b. Jugosławia 1991-1994 4
Socjalistyczna Federalna Republika Jugosławii obejmowała sześć republik i dwie prowincje autonomiczne:
Bośnię i Hercegowinę
Chorwację
Macedonię
Czarnogórę
Serbię
Kosowo
Wojwodinę
Słowenię
Geneza rozpadu
Prezydentem Jugosławii od 1953 był przywódca Komunistycznej Partii Jugosławii Josip Broz Tito. Po jego śmierci w maju 1980, kraj pogrążył się w narodowościowym, politycznym i ekonomicznym kryzysie. Rosły nacjonalistyczne i etniczne napięcia, z którymi następcy prezydenta nie potrafili sobie poradzić. Najbardziej "zasłużony" w rozpad jest zachodni finansista Jeffrey Sachs. Przekonał Słowenię i Chorwację do ogłoszenia secesji. Zapewniał, że Zachód uzna ich suwerenność oraz, że ich rozwój ekonomiczny zostanie wsparty przez zachodnie banki.
Proklamowanie niepodległości przez państwa byłej Jugosławii
W 1991 trzy z sześciu republik tworzących Jugosławię jednostronnie ogłosiły niepodległość po przeprowadzonych wcześniej referendach:
Republika Chorwacji (25 czerwca)
Republika Słowenii (25 czerwca)
Republika Macedonii (8 września)
5 kwietnia 1992 suwerenność ogłosiła również Republika Bośni i Hercegowiny. Po tym rozpad Jugosławii stał się faktem. 4 lutego 2003 w miejsce Jugosławii powstało nowe państwo – Serbia i Czarnogóra, które istniało do 3 czerwca 2006, kiedy to kraj podzielono na 2 państwa:
Czarnogóra
Serbia
17 lutego 2008 od Serbii jednostronnie oddzieliło się:
Kosowo (decyzji tej nie uznała Serbia)
Historia rozpadu i reakcje Serbii
Chorwacja i Słowenia kontra Serbia
Republika Serbii zdecydowanie potępiła decyzje o uchwaleniu niepodległości tych państw, dlatego kiedy Chorwacja i Słowenia proklamowały swoją suwerenność rozpoczęła się druga jugosłowiańska wojna domowa. Doszło do walk armii jugosłowiańskiej (zdominowana przez Serbów) i serbskich ochotników z oddziałami słoweńskimi i chorwackimi. Walki serbsko–słoweńskie ustały po kilku dniach, serbsko-chorwackie toczyły się do końca roku. Zabitych zostało około 10 tysięcy ludzi. Narody byłej Jugosławii mordowały się wzajemnie, rozstrzeliwały jeńców, ludność cywilną i dokonywały czystek etnicznych.
Macedonia, "trzecia Jugosławia", Bośnia i Hercegowina
Kiedy 8 września 1991 niepodległość ogłosiła Macedonia, władze Serbii i Czarnogóry proklamowały powstanie "trzeciej Jugosławii" (3 stycznia 1992). Wkrótce potem zaczęły rościć pretensje terytorialne do sąsiadów. Niedługo potem, bowiem 5 kwietnia 1992 roku rozpad Jugosławii stał się faktem, ponieważ niepodległość ogłosiła Bośnia i Hercegowina co spowodowało wojnę w Bośni. Serbia potem połączyła się z Czarnogórą i ogłosiła powstanie Federalnej Republiki Jugosławii.
Lata 1993-1995
W czerwcu 1993 doszło do nowej wojny, gdy mieszkający na terenie Chorwacji Serbowie ogłosili powstanie swego państwa – Serbskiej Krajiny, której mieszkańcy w nielegalnym referendum opowiedzieli się za związkiem z Jugosławią. Armia chorwacka w lecie 1995 zlikwidowała Serbską Krajinę, łamiąc opór Serbów. Do wojny doszło też w Bośni i Hercegowinie, gdzie Serbowie proklamowali Serbską Republikę Bośni i Hercegowiny, do której chcieli włączyć serbskie enklawy. Na terenie Bośni i Hercegowiny problem był szczególnie skomplikowany, gdyż zamieszkiwały ją trzy narody: Serbowie, Chorwaci i Bośniacy różniące się religią (prawosławie, katolicyzm, islam) , do tego żaden z nich nie zamieszkiwał zwartego obszaru. Wszyscy praktykowali ludobójstwo, co spowodowało, że po zakończeniu wojny niektórzy zbrodniarze wojenni trafili przed międzynarodowy trybunał w Hadze. 12 października 1995 roku w życie weszło zawieszenie broni, jednakże nie było ono wszędzie respektowane.
Rokowania w Dayton
Następnie 1 listopada 1995 rozpoczęły się rokowania w Dayton. Udział w tych rokowaniach wzięli prezydenci Serbii, Chorwacji i Bośni. Dziesięć dni później podpisano pokój i Bośnia stała się krajem niepodległym. Piętnaście dni od tej chwili (czyli 25 listopada) zakończono wojnę w Bośni. NATO czuwało nad przestrzeganiem porozumień.
Początek walki z Kosowem oraz odłączenie się Czarnogóry
Kolejnym punktem zapalnym okazało się zamieszkane przez Albańczyków Kosowo, w którym w 1999 doszło do walk serbskich sił zbrojnych z albańskim separatystami z UÇK. W marcu 1999 rozpoczęły się naloty sił NATO na Serbię wskutek których doszło do przejęcia kontroli w Kosowie przez międzynarodowe siły pokojowe. Nastąpiło wycofanie się oddziałów serbskich z Kosowa i utworzono w nim międzynarodowy protektorat. W wyniku nalotów zginęło ok. 2 tys. mieszkańców Jugosławii, a kolejne kilkaset tysięcy musiało opuścić swoje domostwa. 24 września 2000 władzę stracił Slobodan Milošević, który rok później został aresztowany i zmarł w trakcie procesu w Hadze. W zamian za ekstradycję Slobodana Miloševicia Serbia otrzymała wielomilionowe wsparcie. Wsparcie to było potrzebne, gdyż Serbia była już zrujnowana wojnami i nalotami sił NATO. 3 czerwca 2006 doszło do rozpadu Serbii i Czarnogóry, w wyniku czego powstała Czarnogóra i Serbia. Serbia posiadała dwie autonomiczne prowincje, czyli Kosowo i Wojwodina. Nie doszło do najazdu wojsk serbskich na Czarnogórę, a to dlatego, że Federacja Serbii i Czarnogóry zgodziła się na "rozluźnienie związków".
Ciąg dalszy sporu o Kosowo
17 lutego 2008 od Republiki Serbii odłączyło się Kosowo, ogłaszając niepodległość co spowodowało kryzys w kontaktach międzynarodowych i może spowodować w przyszłości tzw. efekt "domina" m.in w Hiszpanii i Osetii Pd.. Kosowo jest najprawdopodobniej pierwszym państwem, które odłączyło się od Serbii, a nie zostało uznane przez wszystkich – Kosowa nie uznała m.in Rosja, Serbia, Hiszpania, Chiny, Rumunia, Grecja. Nie mogąc się pogodzić ze stratą Kosowa, Serbowie zdemolowali ambasadę USA, a w Belgradzie doszło do zamieszek. Władze Serbii są podzielone co do rozmów z UE – ówczesny premier Serbii Vojislav Koštunica nie chciał, ze względu na uznanie Kosowa przez część państw UE, rozmawiać o przyłączeniu się Serbii do Unii, podczas gdy ówczesny prezydent Serbii Boris Tadić oznajmił, że rozmowy z UE będą kontynuowane. Jednakże niedługo potem Vojislav Koštunica zrezygnował ze swojego urzędu, doszło również do rozwiązania rządu. W wyniku tego przeprowadzone zostały nowe wybory, po których funkcję premiera objął bezpartyjny Mirko Cvetković. Cvetković zapowiedział kontynuację starań Serbii o akces do Unii Europejskiej, jednocześnie stwierdził, że Serbia nigdy nie uzna niepodległości Kosowa.
W dzień proklamowania niepodległości władze Kosowa oznajmiły, że państwo to zamierza zintegrować się z Europą oraz przyjąć jej wartości moralne. Ze względu na brak środków pieniężnych młode państwo zdane jest w chwili obecnej na pomoc USA. Prezydentem Kosowa został Fatmir Sejdiu, a premierem oskarżany o działalność mafijną Hashim Thaçi. Władze Kosowa i Serbii mówią, że do wojny nie dojdzie, lecz mimo to misja ONZ w Kosowie trwa nadal.
Rozpad Jugosławii a interes Polski
Polska oficjalnie uznała niepodległość wszystkich państw, które odłączyły się od Serbii. Uznała też niepodległość Kosowa, dlatego zwiększono środki bezpieczeństwa w polskiej ambasadzie w Serbii.
Rozpad Jugosławii, wojna w Bośni i Hercegowinie, tragedia w Srebrenicy, konferencja pokojowa w Dayton, rola ONZ w wojnie w Bośni i Hercegowinie, wojna w Kosowie.
1992-1995, była Jugosławia – siły ONZ UNPROFOR miały zaprowadzić pokój w dawnych republikach związkowych Jugosławii, poniosły fiasko i zostały zastąpione przez siły NATO – IFOR
UNPROFOR (ang. United Nations Protection Force – Siły Ochronne Organizacji Narodów Zjednoczonych) – misja pokojowa na terenie byłej Jugosławii, powołana na mocy rezolucji 743 (1992) z dnia 21 lutego 1992 Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Misja UNPROFOR rozpoczęła się w lutym 1992, zakończona została 31 marca 1995 (misja została przekształcona w trzy samodzielne misje: UNPREDEP, UNCRO). Celem misji było powstrzymanie eskalacji konfliktu, który rozpoczął się w 1991 po rozpadzie byłej Jugosławii.
W marcu 1995 siły UNPROFOR-u składały się z:
38 599 wojskowych,
803 policjantów,
2 017 personelu cywilnego,
2 615 personelu lokalnego.
Z 38 państw: Argentyna, Bangladesz, Belgia, Brazylia, Czechy, Dania, Egipt, Finlandia, Francja, Ghana, Hiszpania, Holandia, Indonezja, Irlandia, Jordania, Kanada, Kenia, Kolumbia, Litwa, Malezja, Nepal, Nigeria, Norwegia, Nowa Zelandia, Pakistan, Polska, Portugalia, Rosja, Słowacja, Szwajcaria, Szwecja, Tunezja, Turcja, Ukraina, USA, Wenezuela, Wielka Brytania, Włochy.
Straty ludzkie wyniosły 167 osób.
Bośnia i Hercegowina została nazwana przez W. Stanisławskiego „wspólnym rynkiem prowadzącym ceremonialną politykę zagraniczną”. Często jest też określana jako międzynarodowy protektorat. Istnienie państwa w obecnych granicach i kształcie ustrojowym jest bowiem wynikiem determinacji wspólnoty międzynarodowej. Nie ulega wątpliwości, że wycofanie się społeczności międzynarodowej z państwa, wywołałoby rozkład jego struktur i prawdopodobnie wybuch kolejnej wojny. Jak konieczne było zaangażowanie największych organizacji międzynarodowych (Pakt Północnoatlantycki, ONZ, OBWE) w doprowadzeniu do pokoju w Bośni i Hercegowinie, tak niezbędna była ich obecność polityczna i wojskowa po 1995 r. Podczas wojny odpowiedzialność na sytuację w kraju ONZ przekazywała Sojuszowi Północnoatlantyckiemu, zaś po niej coraz więcej zadań i misji stopniowo powierzano Unii Europejskiej. Zaangażowanie organizacji międzynarodowych w powojennej Bośni i Hercegowinie jest nawet większe niż podczas konfliktu. Wspólnota międzynarodowa postawiła przed sobą trzy podstawowe zadania do zrealizowania w Bośni –
1.) czuwać nad przestrzeganiem pokoju i prawa przez strony zakończonej wojny
2.) stać na straży przestrzegania cywilnych celów porozumienia pokojowego
3.) włączyć państwo do procesu integracji euroatlantyckiej, zamieniając je w stabilną demokrację.
Podstawowym elementem porozumienia z Dayton było doprowadzenie do zaprzestania walk na terenie Bośni i Hercegowiny, rozbrojenie stron oraz zapewnienie integralności terytorialnej państwa (tzw. militarny aspekt porozumienia w Dayton). Rada Bezpieczeństwa ONZ upoważniła 15 grudnia 1995 r. państwa członkowskie Paktu Północnoatlantyckiego do powołania Sił Wdrażających Pokój (Implementation Force – IFOR). Zastąpiły one 20 grudnia 1995 r. Siły Ochronne ONZ (UNPROFOR), rozpoczynając, pod politycznym kierownictwem i kontrolą Rady Północnoatlantyckiej, operację „Wspólny wysiłek”. Pierwszym jej dowódcą został brytyjski generał Sir Michael Walker. Rada Ambasadorów Paktu Północnoatlantyckiego zleciła organom wojskowym Sojuszu przygotowanie planu operacji i wdrożenie go do praktyki. Opracowany plan przewidywał gotowość Paktu Północnoatlantyckiego do realizacji wojskowych elementów planu pokojowego dla Bośni i Hercegowiny i zakończenie misji w ciągu 12 miesięcy. Ustalił również następujące cele operacji:
1. zapewnienie przestrzegania warunków porozumienia pokojowego przez wszystkie strony konfliktu, także poprzez użycie siły;
2. ewakuację sił pokojowych ONZ;
3. prowadzenie działań wojskowych przez Pakt przy użyciu sił implementacyjnych IFOR w ilości 60 tys.;
Dyslokacja głównych sił IFOR trwała do połowy lutego 1996 r. W misji uczestniczyło 16 państw Sojuszu Północnoatlantyckiego oraz kraje Europy Środkowowschodniej (Republika Czeska, Estonia, Węgry, Litwa, Łotwa, Polska, Rumunia i Słowacja), a także Finlandia, Szwecja, Austria, Egipt, Pakistan i Rosja. Operacja obejmowała trzy fazy, a do jej podstawowych zadań należało:
1. rozpoczęcie procesu wycofywania wszystkich obcych wojsk stron konfliktu w Bośni i Hercegowinie;
2. wyznaczenie i przygotowanie stref rozdzielenia wojsk – stron konfliktu na całym obszarze Bośni i Hercegowiny;
3. oznaczenie pól minowych w strefach rozdzielenia i na pozostałym terytorium Bośni i Hercegowiny;
4. rozpoczęcie dialogu w sprawie budowy środków zaufania;
5. przekazanie listy jeńców wojennych do Międzynarodowego Czerwonego Krzyża;
6. wycofanie ciężkiego uzbrojenia i pododdziałów sił zbrojnych stron konfliktu do wyznaczonych jednostek podziału Bośni i Hercegowiny;
7. demobilizacja pododdziałów sił zbrojnych konfliktu pozostających poza obszarem jurysdykcji swojego rządu.
W marcu 1996 r. Rada Północnoatlantycka postanowiła, że skoro IFOR wykonały swoje podstawowe zadania wojskowe to powinny wesprzeć cywilne elementy wdrażania pokoju przez ONZ i UE oraz uczestniczyć w ściganiu zbrodniarzy wojennych.
Mimo dużego wysiłku, po niemal rocznej działalności IFOR w Bośni, Rada Bezpieczeństwa ONZ w wyniku analizy sytuacji w Bośni i Hercegowinie, oceniła, że osiągnięte efekty były niewystarczające do ustanowienia trwałego pokoju i wystosowała prośbę do Rady Północnoatlantyckiej o zorganizowanie kolejnej operacji Paktu Północnoatlantyckiego, mającej zapobiec zburzeniu kruchych podstaw pokoju. W październiku 1996 r. państwa grupy kontaktowej zdecydowały o pozostawieniu IFOR w Bośni przynajmniej na cały 1997 rok.
Na uwagę zasługuje to, że w skład tych sił poza wojskami NATO wchodziły również jednostki państw uczestniczących w programie Partnerstwo dla Pokoju oraz państw nieeuropejskich (Egipt, Jordania, Maroko, Malezja, później - Pakistan, Bangladesz). Udział Rosji był przedmiotem osobnego porozumienia między NATO a Rosją.
Celem operacji była kontrola wprowadzenia w życia ustaleń konferencji z Dayton kończącej wojnę w Bośni. Zadaniem sił IFOR w ramach operacji "Wspólny Wysiłek" było bezpieczne wykonanie planu pokojowego. Mieściło się ono w nowej skali potrzeb i problemów z zakresu logistyki, wyposażenia i zdolności operacyjnych. Stronami antagonistycznymi w konflikcie były Federacja Bośni i Hercegowiny oraz Republika Serbska. Wojska NATO kontrolowały także przekazanie pomiędzy stronami kontroli nad spornymi terytoriami oraz rozbrojenie z broni ciężkiej. Pomimo pokojowego charakteru misji, żołnierze IFOR wielokrotnie używali broni w walce. Pierwszą taką sytuacją był atak artyleryjskim 23 sierpnia 1996 na pozycje oddziałów serbskich, prowadzących ataki moździerzowe.
Zgodnie z zapisami aneksu 1A porozumienia pokojowego, operacja "Wspólny wysiłek" była prowadzona przez NATO pod politycznym kierownictwem i kontrolą Rady Północnoatlantyckiej.
Zadania sił IFOR:
Bezpieczne wykonanie programu pokojowego, który opierał się na postanowieniu z Dayton
Zapewnienie stałego przestrzegania zawieszenia broni
Zabezpieczanie przekazywania kontroli na spornych terytoriach
Doprowadzenie do wycofania się do baz własnego terytorium, sił z uzgodnionych stref rozgraniczających obszary objęte zawieszeniem, oraz zapewnienie rozgraniczenia sił
Rozbrojenie z broni ciężkiej, przeprowadzenie zbiórki ciężkiego uzbrojenia do parków sprzętu i koszar oraz demobilizacja pozostałych sił
Kontrola i zapewnienie bezpieczeństwa granicom i terenom przygranicznym
Stworzenie warunków dla bezpiecznego, uporządkowanego i szybkiego wycofania sił ONZ, które nie zostały przeniesione do IFOR
Zabezpieczanie dostaw pożywienia
Kontrolowanie przestrzeni powietrznej nad Bośnią i Hercegowiną
4.) Po wyczerpaniu się mandatu misji w 1996 Rada Północnoatlantycka podjęła decyzję o rozpoczęciu nowej długoterminowej misji pokojowej o kryptonimie SFOR (Stabilization Force). W styczniu 1998 r. zmieniono nazwę tych wojsk na Siły Stabilizacyjne – SFOR (Stabilization Force). Mandatem politycznym operacji SFOR była Rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ nr 1088 z 12 grudnia 1996 roku. Siły Stabilizacyjne działały w ramach operacji „Wspólna Straż” (Operation Joint Guard), trwającej od 21 grudnia 1996 do 19 czerwca 1998 oraz operacji „Wspólna Kuźnia” (Operation Joint Forge) odbywającej się 20 czerwca 1998 do 2 grudnia 2004. Początkowo misja została zaplanowana na okres 18 miesięcy. Jednak sytuacja była na tyle niestabilna, że 20 lutego 1998 r. Rada Północnoatlantycka wydała na wniosek Rady Bezpieczeństwa ONZ oświadczenie potwierdzające gotowość Paktu Północnoatlantyckiego do dalszego działania. Zapoczątkowało to operację „Wspólna Kuźnia” prowadzoną przez tzw. SFOR II. 16 kontygentów z państw NATO i 19 spoza NATO.
SFOR, tak samo jak IFOR, odpowiadały przede wszystkim za realizację militarnych elementów porozumienia pokojowego. Terytorium Bośni i Hercegowiny podzielono na trzy rejony operacyjne, będące pod kontrolą trzech międzynarodowych dywizji: brytyjskiej, amerykańskiej i francuskiej. Zasadniczym celem operacji było ustanowienie warunków pokojowego istnienia i rozwoju dla trzech narodów Bośni i Hercegowiny. Jednymi z podstawowych zadań mandatowych było patrolowanie strefy rozdzielenia wojsk i likwidowanie nielegalnych punktów kontroli, utrudniających swobodne poruszanie ludności. Kontrolowana była także przestrzeń powietrzna państwa. Stan osobowy jednostek Sił Stabilizacyjnych na początku misji wynosił 24 tys. żołnierzy i stopniowo był zmniejszany, aż do 7 tys. w roku 2004. Brygady rosyjska i nordycko-polska.
Powodzenie misji IFOR pokazuje, że NATO dostosowało się do warunków panujących na świecie po zimnej wojnie i jest w stanie zapewnić bezpieczeństwo członkom i sojusznikom. Jest to również dowód na "elastyczność" sił zbrojnych Sojuszu i możliwość wysyłania ich poza granice państw członkowskich. Misja pokazuje, że Sojusz jest odpowiednio przygotowany do radzenia sobie z problemami międzynarodowymi.
1995-1996 – UNCRO – Operacja ONZ Przywrócenia Zaufania w Chorwacji.
Operacja Organizacji Narodów Zjednoczonych Przywrócenia Zaufania w Chorwacji United Nations Confidence Restoration Operation
czas działania: marzec 1995 r. - styczeń 1996 r.
Ustanowiona 31 marca 1995 r. na mocy rezolucji S/RES/981 Rady Bezpieczeństwa misja UNCRO zastąpiła siły UNPROFOR w Chorwacji. Żołnierzy i obserwatorów rozmieszczono na obszarach kontrolowanych przez Serbów: zachodniej Slawonii, Krainie i Wschodniej Slawonii. Obserwatorzy stacjonowali również na półwysepie Prevlaka. Mandat UNCRO obejmował zadania polecone w porozumieniu o zawieszeniu broni z 29 marca 1994 r. Ponadto do obowiązków UNCRO należały: pomoc we wprowadzaniu porozumienia gospodarczego z 2 grudnia 1994 r., pomoc we wprowadzaniu rezolucji Rady Bezpieczeństwa dotyczących regionu, udział w kontroli i monitorowaniu granic pomiędzy Chorwacją a Bośnią i Hercegowiną i Chorwacją a Federalną Republiką Jugosławii, pomoc w dostarczaniu pomocy humanitarnej do Bośni i Hercegowiny przez terytorium Chorwacji, nadzór nad demilitaryzacją półwyspu Prevlaka.
Zadecydowano, że UNCRO będzie pełniło tymczasowo funkcje pomocnicze dla regionu w celu stworzenia warunków, które przyczyniłyby się do zawarcia porozumienia zapewniającego terytorialną integralność Chorwacji i gwarantującego prawo i bezpieczeństwo wszystkim żyjącym tam społecznościom. Chorwacka siłowa reintegracja Slawonii i Krainy w maju i sierpniu 1995 r. wyeliminowała potrzebę istnienia UNCRO i rozpoczęto jej wycofanie. Jedynie Wschodnia Slawonia - kontrolowana jeszcze przez Serbów - pozostawała pod nadzorem UNCRO. Jednakże ten problem postanowiono rozwiązać w rozmowach chorwacko - serbskich. Rozmowy te toczyły się przy udziale ONZ i zakończyły porozumieniem z 12 listopada 1995 r. Zapewniało ono pokojową reintegrację w ramach Chorwacji i wzywało Radę Bezpieczeństwa do ustanowienia tymczasowej administracji mającej zarządzać regionem przez okres przejściowy. Wraz z ustanowieniem administracji ONZ mandat UNCRO wygasł 15 stycznia 1996 r.
personel (stan na listopad 1995 r.):
6 581 żołnierzy
194 obserwatorów wojskowych
296 policjantów
+ personel miejscowy.
państwa uczestniczące:
Argentyna, Bangladesz, Belgia, Brazylia, Czechy, Dania, Egipt, Estonia, Finlandia, Francja, Ghana, Hiszpania, Holandia, Indonezja, Irlandia, Jordania, Kanada, Kenia, Litwa, Malezja, Nepal, Niemcy, Nowa Zelandia, Nigeria, Norwegia, Pakistan, Polska, Portugalia, Rosja, Senegal, Słowacja, Stany Zjednoczone, Szwecja, Szwajcaria, Tunezja, Turcja, Ukraina, Wielka Brytania.
siedziba misji: Zagrzeb (Chorwacja)
straty ludzkie: 16 osób
1996-1998 – UNTAES – Tymczasowa Administracja ONZ dla Wschodniej Slawonii, Baranii i Zachodniego Sirmium (Chorwacja).
Tymczasowa Administracja Organizacji Narodów Zjednoczonych dla Wschodniej Slawonii, Baranii i zachodniego Sirmium
United Nations Transitional Administration for Eastern Slavonia, Baranja and western Sirmium
czas trwania: styczeń 1996 r. - styczeń 1998 r.
U źródeł powołania UNTAES leży porozumienie zawarte pomiędzy rządem Republiki Chorwacji a lokalnymi władzami chorwackich Serbów podpisane 12 listopada 1995 r. kończące konflikt zbrojny. Wzywało ono Radę Bezpieczeństwa do ustanowienia tymczasowej administracji we Wschodniej Slawonii, Baranii i zachodniego Sirmium w celu zarządzania prowincją przez początkowy okres 12 miesięcy, możliwy do przedłużenia na następne 12 miesięcy na żądanie którejkolwiek ze stron. Rada Bezpieczeństwa ONZ ustanowiła UNTAES na mocy rezolucji S/RES/1037. Tymczasowa administracja miała pomóc zreintegrować region zgodnie z porządkiem konstytucyjnym Republiki Chorwacji.
personel (październik 1996 r.):
5 009 żołnierzy
95 obserwatorów wojskowych
457 policjantów
+ międzynarodowy personel cywilny i miejscowy
państwa uczestniczące:
Argentyna, Austria, Bangladesz, Belgia, Brazylia, Czechy, Dania, Egipt, Fidżi, Finlandia, Ghana, Holandia, Indonezja, Irlandia, Jordania, Kenia, Litwa, Nepal, Nowa Zelandia, Nigeria, Norwegia, Pakistan, Polska, Rosja, Słowacja, Stany Zjednoczone, Szwecja, Szwajcaria, Tunezja, Ukraina.
tymczasowy administrator:
William Walker (USA)
siedziba misji: Vukowar (Chorwacja)
straty ludzkie: 11 osób
1998 – UNPSG – Policyjna Grupa Wsparcia ONZ dla Wschodniej Slawonii, Baranii i Zachodniego Sirmium (Chorwacja).
Policyjna Grupa Wsparcia Organizacji Narodów Zjednoczonych
United Nations Civilian Police Support Group
czas działania: styczeń - październik 1998 r.
miejsce: Wschodnia Slawonia, Baranja i Zachodnie Sirmium (Chorwacja)
Policyjna grupa wsparcia UNPSG rozpoczęła swą działalność na podstawie rezolucji S/RES/1145 Rady Bezpieczeństwa z 19 grudnia 1997 r. Przejęła ona zadania policyjne od kończącej swój mandat UNTAES. Zadaniami UNPSG było dalsze monitorowanie działalności policji chorwackiej w rejonie Dunaju, ze szczególnym uwzględnieniem problemu powrotu uchodźców. Misja policyjna została ustanowiona na okres 9 miesięcy i po tym czasie zakończyła swoją działalność.
personel (stan na 30 września 1998 r.):
114 policjantów
+ personel cywilny i lokalny
państwa uczestniczące:
Argentyna, Bangladesz, Belgia, Brazylia, Czechy, Dania, Egipt, Estonia, Finlandia, Francja, Ghana, Hiszpania, Holandia, Indonezja, Irlandia, Jordania, Kanada, Kenia, Litwa, Malezja, Nepal, Niemcy, Nowa Zelandia, Nigeria, Norwegia, Pakistan, Polska, Portugalia, Rosja, Senegal, Słowacja, Stany Zjednoczone, Szwecja, Szwajcaria, Tunezja, Turcja, Ukraina, Wielka Brytania
Przedstawiciel Sekretarza Generalnego:
Souren Seraydarian (Syria)
siedziba misji:
Vukovar (Chorwacja)
1992-1995 – UNPROFOR – Siły Ochronne ONZ dla Bośni i Hercegowiny, Chorwacji, Jugosławii (Serbia i Czarnogóra) i Macedonii.
UNPROFOR
Siły Ochronne Organizacji Narodów Zjednoczonych
United Nations Protection Force
czas trwania: luty 1992 r. - marzec 1995 r.
miejsce działań: Bośnia I Hercegowina, Chorwacja, Jugosławia (Serbia i Czarnogóra) i Macedonia.
Rada Bezpieczeństwa ONZ rezolucją S/RES/743 ustanowiła siły ochronne UNPROFOR na wstępny okres 12 miesięcy. Siły pokojowe utworzono w celu zapobieżenia eskalacji konfliktu, jaki ogarnął terytorium byłej Jugosławii w 1991 r. UNPROFOR początkowo miał działać w Chorwacji w celu załagodzenia sporu i stworzenia warunków do zapewnienia pokoju i bezpieczeństwa koniecznych do rozpoczęcia rozmów nad rozwiązaniem kryzysu. Mandat UNPROFOR upoważniał go do utrzymywania kontroli nad trzema "strefami ochronnymi ONZ" w Chorwacji wolnymi od zbrojnych ataków i niepokojów. W 1992 r. mandat UNPROFOR powiększono o monitorowanie innych terytoriów (tzw. różowe strefy), pełnienie funkcji granicznych, kontrola przepływu ludności w strefach, nadzór nad demilitaryzacją półwyspu Prevlaka i kontrola tamy Peruca. W toku działań doszły obowiązki wprowadzenia w życie porozumienia rozejmowego zawartego w marcu 1994 r. miedzy rządem Chorwacji a społecznością Serbów.
Po rozszerzeniu konfliktu na Bośnię i Hercegowinę w czerwcu 1992 mandat sił został rozszerzony, a ich kontyngent zwiększony. Od tej pory zadaniem UNPROFOR było także m.in. zapewnienie bezpieczeństwa lotniska w Sarajewie i pomoc w niesieniu pomocy humanitarnej. Wokół pięciu miast bośniackich ustanowiono strefy bezpieczeństwa ONZ pod nadzorem sił pokojowych, wprowadzono strefę zakazu lotów, ochraniano konwoje z pomocą humanitarną. UNPROFOR wspierał także działalność Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych do spraw Uchodźców.
Siły Ochronne ONZ miały prawo używać siły jedynie w samoobronie i w odpowiedzi na ataki na strefy bezpieczeństwa, jak też współpracować z siłami NATO w działaniach powietrznych. UNPROFOR sprawował nadzór nad wprowadzeniem porozumienia o zawieszeniu broni pomiędzy rządem Bośni i siłami bośniackich Chorwatów w lutym 1994 r. Monitorował także ustalenia o zawieszeniu broni negocjowane przez rząd Bośni i siłami bośniackich Serbów, które weszły w życie 1 stycznia 1995 r. W Macedonii UNPROFOR rozmieszczony został jeszcze w grudniu 1992 r. w celu zapewnienia stabilności i bezpieczeństwa. 31 marca 1995 r. Rada Bezpieczeństwa postanowiła przekształcić UNPROFOR na 3 oddzielne misje, jakkolwiek pozostające ze sobą w łączności.
personel (marzec 1995 r.):
38 599 wojskowych
803 policjantów
684 obserwatorów ONZ
2 017 międzynarodowego personelu cywilnego
2 615 personelu lokalnego
siedziba misji:
Zagrzeb (Chorwacja)
straty ludzkie:
167 osób
Więcej informacji:
1995-1999 – UNPREDEP – Siły Zapobiegawcze ONZ – zastąpienie UNPROFOR w Macedonii.
Siły Zapobiegawcze Organizacji Narodów Zjednoczonych
United Nations Preventive Deployment Force
czas trwania: marzec 1995 r. - luty 1999 r.
Siły UNPREDEP ustanowiono 31 marca 1995 r. rezolucją S/RES/983 Rady Bezpieczeństwa w celu zastąpienia sił UNPROFOR w Macedonii. Mandat UNPREDEP pozostał w zasadzie ten sam: monitorowanie i zapobieganie wszelkim zagrożeniom dla pokoju i stabilizacji na obszarze Macedonii. Po zakończeniu mandatu UNCRO i UNPROFOR siły UNPREDEP uzyskały status niezależnej misji, kontrolowanej bezpośrednio przez centrum ONZ w Nowym Jorku. Nie zmieniło to jednak struktury i sił i mandatu. UNPREDEP kontrolował sytuacje wzdłuż granic Macedonii z Jugosławią i Albanią, współpracował z cywilnymi agencjami działającymi w regionie. W 1995 r. siły te dysponowały 24 stałymi pozycjami obserwacyjnymi wzdłuż 420 km linii granicznych Macedonii i 33 tymczasowymi stanowiskami. Przeprowadzano dziennie blisko 40 patroli granicznych.
Siły Zapobiegawcze ONZ utrzymywały bliską współpracę z misją OBWE w Skopje i misją Komisji Europejskiej w Macedonii. Ustanowiły także robocze kontakty z centrum działań NATO w Kosowie. W lutym 1999 r. mandat UNPREDEP nie został odnowiony i funkcje sił zapobiegawczych zakończyły się.
personel (stan na luty 1999 r.):
1 049 żołnierzy
35 obserwatorów wojskowych
26 policjantów
203 personelu cywilnego i lokalnego.
państwa uczestniczące:
Argentyna, Bangladesz, Belgia, Brazylia, Kanada, Czechy, Dania, Egipt, Finlandia, Ghana, Indonezja, Irlandia, Jordania, Kenia, Nepal, Nowa Zelandia, Nigeria, Norwegia, Pakistan, Polska, Portugalia, Rosja, Szwecja, Szwajcaria, Turcja, Ukraina, Stany Zjednoczone.
Specjalni Przedstawiciele Sekretarza Generalnego:
Henryk Sokalski (Polska) 1995-1998,
Fernando Valenzuela-Marzo (Hiszpania) 1998-1999.
siedziba misji:
Skopje (Macedonia)
straty ludzkie:
4 osoby
1996-2002 – UNMOP – Misja Obserwacyjna ONZ na Półwyspie Prevlaka (Chorwacja).
Misja Obserwacyjna Organizacji Narodów Zjednoczonych na Półwyspie Prevlaka
United Nations Mission of Observers in Prevlaka
czas trwania: luty 1996 r. - grudzień 2002 r.
Misja UNMOP została ustanowiona 1 lutego 2002 r. zgodnie z rezolucją Rady Bezpieczeństwa S/RES/1038 z 15 lutego 1996 r. i zastąpiła działającą wcześniej misję UNCRO. Obszarem działania był półwysep Prevlaka w Chorwacji, gdzie nadzorowano zdemilitaryzowany obszar, sporny pomiędzy Chorwacją a Jugosławią.
Do zadań misji UNMOP należało również utrzymywanie łączności z lokalnymi władzami poprzez regularne spotkania, co miało dopomóc w redukcji napięcia, zapewnieniu pokoju i bezpieczeństwa oraz tworzenia zaufania pomiędzy stronami konfliktu. Szef Obserwatorów Wojskowych utrzymywał także kontakty z władzami w Zagrzebiu i Belgradzie.
personel:
28 wojskowych obserwatorów
3 personelu cywilnego
6 personelu lokalnego.
państwa uczestniczące:
Argentyna, Bangladesz, Belgia, Brazylia, Czechy , Dania, Egipt, Finlandia, Ghana, Indonezja, Irlandia, Jordania, Kenia, Nepal, Nowa Zelandia, Nigeria, Norwegia, Pakistan, Polska, Rosja, Szwajcaria, Ukraina.
Szefowie obserwatorów:
pułkownik Göran Gunnarsson (Szwecja) styczeń - listopad 1996 r.
pułkownik Harold Mwakio Tangai (Kenia) listopad 1996 r. - lipiec 1998 r.
pułkownik Graeme Williams (Nowa Zelandia) lipiec 1998 r. - wrzesień 2001 r.
pułkownik Rodolfo Sergio Mujica (Argentina) wrzesień 2001 r. - grudzień 2002 r.
siedziba misji:
Cavtat (Chorwacja)
1995-2002 – UNMIBH – Misja ONZ w Bośni i Hercegowinie.
W drugiej połowie lat 90-tych, operacje takie jak UMBIH w Bośni i Hercegowinie oraz UNMIK w Kosowie działały wspólnie z NATO, Unią Europejską, oraz Organizacją Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE).
Kiedy misja Organizacji Narodów Zjednoczonych w Bośni i Hercegowinie (UNMIBH) zakończyła operacje w grudniu 2002 roku sfinalizowano najbardziej obszerną reformę policji jaka kiedykolwiek została przedsięwzięta przez ONZ. UNMBIH wyszkoliła 17000 silnej krajowej policji. Oprócz utrzymania wewnętrznego bezpieczeństwa siłom tym udało się ograniczenie przemytu, handlu narkotykami i handlu żywym towarem.
UNMIK - Misja Tymczasowej Administracji Organizacji Narodów Zjednoczonych w Kosowie
Początek misji - czerwiec 1999 r.
W obliczu dramatycznych zdarzeń w byłej Jugosławii. Narody Zjednoczone podjęły działania mające na celu ochronę ludności cywilnej i polityczne rozwiązanie konfliktu. W lutym 1992 decyzją Rady Bezpieczeństwa powołano siły UNPROFOR (UN Protection Force). Rzeczpospolita wydzieliła na ich potrzeby jednostkę o sile 900 żołnierzy (w tym 5 kompanii piechoty). Była to pierwsza jednostka operacyjna w historii polskiego udziału w operacjach pokojowych. Wypełniała zadania mandatowe w okolicy Krajiny; monitorowała „rejon odpowiedzialności” (patrole, kontrola dostępu, punkty obserwacyjne), ochraniała ważne obiekty i konwoje humanitarne, kontrolowała wycofanie wojsk i grup paramilitarnych Serbów, monitorowała pracę miejscowej milicji. Zakres zadań zmienił się wraz z powołaniem specjalnych sił UNCRO (UN Confidence Restoration Operation in Croatia). Należało wówczas prowadzić obserwację ciężkiego uzbrojenia i zabezpieczać spotkania emisariuszy walczących stron. Wkrótce stan batalionu przekroczył 1100 żołnierzy a w ramach wyodrębnionych w Macedonii sił UNPREDEP (UN Preventive Deployment Force) działało kilkunastu funkcjonariuszy polskiej Straży Granicznej.
UNPROFOR (United Nations Protection Force). Nowym etapem zaangażowania Polski w misje pokojowe ONZ, był udział w zapewnianiu pokoju w byłej Jugosławii. Tu też nasi żołnierze wystąpili po raz pierwszy
w charakterze operacyjnym, patrolując obszar nadzorowany, chroniąc ważne instalacje, eskortując konwoje humanitarne, itd.
Misja trwała od kwietnia 1992 do maja 1995 roku, tak więc polski batalion służył w ramach UNPROFOR, a potem UNCRO przez trzy lata.
Następnie w ramach NATO wszedł w skład sił Brygady Nordycko-Polskiej IFOR.
UNMIK Kosowo 1 +125 obserator + CivPol
OSCE b. Jugosławia 1991-1994 4
sobota, 24 kwietnia 2010
Wreszcie głos rozsądku.
Po czternastu dniach zabrzmiał autorytatywny głos, potwierdzający to co jest oczywiste, że organizatorzy wylotu do smoleńska popełnili dziecinne błędy!!"Tego samolotu, tego lądowania nie powinno tam być - mówił na antenie TVN24 w programie "Fakty po Faktach" pułkownik rezerwy Piotr Łukasiewicz, pilot, były szef oddziału szkolenia lotniczego dowództwa sił powietrznych. Według słów pułkownika "praprzyczyna (katastrofy) była w Warszawie i ona powstała w momencie planowania całego przedsięwzięcia".Za przygotowanie wyprawy do Smoleńska odpowiadały trzy podmioty: Kancelaria Prezydenta, Biuro Ochrony Rządu i Siły Powietrzne.
- Osoby z każdej z tych trzech instytucji powinny stworzyć zespół projektowy, który rozważa co i gdzie zrobić - mówił Łukasiewicz, zaznaczając jednak, że "tak się nie stało".
- Nie opracowano awaryjnego dowozu gości. Jak przekonywał pułkownik Łukasiewicz na przygotowanie "planu B" powinno się składać wyznaczenie alternatywnego miejsca lądowania z transportem naziemnym, lądowanie na lotnisku zapasowym i ponowne wystartowanie, odczekanie w powietrzu lub decyzja o przerwaniu lotu.
- Pilot zrobił więcej niż do niego należało. Mając świadomość, kto jest na pokładzie, podjął się zadania nie do wykonania.
Zdaniem wojskowego, by uciąć wszelkie spekulacje, społeczeństwo powinno się jak najszybciej dowiedzieć o ustaleniach w prowadzonym śledztwie.Tu-154M z polską delegacją lecącą na uroczystości rocznicowe do Katynia rozbił się 10 kwietnia pod Smoleńskiem. Zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego żona Maria. Próba zwalenia winy na nieżyjącego pilota może być próbą przerzucenia odpowiedzialnosci. Osoby które przygotowały tą nieszczęsną "eskapadę" powinny się podać do dymisji do wyjsanienia sprawy. Są pytania konkretne, kto jest odpowiedzialny z trzech ww. instytucji za organizacje wylotu? Czy ten kto wydał(rozkaz) polecenie wylotu miał wiedzę o warunkach w Smoleńsku? A jeżeli nie mial to kto jest odpowiedzialny za taką organizacje w tej instytucji? Jeżeli załoga JAKA, która wylądowała wczesniej nie powinna od razu poinformować Warszawy o krytycznym stanie w Smoleńsku? To nie może być zatuszowane! Nowe nawet najlepsze samoloty nic nie zmienią jeżeli bedzie dalej taka niefrasobliwosć! Ta katastrofa to strata liczona w miliardach! To nie tylko wypłacone odszkodowania, koszty samolotu, rent, stypediów itp. to także straty potencjalnych zysków, które moglismy osiągnąć gdyby nie nastąpiła ta katastrofa!! O tym, że w naszej administracji funkcjonują miernoty i psują Państwo już kilkakrotnie pisałem!!! Jest to spowodowane złym doborem kadry. Mentalnosć po PRL pozostała i dodatkowo wzmocnił ją fakt, że ludzie mający okreslone zdolnosci organizacyjne i merytoryczne odchodzą z administracji lub są nie dopuszczane poprzez fikcyjne konkursy w których mają przechodzić osoby uległe wobec szefostwa i nie zagrażające ich karierom. Ta negatywna selekcja jest przyczyną degrengolady i przerostu zatrudnienia w instytucjach administracji państwowej i samorządowej. Jeżeli na szczytach władzy państwowej jest taki brak odpowiedniego zorganizowania prostego przemieszczenia się kilkudziesięciu ludzi- to czego oczekiwać niżej? Jako Państwo jestemy historycznie w wysmienitych warunkach do wzrostu naszego międzynarodowego znaczenia, ale negatywna selekcja kadrowa pogrąża nas zamiast pchać do przodu!!! Niech ta katastrofa będzie momentem na zastanowienie i stworzenie własciwych warunków do pozytywnej konkurencji kadrowej. Dotychczasowe reformy to krok do przodu, a następnie trzy do tyłu! Cel jest zauważalny, ale dążenie do jego osiągnięcia jest odwrotne od oczekiwanego!!! Tworzenie nowych Urzędów i Instytucji jest działaniem błędnym! Należy polikwidować Urzędy i Instytucje, które są nieefektywne, działają niesprawnie lub działają pozorancko.W swoim wywodzie odszedłem dosć daleko od zasadniczego tematu, ale problemy z powodu których zginęło 96 ważnych osób istnieją prawie we wszystkich państwowych instytucjach, a my jako społeczeństwo za to płacimy!!!
- Osoby z każdej z tych trzech instytucji powinny stworzyć zespół projektowy, który rozważa co i gdzie zrobić - mówił Łukasiewicz, zaznaczając jednak, że "tak się nie stało".
- Nie opracowano awaryjnego dowozu gości. Jak przekonywał pułkownik Łukasiewicz na przygotowanie "planu B" powinno się składać wyznaczenie alternatywnego miejsca lądowania z transportem naziemnym, lądowanie na lotnisku zapasowym i ponowne wystartowanie, odczekanie w powietrzu lub decyzja o przerwaniu lotu.
- Pilot zrobił więcej niż do niego należało. Mając świadomość, kto jest na pokładzie, podjął się zadania nie do wykonania.
Zdaniem wojskowego, by uciąć wszelkie spekulacje, społeczeństwo powinno się jak najszybciej dowiedzieć o ustaleniach w prowadzonym śledztwie.Tu-154M z polską delegacją lecącą na uroczystości rocznicowe do Katynia rozbił się 10 kwietnia pod Smoleńskiem. Zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego żona Maria. Próba zwalenia winy na nieżyjącego pilota może być próbą przerzucenia odpowiedzialnosci. Osoby które przygotowały tą nieszczęsną "eskapadę" powinny się podać do dymisji do wyjsanienia sprawy. Są pytania konkretne, kto jest odpowiedzialny z trzech ww. instytucji za organizacje wylotu? Czy ten kto wydał(rozkaz) polecenie wylotu miał wiedzę o warunkach w Smoleńsku? A jeżeli nie mial to kto jest odpowiedzialny za taką organizacje w tej instytucji? Jeżeli załoga JAKA, która wylądowała wczesniej nie powinna od razu poinformować Warszawy o krytycznym stanie w Smoleńsku? To nie może być zatuszowane! Nowe nawet najlepsze samoloty nic nie zmienią jeżeli bedzie dalej taka niefrasobliwosć! Ta katastrofa to strata liczona w miliardach! To nie tylko wypłacone odszkodowania, koszty samolotu, rent, stypediów itp. to także straty potencjalnych zysków, które moglismy osiągnąć gdyby nie nastąpiła ta katastrofa!! O tym, że w naszej administracji funkcjonują miernoty i psują Państwo już kilkakrotnie pisałem!!! Jest to spowodowane złym doborem kadry. Mentalnosć po PRL pozostała i dodatkowo wzmocnił ją fakt, że ludzie mający okreslone zdolnosci organizacyjne i merytoryczne odchodzą z administracji lub są nie dopuszczane poprzez fikcyjne konkursy w których mają przechodzić osoby uległe wobec szefostwa i nie zagrażające ich karierom. Ta negatywna selekcja jest przyczyną degrengolady i przerostu zatrudnienia w instytucjach administracji państwowej i samorządowej. Jeżeli na szczytach władzy państwowej jest taki brak odpowiedniego zorganizowania prostego przemieszczenia się kilkudziesięciu ludzi- to czego oczekiwać niżej? Jako Państwo jestemy historycznie w wysmienitych warunkach do wzrostu naszego międzynarodowego znaczenia, ale negatywna selekcja kadrowa pogrąża nas zamiast pchać do przodu!!! Niech ta katastrofa będzie momentem na zastanowienie i stworzenie własciwych warunków do pozytywnej konkurencji kadrowej. Dotychczasowe reformy to krok do przodu, a następnie trzy do tyłu! Cel jest zauważalny, ale dążenie do jego osiągnięcia jest odwrotne od oczekiwanego!!! Tworzenie nowych Urzędów i Instytucji jest działaniem błędnym! Należy polikwidować Urzędy i Instytucje, które są nieefektywne, działają niesprawnie lub działają pozorancko.W swoim wywodzie odszedłem dosć daleko od zasadniczego tematu, ale problemy z powodu których zginęło 96 ważnych osób istnieją prawie we wszystkich państwowych instytucjach, a my jako społeczeństwo za to płacimy!!!
środa, 21 kwietnia 2010
Zmiana w realu.
Polscy żołnierze będą maszerować w defiladzie 9 maja w Moskwie zaraz za Rosjanami, a przed Amerykanami, Brytyjczykami i Francuzami. Podczas uroczystości z okazji 65. rocznicy zwycięstwa nad faszyzmem przez Plac Czerwony najpierw przejdą Rosjanie, potem reprezentacje krajów wchodzących kiedyś w skład Związku Radzieckiego, a potem siedemdziesięciu polskich żołnierzy.Polaków wyróżniono, bo nasi żołnierze przelewali krew w Rosji.Pięć lat temu na uroczystościach w Moskwie nie było polskich żołnierzy, a Władimir Putin w swoim przemówieniu nie wspomniał o Polakach, choć wymienił - na przykład - antyfaszystów włoskich i niemieckich.
Faktycznie co się zmienia realnie. Ważne aby nasi niedojrzali politycy tego nie popsuli, a Ci którzy mają wpływy i władze umiejętnie to wzbogacali i umiejętnie parli w tym kierunku z wyczuciem dalej. Problemy są delikatne i wymagają wysokiej klasy dyplomacji i umiejętnoci negocjacyjnych. Przy tej okazji nie możemy popsuć wypracowanych przyczółków na innych kierunkach. Mamy realną szansę stać się Partnerem do rozmów i pozbyć się etykiety krzykacza bezsensownie szachującego "wetem". Element miejsca w defiladzie to tylko symbol, ale jakże wymowny.Wyjasnienie, że nasi żołnierze przelewali krew na rosyjskiej ziemi to ujęcie gospodarza. My powinnimy wykazać, jakie straty poniselimy. Ile stracilismy. I własnie to pretenduje naszych żołnierzy do stosownego miejsca nie tylko w defiladach w Moskwie.
Faktycznie co się zmienia realnie. Ważne aby nasi niedojrzali politycy tego nie popsuli, a Ci którzy mają wpływy i władze umiejętnie to wzbogacali i umiejętnie parli w tym kierunku z wyczuciem dalej. Problemy są delikatne i wymagają wysokiej klasy dyplomacji i umiejętnoci negocjacyjnych. Przy tej okazji nie możemy popsuć wypracowanych przyczółków na innych kierunkach. Mamy realną szansę stać się Partnerem do rozmów i pozbyć się etykiety krzykacza bezsensownie szachującego "wetem". Element miejsca w defiladzie to tylko symbol, ale jakże wymowny.Wyjasnienie, że nasi żołnierze przelewali krew na rosyjskiej ziemi to ujęcie gospodarza. My powinnimy wykazać, jakie straty poniselimy. Ile stracilismy. I własnie to pretenduje naszych żołnierzy do stosownego miejsca nie tylko w defiladach w Moskwie.
Geopolityka Brazlii.
I. Charakterystyka Brazylii.
Federacyjna Republika Brazylii – największe pod względem powierzchni i liczby mieszkańców państwo Ameryki Południowej.Terytorium Brazylii zajmuje prawie połowę powierzchni Ameryki Południowej i rozciąga się w centrum i na wschodzie kontynentu, położone nad Oceanem Atlantyckim. Długość wybrzeża Brazylii wynosi 7 491 km. Kraj graniczy z dziesięcioma innymi państwami: Argentyną, Boliwią, Gujaną Francuską, Gujaną , Kolumbią, Paragwajem, Peru, Surinamem, Urugwajem oraz Wenezuelą. Na terytorium Brazylii można wyróżnić trzy duże krainy geograficzne: część Wyżyny Gujańskiej na północy, Wyżynę Brazylijską na południowym wschodzie, oraz Nizinę Amazonki nazywaną Amazonią, na północy i północnym zachodzie. Poza tym na południowym zachodzie leży także część Niziny La Platy.
Brazylia jest szczególnym krajem w Ameryce Łacińskiej, różniącym się pod względem językowym, kulturowym i politycznym od swoich sąsiadów.
Tereny dzisiejszej Brazylii były zasiedlone przez półkoczownicze plemiona Indian już przynajmniej 6 tys. lat przed odkryciem jej przez Portugalczyków w roku 1500. Przez następne 300 lat Brazylia została skolonizowana przez Portugalię i zamieniona w oparte na pracy niewolniczej dochodowe przedsięwzięcie. W roku 1808 książę Jan (późniejszy król Portugalii Jan VI) wraz z rodziną schronił się w Brazylii przed najazdem Napoleona Bonaparte na Portugalię. Na początku XIX wieku narastały tendencje separatystyczne i w roku 1822 książę-regent Pedro I ogłosił utworzenie samodzielnego Cesarstwa Brazylii. W roku 1889 jego następca Pedro II został obalony i została utworzona republika federacyjna. Pod koniec XIX i w 1. połowie XX wieku do Brazylii napłynęło ponad 5 milionów imigrantów z Europy i Azji. W tym okresie dynamicznie postępowała industrializacja kraju i ekspansja w głąb interioru. Rządy demokratyczne trzykrotnie były zastępowane przez dyktatury: w latach 1930-1934 i 1937-1945 rządził Getúlio Vargas, a w latach 1964-1985 szereg generałów wyłanianych przez junty wojskowe.
Po dojściu do władzy lewicy i prezydenta Luli Brazylia wychodzi z głębokiego kryzysu ekonomiczno-społecznego, który był wynikiem olbrzymiego długu publicznego. Powoduje to pochłanianie znacznej części jej dochodu narodowego. Daje się zauważyć napływ inwestycji oraz znaczący rozwój gospodarczy.
Brazylia jest republiką związkową podzielona na 26 stanów i 1 dystrykt federalny. Konstytucja Brazylii została uchwalona w 1988. Głową państwa i szefem rządu jest wybierany w głosowaniu powszechnym na 4 lata prezydent.
Językiem urzędowym w Brazylii jest język portugalski, który jednak różni się znacznie od używanego w Portugalii. Przede wszystkim brazylijski jest bardziej miękki i melodyjny, jest też wzbogacony szeregiem słów i zwrotów z języków brazylijskich Indian i byłych niewolników z Afryki. Różni się także pisownią. W gminie São Gabriel da Cachoeira językami urzędowymi są dodatkowo języki indiańskie: nheengatu, tukano i baniwa. Poza tym w użyciu są także języki włoski, hiszpański, niemiecki. Liczba ludności 190 010 647 (2007). Przyrost naturalny 1,008% . Grupy etniczne: biali – 49,7%, Mulaci i Metysi – 42,6%, czarni – 6,9%, inni (głównie Japończycy, Arabowie, Indianie) – 0,9%.
Brazylijski Kościół katolicki jest największą narodową wspólnotą wiernych na świecie. Obecnie katolicy stanowią około 67-68% społeczeństwa. W São Paulo jest 54% katolików. Liczbę regularnie praktykujących szacuje się na 19-25%, chociaż w miastach praktykuje nieco mniej niż na prowincji. Widoczny jest odpływ wiernych do takich pochodzących głównie z USA wspólnot, jak Świadkowie Jehowy, mormoni (ok. 1 mln), adwentyści czy różne kościoły ewangelikalne, głównie zielonoświątkowe. Liczbę protestantów szacuje się na około 19-20%. Dodatkowo występują spirytualiści i animiści (1,4%), wyznawcy candomblé i okultyzmu (0,5%), buddyści i szintoiści (0,2%) oraz pozostali (1,7%). Niewierzący stanowią 7,4-10% społeczeństwa. Dane z 2000: Przemieszanie elementów europejskich, afrykańskich i amerykańskich wytworzyło nową oryginalną kulturę. Najsłynniejszym festiwalem rozsławiającym Brazylię na cały świat jest odbywający się przed Wielkim Postem karnawał w Rio de Janeiro. Zawsze zaczyna się w sobotę przed Środą Popielcową i trwa nieprzerwanie cztery dni i noce. Narodowym tańcem jest samba przywieziona przez niewolników z Angoli. Najpopularniejszym sportem w Brazylii jest piłka nożna. Reprezentacja Brazylii 5 razy zdobyła Mistrzostwo Świata. Za najlepszego w historii dyscypliny piłkarza na świecie wielu uważa Brazylijczyka Pelé.Ogromną popularnością w Brazylii cieszą się wyścigi Formuły 1. Brazylijczycy doczekali się wielu wspaniałych kierowców. Szczególnie wspominają tragicznie zmarłego Ayrtona Sennę, który uważany jest za najlepszego kierowcę w historii F1. Obecnie w tej serii wyścigowej startują Felipe Massa i Rubens Barrichello. Również w siatkówce halowej mężczyzn Brazylia od 5 lat jest absolutnym dominatorem, gdyż od 2003 roku wygrała wszystkie możliwe turnieje międzynarodowe. Brazylia zorganizuje Mistrzostwa Świata w piłce nożnej w 2014. W 2016 roku w Rio de Janeiro odbędą się Letnie Igrzyska Olimpijskie.
Ekonomia kraju opiera się na eksploatacji przebogatych zasobów naturalnych, rolnictwie i szybko rozwijającym się przemyśle. W roku 2008 PKB wyniósł 1 665 mld USD (10 326 USD na jednego mieszkańca). Podstawowy problem stanowi wysokie zadłużenie zagraniczne przekraczające 179 mld USD.
Brazylia w składzie swoich sił zbrojnych posiada siły lądowe, marynarkę wojenną (Marinha do Brasil) w jej składzie lotnictwo morskie i piechotę morską (Corpo de Fuzileiros Navais) oraz siły powietrzne (Forca Aerea Brasileira). Brazylia realizowała program nuklearny mający na celu pozyskanie broni jądrowej. Został on jednak anulowany. Brazylia chce z pomocą Francji zbudować 5 okrętów podwodnych (w tym jeden atomowy) oraz 50 helikopterów, a także rozważa kupno 36 myśliwców wielozadaniowych Rafale Dassault. W każdym wypadku, Brazylijczycy stawiają jako warunek transfer technologii. Precedensowy jest nie tylko rozmiar kontraktu – jest to największe porozumienie wojskowe od 50 lat w maksymalnym wymiarze 14 mld dolarów – ale i tempo podejmowania decyzji. Brazylijski Senat zatwierdził umowę na temat okrętów i helikopterów w rekordowym czasie 48 godzin, bez sprzeciwu ze strony opozycji. Jeśli porozumienie dojdzie do skutku, państwo kierowane przez Lula da Silvę stanie się niekwestionowanym liderem zbrojeń w Ameryce Południowej, wyprzedzając Kolumbię i Wenezuelę. Z większych krajów regionu, jedynie Argentyna zostaje w tyle w tej dziedzinie: również Peru i Chile ogłosiły ostatnio inwestycje w wojsko. Brazylia odpowiada w ten sposób na zwiększenie obecności Stanów Zjednoczonych w Ameryce Łacińskiej. Chodzi tu m.in. o ostatnią umowę wojskową USA-Kolumbia, którą odbierają jako zagrożenie wszystkie państwa regionu i która stała się głównym tematem ostatniego szczytu Unasul. Brazylijczycy z niepokojem odebrali też reaktywację Czwartej Floty USA, operującej na wodach Ameryki Łacińskiej. Brazylia łączy ten fakt z odkryciem złóż ropy (tzw. pré-sal) na własnych wodach terytorialnych. Dowódca marynarki wojennej Brazylii adm. Moura Neto podał właśnie ochronę złóż pré-sal jako powód budowy okrętów podwodnych. Oprócz porozumienia wojskowego, Francja i Brazylia deklarują chęć współpracy politycznej. Brazylia jest istotnym podmiotem współczesnej geopolityki. Podczas francuskiej prezydencji G8 w 2011 roku grupa ta zostanie na stałe powiększona do G14 (oprócz Brazylii dołączyłyby Chiny, Indie, Meksyk, RPA i Egipt). Francja popiera stałe miejsce Brazylii w Radzie Bezpieczeństwa ONZ.
Wydaje się, że Brazylia powoli przekształca się z regionalnego mocarstwa w państwo o pierwszorzędnym znaczeniu w świecie. Ma do tego wszelkie podstawy ekonomiczne, ludnościowe i militarne, a oznaczać to też bedzie ostateczny kres resztek niegdysiejszej hegemonii USA w Ameryce Łacińskiej. Nie pomogą tu nawet próby utrzymania wpływów w Kolumbii, bo nie wiadomo czy przy kolejnych wyborach i tam nie nastąpi zmiana orientacji.
W Brazylii mieszka wiele osób polskiego pochodzenia. Polonia w Brazylii liczy sobie, wg różnych źródeł, od 150 tys. (Maryański, 1998) do 800 tys. (Encyklopedia PWN).
II. Brazylijska szkoła geopolityczna.
Zasady polityki zagranicznej Brazylii:
1). Ochrona linii granicznej.
2). Obrona brazylijskiej terytorialnej supremacji w Ameryce Południowej.
3). Zapewnienie wewnętrznej stabilizacji kraju.
Motywy powstania BSzG.
1). Przekonanie o własnej wyjątkowości i posiadanym potencjale.
2). Polityka ekspancjonizmu.
3). Obawy związane z integracją hiszpańskojęzycznego otoczenia.
Etapy brazylijskiej ekspansji:
1). Prywatna eksploracja niezamieszkanych terytoriów i wchłonięcie ich do terytorium Brazylii.
2). Ochrona państwa nad nowymi terytoriami.
3). Arbitraż i aneksja zajętych wcześniej terytoriów.
Atuty brazylijskiej potęgi:
1). Niezmierzona przestrzeń.
2). Niewykorzystane surowce naturalne.
3). Nie odkryty w pełni brazylijski potencjał: gospodarczy, polityczny, demograficzny, kulturowy.
Inspiracje BSzG.
1). „Państwo organiczne” – uzasadniała i tłumaczyła kierunki narodowego rozwoju i postulowała przywództwo Brazylii w integracji regionu.
2). Heartlandu.
3). Manifestu „boskiego przeznaczenia”.
4). Zasada równowagi sił – sojusze Brazylii, Chile, Ekwadoru i Kolumbii przeciw Argentynie, Peru i Wenezueli.
Założenia BSzG.
1). Położenie kraju na peryferiach świata, oddalonego od Euroazji i rywalizacji zimnowojennych; Brazylia jest potęgą w mniej strategicznym południowym świecie.
2). Centralne położenie Brazylii na południowoamerykańskim kontynencie, otoczonej hiszpanojęzycznymi sąsiadami wrogo wobec niej nastawionymi.
3). Rywalizacja z Argentyną, tworzącą napięcie w Cono sur , zapóźnienia w integracji regionu.
4). Znaczenie surowców naturalnych i ludności dla kontynentalnego przywództwa Brazylii i statusu mocarstwa światowego.
5). Kwestia społecznego, politycznego i geograficznego rozczłonkowania kraju.
6). Geopolitycznie zorientowana polityka zagraniczna Brazylii.
7). Strategiczny sojusz z USA.
Ewolucja doktryny obronnej.
1). „Doktryna okrążenia”.
- głosząca zagrożenie ze strony sąsiadów dążących do odbudowania jedności byłych kolonii hiszpańskojęzycznych pod egidą Argentyny,
- zagrożenie ze strony międzynarodowego komunizmu zainstalowanego u sąsiadów.
2). Doktryna bezpieczeństwa narodowego i rozwoju – opracowana w ESG, która była kuźnią wojskowych i cywilnych kadr, które obaliły legalny rząd i ustanowiły juntę wojskową 31.03. 1964 roku. Swoje teoretyczne źródło wywodziła z anttykomunistycznych doktryn północnoamerykańskich poświęconych bezpieczeństwu narodowemu i rozwoju ekonomicznemu.. W Brazylii zakładała dla sił zbrojnych większe wyzwanie wewnątrz kraju niż na zewnątrz – walka z partyzantką komunistyczną. W aspekcie społecznym dążenie do rozwoju ekonomicznego . „Stałe cele narodowe” - - niepodległość, suwerenność, jedność terytorialna, prestiż międzynarodowy, integracja narodowa, dobrobyt narodowy, demokracja, ochrona wartości moralnych i duchowych narodu oraz pokój społeczny.
3). Koncepcja „państwa organicznego” Everardo Buckheusera – wykorzystywał niemieckie koncepcje dotyczące terytorium, rasy, przeznaczenia, państwa i ludności.. Główne cele: obrona suwerenności narodowej, zagospodarowanie terenów przygranicznych, konsolidacja całego terytorium państwa. Szczególnie zajął się zagrożeniami amazoni.
4). „Magiczny trójkąt” i Brazylia Longitudinal” Mario Travassosa – odwołuje się do koncepcji Heartlandu Mackindera. Zwrócił uwagę na konflikty interesów pomiędzy regionem amazońsko-platońskim, a pacyficzno-atlantyckim.. Zwrócił uwagę na konieczność integracji terytorium za pomocą infrastruktury. Drugim problemem jest argentyński ekspansjonizm.
5). Południowoamerykańskie „poncti dolentes” Lysiosa Rodriguesa – koncepcja regionalna w ujęciu konfliktu zimnowojennego. Dążył do zacieśnienia więzów z USA.
6). Geopolityczne koncepcje Golbery’ego do Couto e Silvy- Brazylia jako centralne jądro kontynentu, gdzie powinno spełniać się „boskie przeznaczenie”. Brazylia jako morska flanka na południu. Wyłączność na przywództwo Brazylii w Ameryce Łacińskiej.
W tym ujęciu - Geopolityka
-są to zjawiska, procesy, wydarzenia polityczne wyznaczone przez warunki geograficzne, w których występują,
-służy jako oparcie i sugeruje kierunki działań politycznych
- podporządkowuje się polityce i wykorzystuje znajomość nauk geograficznych,
- doktrynalne „jądro” organizmu jakim jest państwo-naród,
- celem jest dążenie do dobrobytu narodu,
- wspomaga strategię narodową,
- główne obszary to polityka, społeczeństwo, ekonomia i wojsko,
- podwalinami są aspiracje i interesy narodu,
- dążenie do osiągnięcia celów polityki zagranicznej.
7). Koncepcja „brazylijskiego archipelagu” program wewnętrznej ekspansji.
8). Brazylia jako hegemon w Ameryce Łacińskiej.
9). Koncepcja „półokręgów światowych”.
10). Barganha leal – geopolityczna wizja sojuszu brazylijsko-północnoamerykańskiego.
11). Geopolityczne koncepcje Carlosa de Meiry Mattosa.
12). Wizja „tropikalnej cywilizacji”.
13). Brazylia jako mocarstwo globalne.
14). „Geopolityczna kantonizacja” Basenu La Platy według Terezinhi de Castro.
Wszystkie koncepcje BSzG koncentrują się wokół podstawowych celów brazylijskiej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa. W swej konstrukcji różnia się priorytetami, sposobami osiąganie założonych celów i metodami działania. W różnym stopniu korzystają z dorobku poszczególnych szkół geopolityki.
Przypisy
1. Dane za: CIA The World Factbook: Brazil. [dostęp 18 grudnia 2008].
2.↑Dane szacunkowe CIA na lipiec roku 2008: CIA The World Factbook: Brazil. Według szacunków ONZ, w roku 2007 Brazylia liczyła ok. 191 791 tys. mieszkańców: World Population Prospects The 2006 Revision. [dostęp 18 grudnia 2008]. Według szacunków Międzynarodowego Funduszu Walutowego na rok 2008, Brazylia liczyła ok. 191 870 tys. mieszkańców: Report for Selected Countries and Subjects – Brazil. [dostęp 18 grudnia 2008].
3. 3,0 3,1 Dane dotyczące PKB na podstawie szacunków Międzynarodowego Funduszu Walutowego na rok 2008: Report for Selected Countries and Subjects – Brazil. [dostęp 18 grudnia 2008].
4.[1] Dane statystyczne zaczerpnięto z książki Patricka Johnstona i Jasona Mandryka pt. "Operation World", oraz z innych źródeł.
5. Geopolityka w myśli i praktyce politycznej Ameryki Łacińskiej Marcin Gawrycki Wydawnictwo UW W-wa 2007.
Federacyjna Republika Brazylii – największe pod względem powierzchni i liczby mieszkańców państwo Ameryki Południowej.Terytorium Brazylii zajmuje prawie połowę powierzchni Ameryki Południowej i rozciąga się w centrum i na wschodzie kontynentu, położone nad Oceanem Atlantyckim. Długość wybrzeża Brazylii wynosi 7 491 km. Kraj graniczy z dziesięcioma innymi państwami: Argentyną, Boliwią, Gujaną Francuską, Gujaną , Kolumbią, Paragwajem, Peru, Surinamem, Urugwajem oraz Wenezuelą. Na terytorium Brazylii można wyróżnić trzy duże krainy geograficzne: część Wyżyny Gujańskiej na północy, Wyżynę Brazylijską na południowym wschodzie, oraz Nizinę Amazonki nazywaną Amazonią, na północy i północnym zachodzie. Poza tym na południowym zachodzie leży także część Niziny La Platy.
Brazylia jest szczególnym krajem w Ameryce Łacińskiej, różniącym się pod względem językowym, kulturowym i politycznym od swoich sąsiadów.
Tereny dzisiejszej Brazylii były zasiedlone przez półkoczownicze plemiona Indian już przynajmniej 6 tys. lat przed odkryciem jej przez Portugalczyków w roku 1500. Przez następne 300 lat Brazylia została skolonizowana przez Portugalię i zamieniona w oparte na pracy niewolniczej dochodowe przedsięwzięcie. W roku 1808 książę Jan (późniejszy król Portugalii Jan VI) wraz z rodziną schronił się w Brazylii przed najazdem Napoleona Bonaparte na Portugalię. Na początku XIX wieku narastały tendencje separatystyczne i w roku 1822 książę-regent Pedro I ogłosił utworzenie samodzielnego Cesarstwa Brazylii. W roku 1889 jego następca Pedro II został obalony i została utworzona republika federacyjna. Pod koniec XIX i w 1. połowie XX wieku do Brazylii napłynęło ponad 5 milionów imigrantów z Europy i Azji. W tym okresie dynamicznie postępowała industrializacja kraju i ekspansja w głąb interioru. Rządy demokratyczne trzykrotnie były zastępowane przez dyktatury: w latach 1930-1934 i 1937-1945 rządził Getúlio Vargas, a w latach 1964-1985 szereg generałów wyłanianych przez junty wojskowe.
Po dojściu do władzy lewicy i prezydenta Luli Brazylia wychodzi z głębokiego kryzysu ekonomiczno-społecznego, który był wynikiem olbrzymiego długu publicznego. Powoduje to pochłanianie znacznej części jej dochodu narodowego. Daje się zauważyć napływ inwestycji oraz znaczący rozwój gospodarczy.
Brazylia jest republiką związkową podzielona na 26 stanów i 1 dystrykt federalny. Konstytucja Brazylii została uchwalona w 1988. Głową państwa i szefem rządu jest wybierany w głosowaniu powszechnym na 4 lata prezydent.
Językiem urzędowym w Brazylii jest język portugalski, który jednak różni się znacznie od używanego w Portugalii. Przede wszystkim brazylijski jest bardziej miękki i melodyjny, jest też wzbogacony szeregiem słów i zwrotów z języków brazylijskich Indian i byłych niewolników z Afryki. Różni się także pisownią. W gminie São Gabriel da Cachoeira językami urzędowymi są dodatkowo języki indiańskie: nheengatu, tukano i baniwa. Poza tym w użyciu są także języki włoski, hiszpański, niemiecki. Liczba ludności 190 010 647 (2007). Przyrost naturalny 1,008% . Grupy etniczne: biali – 49,7%, Mulaci i Metysi – 42,6%, czarni – 6,9%, inni (głównie Japończycy, Arabowie, Indianie) – 0,9%.
Brazylijski Kościół katolicki jest największą narodową wspólnotą wiernych na świecie. Obecnie katolicy stanowią około 67-68% społeczeństwa. W São Paulo jest 54% katolików. Liczbę regularnie praktykujących szacuje się na 19-25%, chociaż w miastach praktykuje nieco mniej niż na prowincji. Widoczny jest odpływ wiernych do takich pochodzących głównie z USA wspólnot, jak Świadkowie Jehowy, mormoni (ok. 1 mln), adwentyści czy różne kościoły ewangelikalne, głównie zielonoświątkowe. Liczbę protestantów szacuje się na około 19-20%. Dodatkowo występują spirytualiści i animiści (1,4%), wyznawcy candomblé i okultyzmu (0,5%), buddyści i szintoiści (0,2%) oraz pozostali (1,7%). Niewierzący stanowią 7,4-10% społeczeństwa. Dane z 2000: Przemieszanie elementów europejskich, afrykańskich i amerykańskich wytworzyło nową oryginalną kulturę. Najsłynniejszym festiwalem rozsławiającym Brazylię na cały świat jest odbywający się przed Wielkim Postem karnawał w Rio de Janeiro. Zawsze zaczyna się w sobotę przed Środą Popielcową i trwa nieprzerwanie cztery dni i noce. Narodowym tańcem jest samba przywieziona przez niewolników z Angoli. Najpopularniejszym sportem w Brazylii jest piłka nożna. Reprezentacja Brazylii 5 razy zdobyła Mistrzostwo Świata. Za najlepszego w historii dyscypliny piłkarza na świecie wielu uważa Brazylijczyka Pelé.Ogromną popularnością w Brazylii cieszą się wyścigi Formuły 1. Brazylijczycy doczekali się wielu wspaniałych kierowców. Szczególnie wspominają tragicznie zmarłego Ayrtona Sennę, który uważany jest za najlepszego kierowcę w historii F1. Obecnie w tej serii wyścigowej startują Felipe Massa i Rubens Barrichello. Również w siatkówce halowej mężczyzn Brazylia od 5 lat jest absolutnym dominatorem, gdyż od 2003 roku wygrała wszystkie możliwe turnieje międzynarodowe. Brazylia zorganizuje Mistrzostwa Świata w piłce nożnej w 2014. W 2016 roku w Rio de Janeiro odbędą się Letnie Igrzyska Olimpijskie.
Ekonomia kraju opiera się na eksploatacji przebogatych zasobów naturalnych, rolnictwie i szybko rozwijającym się przemyśle. W roku 2008 PKB wyniósł 1 665 mld USD (10 326 USD na jednego mieszkańca). Podstawowy problem stanowi wysokie zadłużenie zagraniczne przekraczające 179 mld USD.
Brazylia w składzie swoich sił zbrojnych posiada siły lądowe, marynarkę wojenną (Marinha do Brasil) w jej składzie lotnictwo morskie i piechotę morską (Corpo de Fuzileiros Navais) oraz siły powietrzne (Forca Aerea Brasileira). Brazylia realizowała program nuklearny mający na celu pozyskanie broni jądrowej. Został on jednak anulowany. Brazylia chce z pomocą Francji zbudować 5 okrętów podwodnych (w tym jeden atomowy) oraz 50 helikopterów, a także rozważa kupno 36 myśliwców wielozadaniowych Rafale Dassault. W każdym wypadku, Brazylijczycy stawiają jako warunek transfer technologii. Precedensowy jest nie tylko rozmiar kontraktu – jest to największe porozumienie wojskowe od 50 lat w maksymalnym wymiarze 14 mld dolarów – ale i tempo podejmowania decyzji. Brazylijski Senat zatwierdził umowę na temat okrętów i helikopterów w rekordowym czasie 48 godzin, bez sprzeciwu ze strony opozycji. Jeśli porozumienie dojdzie do skutku, państwo kierowane przez Lula da Silvę stanie się niekwestionowanym liderem zbrojeń w Ameryce Południowej, wyprzedzając Kolumbię i Wenezuelę. Z większych krajów regionu, jedynie Argentyna zostaje w tyle w tej dziedzinie: również Peru i Chile ogłosiły ostatnio inwestycje w wojsko. Brazylia odpowiada w ten sposób na zwiększenie obecności Stanów Zjednoczonych w Ameryce Łacińskiej. Chodzi tu m.in. o ostatnią umowę wojskową USA-Kolumbia, którą odbierają jako zagrożenie wszystkie państwa regionu i która stała się głównym tematem ostatniego szczytu Unasul. Brazylijczycy z niepokojem odebrali też reaktywację Czwartej Floty USA, operującej na wodach Ameryki Łacińskiej. Brazylia łączy ten fakt z odkryciem złóż ropy (tzw. pré-sal) na własnych wodach terytorialnych. Dowódca marynarki wojennej Brazylii adm. Moura Neto podał właśnie ochronę złóż pré-sal jako powód budowy okrętów podwodnych. Oprócz porozumienia wojskowego, Francja i Brazylia deklarują chęć współpracy politycznej. Brazylia jest istotnym podmiotem współczesnej geopolityki. Podczas francuskiej prezydencji G8 w 2011 roku grupa ta zostanie na stałe powiększona do G14 (oprócz Brazylii dołączyłyby Chiny, Indie, Meksyk, RPA i Egipt). Francja popiera stałe miejsce Brazylii w Radzie Bezpieczeństwa ONZ.
Wydaje się, że Brazylia powoli przekształca się z regionalnego mocarstwa w państwo o pierwszorzędnym znaczeniu w świecie. Ma do tego wszelkie podstawy ekonomiczne, ludnościowe i militarne, a oznaczać to też bedzie ostateczny kres resztek niegdysiejszej hegemonii USA w Ameryce Łacińskiej. Nie pomogą tu nawet próby utrzymania wpływów w Kolumbii, bo nie wiadomo czy przy kolejnych wyborach i tam nie nastąpi zmiana orientacji.
W Brazylii mieszka wiele osób polskiego pochodzenia. Polonia w Brazylii liczy sobie, wg różnych źródeł, od 150 tys. (Maryański, 1998) do 800 tys. (Encyklopedia PWN).
II. Brazylijska szkoła geopolityczna.
Zasady polityki zagranicznej Brazylii:
1). Ochrona linii granicznej.
2). Obrona brazylijskiej terytorialnej supremacji w Ameryce Południowej.
3). Zapewnienie wewnętrznej stabilizacji kraju.
Motywy powstania BSzG.
1). Przekonanie o własnej wyjątkowości i posiadanym potencjale.
2). Polityka ekspancjonizmu.
3). Obawy związane z integracją hiszpańskojęzycznego otoczenia.
Etapy brazylijskiej ekspansji:
1). Prywatna eksploracja niezamieszkanych terytoriów i wchłonięcie ich do terytorium Brazylii.
2). Ochrona państwa nad nowymi terytoriami.
3). Arbitraż i aneksja zajętych wcześniej terytoriów.
Atuty brazylijskiej potęgi:
1). Niezmierzona przestrzeń.
2). Niewykorzystane surowce naturalne.
3). Nie odkryty w pełni brazylijski potencjał: gospodarczy, polityczny, demograficzny, kulturowy.
Inspiracje BSzG.
1). „Państwo organiczne” – uzasadniała i tłumaczyła kierunki narodowego rozwoju i postulowała przywództwo Brazylii w integracji regionu.
2). Heartlandu.
3). Manifestu „boskiego przeznaczenia”.
4). Zasada równowagi sił – sojusze Brazylii, Chile, Ekwadoru i Kolumbii przeciw Argentynie, Peru i Wenezueli.
Założenia BSzG.
1). Położenie kraju na peryferiach świata, oddalonego od Euroazji i rywalizacji zimnowojennych; Brazylia jest potęgą w mniej strategicznym południowym świecie.
2). Centralne położenie Brazylii na południowoamerykańskim kontynencie, otoczonej hiszpanojęzycznymi sąsiadami wrogo wobec niej nastawionymi.
3). Rywalizacja z Argentyną, tworzącą napięcie w Cono sur , zapóźnienia w integracji regionu.
4). Znaczenie surowców naturalnych i ludności dla kontynentalnego przywództwa Brazylii i statusu mocarstwa światowego.
5). Kwestia społecznego, politycznego i geograficznego rozczłonkowania kraju.
6). Geopolitycznie zorientowana polityka zagraniczna Brazylii.
7). Strategiczny sojusz z USA.
Ewolucja doktryny obronnej.
1). „Doktryna okrążenia”.
- głosząca zagrożenie ze strony sąsiadów dążących do odbudowania jedności byłych kolonii hiszpańskojęzycznych pod egidą Argentyny,
- zagrożenie ze strony międzynarodowego komunizmu zainstalowanego u sąsiadów.
2). Doktryna bezpieczeństwa narodowego i rozwoju – opracowana w ESG, która była kuźnią wojskowych i cywilnych kadr, które obaliły legalny rząd i ustanowiły juntę wojskową 31.03. 1964 roku. Swoje teoretyczne źródło wywodziła z anttykomunistycznych doktryn północnoamerykańskich poświęconych bezpieczeństwu narodowemu i rozwoju ekonomicznemu.. W Brazylii zakładała dla sił zbrojnych większe wyzwanie wewnątrz kraju niż na zewnątrz – walka z partyzantką komunistyczną. W aspekcie społecznym dążenie do rozwoju ekonomicznego . „Stałe cele narodowe” - - niepodległość, suwerenność, jedność terytorialna, prestiż międzynarodowy, integracja narodowa, dobrobyt narodowy, demokracja, ochrona wartości moralnych i duchowych narodu oraz pokój społeczny.
3). Koncepcja „państwa organicznego” Everardo Buckheusera – wykorzystywał niemieckie koncepcje dotyczące terytorium, rasy, przeznaczenia, państwa i ludności.. Główne cele: obrona suwerenności narodowej, zagospodarowanie terenów przygranicznych, konsolidacja całego terytorium państwa. Szczególnie zajął się zagrożeniami amazoni.
4). „Magiczny trójkąt” i Brazylia Longitudinal” Mario Travassosa – odwołuje się do koncepcji Heartlandu Mackindera. Zwrócił uwagę na konflikty interesów pomiędzy regionem amazońsko-platońskim, a pacyficzno-atlantyckim.. Zwrócił uwagę na konieczność integracji terytorium za pomocą infrastruktury. Drugim problemem jest argentyński ekspansjonizm.
5). Południowoamerykańskie „poncti dolentes” Lysiosa Rodriguesa – koncepcja regionalna w ujęciu konfliktu zimnowojennego. Dążył do zacieśnienia więzów z USA.
6). Geopolityczne koncepcje Golbery’ego do Couto e Silvy- Brazylia jako centralne jądro kontynentu, gdzie powinno spełniać się „boskie przeznaczenie”. Brazylia jako morska flanka na południu. Wyłączność na przywództwo Brazylii w Ameryce Łacińskiej.
W tym ujęciu - Geopolityka
-są to zjawiska, procesy, wydarzenia polityczne wyznaczone przez warunki geograficzne, w których występują,
-służy jako oparcie i sugeruje kierunki działań politycznych
- podporządkowuje się polityce i wykorzystuje znajomość nauk geograficznych,
- doktrynalne „jądro” organizmu jakim jest państwo-naród,
- celem jest dążenie do dobrobytu narodu,
- wspomaga strategię narodową,
- główne obszary to polityka, społeczeństwo, ekonomia i wojsko,
- podwalinami są aspiracje i interesy narodu,
- dążenie do osiągnięcia celów polityki zagranicznej.
7). Koncepcja „brazylijskiego archipelagu” program wewnętrznej ekspansji.
8). Brazylia jako hegemon w Ameryce Łacińskiej.
9). Koncepcja „półokręgów światowych”.
10). Barganha leal – geopolityczna wizja sojuszu brazylijsko-północnoamerykańskiego.
11). Geopolityczne koncepcje Carlosa de Meiry Mattosa.
12). Wizja „tropikalnej cywilizacji”.
13). Brazylia jako mocarstwo globalne.
14). „Geopolityczna kantonizacja” Basenu La Platy według Terezinhi de Castro.
Wszystkie koncepcje BSzG koncentrują się wokół podstawowych celów brazylijskiej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa. W swej konstrukcji różnia się priorytetami, sposobami osiąganie założonych celów i metodami działania. W różnym stopniu korzystają z dorobku poszczególnych szkół geopolityki.
Przypisy
1. Dane za: CIA The World Factbook: Brazil. [dostęp 18 grudnia 2008].
2.↑Dane szacunkowe CIA na lipiec roku 2008: CIA The World Factbook: Brazil. Według szacunków ONZ, w roku 2007 Brazylia liczyła ok. 191 791 tys. mieszkańców: World Population Prospects The 2006 Revision. [dostęp 18 grudnia 2008]. Według szacunków Międzynarodowego Funduszu Walutowego na rok 2008, Brazylia liczyła ok. 191 870 tys. mieszkańców: Report for Selected Countries and Subjects – Brazil. [dostęp 18 grudnia 2008].
3. 3,0 3,1 Dane dotyczące PKB na podstawie szacunków Międzynarodowego Funduszu Walutowego na rok 2008: Report for Selected Countries and Subjects – Brazil. [dostęp 18 grudnia 2008].
4.[1] Dane statystyczne zaczerpnięto z książki Patricka Johnstona i Jasona Mandryka pt. "Operation World", oraz z innych źródeł.
5. Geopolityka w myśli i praktyce politycznej Ameryki Łacińskiej Marcin Gawrycki Wydawnictwo UW W-wa 2007.
piątek, 16 kwietnia 2010
Katyń i "anty-katyń"
W relacjach między Rosją i Polską występują sprawy polskich oficerów zamordowanych w Katyniu, Starobielsku, Charkowie i innych miejscach w 1940 roku w nieludzki sposób; z premedytacją jako zemsta za bolszewickich jeńców wojny 1920 roku, nazywanej niekiedy "anty-Katyniem". Problem sprowadza się do tego, że Polaków niszczono w barbarzyński sposób, a czerwonoarmici utracili życie z powodu epidemii, która również dotknęla również polska ludnosć i nie bylo w tym żadnej zemsty, a jeńcy byli przetrzymywani bo byla wojna, która ma swoje prawa. Dodatkowym problemem jest fakt, że zniszczenie polskich oficerów radykalnie ograniczylo nasz udzial w dalszej częsci II Wojny Swiatowej, itd. Tragiczny los części czerwonoarmistów, którzy dostali się wtedy do niewoli, wykorzystywany jest niekiedy w Moskwie do usprawiedliwienia mordu NKWD na polskich oficerach w 1940 roku. "Ocieplenie stosunków rosyjsko-polskich po katastrofie pod Smoleńskiem i udziale Władimira Putina w ceremonii żałobnej w Katyniu stwarza dobrą okazję do postawienia kropki nad »i« w historii radzieckich jeńców, którzy zmarli w obozach po wojnie radziecko-polskiej 1920 roku, i zaniechania rozgrywania tego tematu" - wskazuje rosyjska gazeta "Wiedomosti", która wskazuje, że Putin odnotował w czasie katyńskich uroczystości, że w polskiej niewoli z powodu chorób zmarło 32 tys. czerwonoarmistów. Jednak dystansuje się - "Nie nam sądzić, czy Katyń był zemstą (Józefa) Stalina za śmierć czerwonoarmistów, jak powiedział rosyjski premier. Ważne jest, że przypomniano o poległych". Należy dodać, że o bolszewickich jeńcach całkowicie nie zapomniano. "Rosyjscy i polscy uczeni we wspólnej pracy »Czerwonoarmiści w polskiej niewoli w latach 1919-1922« podają liczby: spośród 157 tys. jeńców z powodu chorób, głodu i szykan ze strony strażników zmarło 18-20 tys.". Dalej podaje "Jeńcy Strzałkowa, Tucholi i Wadowic cierpieli z powodu chłodu, wilgoci i ciemności, jednak porównywanie polskich obozów z nazistowskimi »fabrykami śmierci«, co próbują czynić niektórzy publicyści, jest nieuczciwe"... "jeńcy mogli chodzić do cerkwi i synagogi, a ci, którzy pracowali, otrzymywali takie same racje żywnościowe, jak polscy żołnierze"... "Większość przypadków śmierci była skutkiem epidemii"..."infekcje w tamtych czasach dotknęły także Armię Czerwoną: na cholerę i tyfus w latach 1918-1920 chorowało 2,2 mln czerwonoarmistów; 283 tys. zmarły".Dla przyzwoitosci polskie samorządy powinny uporządkować zapuszczone cmentarze obozowe i pojedyncze miejsca pochówku bolszewickich jeńców wojny 1920 roku, stworzyć warunki do postawienia przez rosyjską stronę pomników, ustalenia danych personalnych poległych i wyjaśnienia, oraz dać szansę krewnym na oddanie hołdu swoim przodkom. Na takie zachowanie rosjanie zapracowali sobie swoją postawą podczas smoleńskiej tragedii. Jestesmy im to dłużni. Ten moralny gest byłby bardzo ważnym krokiem w dalszym procesie normalizacji obustronnych stosunków. W wymiarze materialnym i moralnym z naszej strony niewielkie nakłady, które mogłyby przyniesć ogromne efekty w perspektywie we wszystkich wymiarach w tym również w materialnym, dyplomatycznym,... a nawet wojskowym.
Zmian środka transportu.
W związku z wybuchem wulkanu już teraz powinno się podjąć realną decyzję o zmianie w organizacji. Zamiast samolotem trumny z doczesnymi szczątkami powinny zostać przewiezione pociągiem o okreslonej trasie tak aby lokalne społecznosci mogły oddać hołd po trasie przejazdu. Należy uwzględnić, że z powodu zamknięcia przestrzeni lotniczej dojdzie do dodatkowego zamieszania, bo wiele ludzi, którzy normalnie korzystają z lotów nie odleciało.
Procedury.!!???
W ostatnim okresie zwykłą ludzką głupotę próbuje się usprawiedliwiać procedurami. Dla normalnego człowieka od procedury najbardzej szczegółowej ważniejsze jest logiczne myslenie. Gdyż żeby jakąs procedurę wdrożyć to najpierw trzeba pomysleć, jaką procedurę wdrożyć? czy ona wyczerpuje swoim opisem wszystkie elementy danej rzeczywistosci? czy jej wdrożenie jest gwarancją osiągnięcia celu jakiemu ma służyć? itd. itp. Reasumując należy stwierdzić, że nie ma takiej procedury, która zastąpiłaby koniecznosć logicznego myslenia, zwykłego ludzkiego rozsądku i elementarnej wyobraźni. Tragedia pod Smoleńskiem to własnie m.in. wynik braku rozsądku, wyobraźni, przezornosci, logicznego i pragmatycznego rozplanowania przedsięwzięcia w trakcie organizacji przedsięwzięcia i procedury mają tu drugorzędne znaczenie. Czy fakt , że zginęły te a nie inne osoby ma tu jakie kolwiek znaczenie? Nie! Bo nie wolno narażać żadnego życia z powodu głupoty.
czwartek, 15 kwietnia 2010
Symbol "KATYNIA".
Propozycja Zbigniewa Brzezińskiego, aby przy tej okazji stworzyć trwały symbol KATYNIA jest godny do rozważenia. Mam wątpliwosci czy to będzie dobrze odebrane przez wszystkich, ale powinno obniżyć poziom emocji, które obecnie są szkodliwe dla wizerunku naszego Państwa. Niepokoi mnie że cała dyskusja jest skupiona na Parze Prezydenckiej, a reszta poległych gdzie zaginęła w natłoku tych emocji, a przecież też byli ważnymi funkcjonariuszami państwowymi czy działaczami.
wtorek, 13 kwietnia 2010
Miejsce pochówku Pary Prezydenckiej.
Moim zdaniem najodpowiedniejszym miejscem wiecznego spoczynku jest Archikatedra Warszawska. Był Warszawianinem, Prezydentem Warszawy, Jako Prezydent Polski to w tej Swiątyni poszukiwał natchnienia i skupienia, itd., Jednoczesnie oswiadczam, że każde inne miejsce powinno być akceptowane i nikt nie powinien tego oprotestowywać bo to jest żałosne. Można się zgadzać, można się nie zgadzać, ale wolę rodziny i Gospodarza miejsca należy uszanować. Po smierci to nie ludzie są do osądzania umarłych!!!. Jeżeli kto ma inne zdanie może skromnie to wyrazić, jak ma argumenty to je przedstawić, ale żadnej manifestacji, żadnej pyskówki, żadnej polemiki.To mogą po ludzku oceniać po latach historycy jak opadną wszelkie emocje. Jeżeli ktokolwiek chce robić na tej tragedii jakąkolwiek kampanie wyborczą to sromotnie ją przegra. Jeżeli podjęto decyzje, że pochówek ma być na Wawelu to uszanujmy to i trzymajmy kciuki by odpowiedzialni za Ceremoniał zrobili to z najwyższą Godnoscią, wspomnijmy pogrzeb Naszego Papieża i życzmy organizatorom, aby nie byli gorsi od tamtych.To jest pogrzeb Pary Prezydenckiej, a dopiero później małżeństwa Kaczyńskich!!!
poniedziałek, 12 kwietnia 2010
Pojednanie rosyjsko-polskie
Procesy idą w bardzo dobrym kierunku i błyskawicznie.Narazie odbywa się na drodze dyplomatycznej. Co prawda na najwyższym szczeblu, bo to Prezydent Dimitri Miedwiediew i Premier Władimir Putin zrobili wszystko czego na tym etapie można było oczekiwać, a może nawet więcej?!( i może w odwrotnej kolejnosci) wraz z całym swoim rządem i innymi instytucjami, które im podlegają. Do tego momentu można polską stronę usprawiedliwić w tej akcji, ale trzeba pamiętać, że strona rosyjska jest otwarta teraz i to nie będzie trwało wiecznie!!! Rosyjskie media dały podłoże i stworzyły przychylne warunki do pojednania. Teraz bardzo wiele jeżeli nie reszta zależy do polskiej strony - MSZ, RZĄD, MARSZAŁEK i PARLAMENTARZYCI, POLSKA CERKIEW i pozostałe koscioły, media i intytucje kultury. Nie można tej okazji zmarnować, bo może taka okazja już nigdy się nie powtórzyć. Zapłacilimy dużą cenę i niech ta ludzka strata będzie prawdziwym ludzkim pomnikiem i łącznikiem polsko-rosyjskiej prawdziwej przyjaźni, bo ona jest możliwa. Nasz Naród, Nasze Państwo, Nasza Kultura w tych stosunkach bardzo wiele straciła, ale niech nasza strata pod Smoleńskiem będzie ostatnią stratą i balsamem na polskie rany ze spóscizny historycznej. Dla naszego rozwoju bardzo są potrzebne racjonalne stosunki polsko-rosyjskie pozbawione emocji, zawziętosci itp negatywnych emocji. Stronie rosyjskiej też się przyda poprawienie relacji z naszym państwem. Jestem potomkiem, którego dwóch prapra(..)przodków po powstaniu Styczniowym wywieziono na Sybir, jeden wrócił, schorowany, odmrożony, smiertelnie złożony chorobą - siedem dni na łożu smierci w piekielnych bólach konał. Drugi nie wrócił i nikt nic nie wie co się z Nim stało. Rodzinie zaborcy skonfiskowali cały majątek i zostawili w nędzy. Taki, może jeszcze gorszy los spotkał miliony polskich patriotów. Jest najwyższy czas, żebysmy sobie wybaczyli i stworzyli warunki do racjonalnych stosunków. Oby stosowni przedstawiciele naszych elit i władz nie zmarnowali tej okazji okupionej tak straszna cene.!!! Druga taka okazja może juz nigdy się nie powtórzyć. Nie wolno tego zmarnować!!!
niedziela, 11 kwietnia 2010
Tragedia rządzących.
Jestem w głębokim bólu i szczerze współczuje najbliżyszym poległych. Ich ból jest nie do opisania. Wsłuchuje się w to co nadają media. Jest to nakręcanie emocji. Czy jest to komus potrzebne.? Wątpie. Sunie mi się ciągle pytanie dlaczego podchodzono aż 4 razy do lądowania.? Co jest ważniejsze - BEZPIECZEŃSTWO CZY ZASADY WYNIKAJĄCE Z PROTOKOŁU DYPLOMATYCZNEGO? Kiedy podjeto decyzje o locie do Smoleńska? Czy organizatorzy tego lotu byli swiadomi o poziomie przygotowania technicznego lotniska w Smoleńsku? Czy przed wylotem sprawdzono warunki w Smoleńsku? Czy kontrola w Smoleńsku wiedziała, że leci do nich tak ważny samolot? Czy przygotowała się na jego przyjęcie? Czy w sytuacji braku możliwosci lądowania nie powinna zamknąć lotniska? Samolotem leciało Szefostwo Sił Zbrojnych, a mam wrażenie, że w toku organizacji wystąpiło zbyt dużo elementów harcerskich. Z przeprosinami dla Harcerzy. Na tym poziomie nie powinno byc ani szczypty rezerwy , że jakos będzie, że może się uda, że polscy piloci są tak dobrzy, że mogą latać na "wrotach od stodoły". Ten wypadek swiadczy o błędach w logistyce na najwyższych szczeblach naszej władzy. Swiat nam współczuje!,ale równolegle dowiaduje się , że nasze lotnictwo nie może zabezpieczyć lotów dla najważniejszych osób w Państwie. Jakie to konsekwencje dla image naszego Panstwa? Trzeci Swiat? Ze względu na żałobe nie będe się odnosił do obłudy. Bo nie wypada!!! Ale pasowałoby by niektórzy zamilkli. Chociażby na okres żałoby!!! Z czysto ludzkich względów.
Subskrybuj:
Posty (Atom)