czwartek, 11 grudnia 2008

Schierarhizować problemy.

W wyniku ujawnienia ozonowej "dziury", a następnie upowszechnienie oczywistej prawdy za pomocą mediów, że CO2 w dużym stęzeniu jest szkodliwe, powstało wrazenie, a właściwie mniemanie, że najwiekszym zagrozeniem naszej planety jest właśnie CO2, a to juz jest ewidentną bzdurą. Są powazniejsze problemy, które są na marginesie naszej dyskusji z powodu właśnie takiego jednostronnego podejścia do istniejących problemów. Na marginesie nalezy stwierdzić, ze niektórzy nagłaśniają problem, bo chcą zarobić na handlu CO2 i stworzenia sobie lepszych warunków konkurencyjności własnej gospodarki opartej np. na energetyce jadrowej, tak jakby odpady jądrowe nie były szkodliwe dla środowiska naturalnego? Jedna trzecia globu to pustynie, kolejna jedna trzecia globu podlega intensywnemu pustynnieniu ok 3mln km kw gnuntów wykorzystujemy rolniczo z tego trzy czwarte wyjątkowo ekstensywnie. 10% ludzkości cierpi głód, znaczne ilości ludów wędruje za "chlebem" po całym globie, stwarza to naturalne problemy kulturowe, religijne, rasowe itp. O tym jakby wszyscy milczą - udają ze nie ma problemu , to właśnie są zasadnicze problemy, ze nie umiemy w XXI wieku własciwie gospodarować, oceniać istniejących zagrożeń. W tym kontekście przytaczam problem głodu z Afryki, który mnie wyjątkowo poruszył: "Amerykański epidemiolog dr Nathan Wolfe, podąża śladem myśliwych z Kamerunu w celu zbadania wirusów znajdujących się w krwi zwierząt człekokształtnych. Nasilający się problem głodu w Centralnej Afryce spowodował, że ludzie w poszukiwaniu jedzenia zaczęli wyprawiać się w głąb dżungli. Mając kontakt z dzikimi zwierzętami, narażają się na zainfekowanie żyjącymi w ich krwi wirusami. Wirusy niegroźne dla zwierząt, mogą być śmiertelne niebezpieczne dla człowieka.
Choroby nimi wywołane atakują ludy afrykańskie od wieków. Co się zmieniło i niepokoi naukowców? Większa możliwość rozprzestrzeniania ich po całym świecie. Śmiertelnie groźny afrykański wirus Marburg pojawił się w Europie. Tak było z jednym z najbardziej znanym dziś wirusem odzwierzęcym SIV, który przechodząc na ludzi przekształcił się w HIV, wywołujący AIDS. W 1999 roku naukowcy z Uniwersytetu Alabama, śledząc pochodzenie wirusa HIV, dotarli do szympansów. Wirus prawdopodobnie przeszedł ze zwierząt na człowieka wiele dekad temu, gdy myśliwi obrabiający upolowane zwierzęta, mieli kontakt z zainfekowaną krwią. Tak na pierwszy rzut oka, mało znaczący epizod doprowadził do epidemii o światowym zasięgu, która obecnie zabija miliony ludzi na całym świecie. Aby nie dopuścić do powtórzenia się takiej sytuacji, epidemiolog Wolfe prowadzi badania nad wykrytym ostatnio u 1 proc. z przebadanych mieszkańców Kameruńskich wiosek, odmałpiego wirusa SFV.- Nasze badania pokazały, że małpie wirusy cały czas aktywnie przekraczają barierę gatunkową i przechodzą na ludzi - mówi dr Wolfe. - Niepokojące jest szczególnie to, że ślady tego procesu odkryliśmy w kilku różnych, całkowicie od siebie odizolowanych, regionach. Świadczy to o tym, że zakażenia zwierzęcymi retrowirusami są o wiele częstsze i bardziej rozpowszechnione, niż do tej pory sadzono - dodaje Wolfe. - Na razie nie zaobserwowano, żeby wirusy podobne do SFV wywoływały u ludzi jakieś objawy chorobowe. Nie ma również dowodów na to, że ludzie mogą się zakażać nawzajem. Ale wciąż niewiele wiemy o tym, jaki wpływ na nasz organizm ma przedostanie się do niego SFV. Nie można wykluczyć, że niektóre szczepy tego wirusa mogą wywoływać choroby po długim okresie utajenia, podobnie jak to ma miejsce w przypadku HIV - ostrzega dr Martine Peeters z Instytutu Badań na Rzecz Rozwoju (Institut de Recherche pour le Development) w Montpellier we Francji.Jedynym sposobem na powstrzymanie tego procesu jest zmniejszenie liczby polowań na gatunki człekokształtne." Pozostawiam powyzszej opisane problemy ku rozwadze i zastanowieniu się na hierarchią istniejących problemów ich skalą i skutkami. Jaki procent CO2 zalesina 1/3 globu mogłaby wchłonąć w naturalny sposób? Ile mogłaby wchłąnąć wody? Ile by wytworzyła tlenu i innych dóbr? Takich pytań można by mnożyć!!!

Brak komentarzy: