sobota, 26 grudnia 2009

„Kościół scjentologiczny”

Scjentologia – organizacja założona w 1951 przez pisarza science fiction L. Rona Hubbarda jako alternatywa dla psychologii. Scjentologia („nauka o wiedzy”) jest ruchem i sprawną organizacją ekonomiczną założoną przez L. R. Hubbarda autora drugorzędnych książek z gatunku „science-fiction”. Organizacja scjentologiczna twierdzi i określa siebie mianem kościoła. Mówienie o sobie że jest wspólnotą religijną stanowi tylko kamuflaż. Według decyzji konferencji ministrów spraw wewnętrznych krajów federalnych z 6 maja 1994 roku „organizacja scjentologiczna dla instytucji odpowiedzialnych za obronność i ściganie przestępstw stanowi stowarzyszenie, które pod płaszczykiem wspólnoty religijnej jednoczy elementy przestępczości gospodarczej i terroru psychicznego wobec swoich członków z działalnością gospodarczą i sekciarską”.W 1953 została ona jednak określona przez niego jako "stosowana filozofia religijna".
Scjentolodzy określają się jako religijna organizacja non-profit, poświęcona propagowaniu rozwoju ducha ludzkiego oraz programom doradztwa i rehabilitacji. Wielu członków tej organizacji twierdzi, że nauki Hubbarda (zwane w terminologii scjentologicznej "technologią") uwolniły ich od uzależnień, depresji, problemów w nauce, chorób psychicznych i innych kłopotów.
Przeciwnicy scjentologii, wywodzący się przede wszystkim ze środowisk lekarzy psychiatrów, których Hubbard bardzo ostro krytykował za "stosowanie barbarzyńskich metod", uważają poglądy Hubbarda na psychoterapię za pseudonaukowe, według niektórych definicji jest to sekta.
Sam termin scjentologia jest znakiem towarowym Religious Technology Center, które udziela licencji na jego użycie oraz na wydawanie dzieł Hubbarda, uważanego przez wiele środowisk za kontrowersyjnego.
Od samego początku scjentologia jest przedmiotem wielu kontrowersji, ataków oraz krytyki. Jej przeciwnicy to między innymi środowiska lekarskie, w dużej mierze Kościół katolicki oraz rządy niektórych państw. Krytycy twierdzą, że wiele jej kontrowersyjnych działań wynika bezpośrednio z nauk Hubbarda. Hubbard określił swoją grupę jako stowarzyszenie użyteczności publicznej, ale gdy zaczęły się naciski władz finansowych z powodu fałszerstw podatkowych i innych nadużyć, przyjął nazwę sekty religijnej pod nazwą „Kościół scjentologiczny”. Scjentologia przekreśla ramy religii monoteistycznej i umieszcza się w tradycji gnostyckich religii zbawczych jako bezpośrednie następstwo dzieła Buddy. Działalność organizacji zdelegalizowano całkowicie lub częściowo w niektórych krajach Europy takich jak Francja czy Niemcy.
Mimo podobnej nazwy, nie ma żadnego związku z ruchem Christian Science zwanym chrześcijańskim scjentyzmem, nie zaś scjentologią.
Scjentologia to rozwinięta i przebudowana forma dianetyki, wcześniejszego systemu technik samodoskonalenia opisanego przez Hubbarda w jego książce Dianetyka. Współczesna nauka o zdrowiu umysłowym. (1950). Poglądy tam zawarte są mieszaniną myśli zaczerpniętych z religii azjatyckich(buddyzmu i taoizmu), magii, medycyny i psychologii. Hubbard stwierdza że znalazł klucz do osiągnięcia szczęścia. Trzeba tylko pozbyć się „engramów”, czyli „aberracji umysłowych”, które są wynikiem urazów z wczesnego dzieciństwa. W tym celu należy się poddać wymyślonej przez Hubbarda uproszczonej technice terapeutycznej. W połowie lat 50. Hubbard uznał dianetykę za jedną z części scjentologii. Główna różnica między dianetyką a scjentologią polega na tym, że dianetyka skupia się na obecnym życiu danej osoby i na radzeniu sobie z fizycznymi, psychicznymi i emocjonalnymi problemami oraz twierdzi, że większość obecnych problemów to reakcje na dawne traumy danego człowieka. Scjentologia przyjmuje natomiast bardziej religijne podejście, zajmując się oprócz przezwyciężania obecnych trudności również problemami duchowymi takimi jak poprzednie życie, a także etyką i moralnością, zdrowiem psychicznym i jego zależnością od zdrowia duchowego, komunikacją, małżeństwem, wychowaniem dzieci, problemami w pracy, studiowaniem "technologii" i samą naturą życia.
Wierzenia scjentologów składają się z szeregu coraz bardziej zaawansowanych poziomów wiedzy ezoterycznej. Opisuje się to jako droga w górę "Mostu Całkowitej Wolności" lub po prostu "Mostu".
Główne wierzenia scjentologów to:
 każda osoba jest nieśmiertelną istotą duchową (określaną jako thetan), która posiada ciało i umysł
 każdy thetan przeżył już wiele żyć i żyć będzie ponownie po śmierci ciała
 każda osoba jest z natury dobra, ale zostaje "skażona" przez chwile cierpienia w swoim życiu
 prawdziwe jest to, co jest prawdziwe dla ciebie; żadne wierzenia nie są na nikim wymuszane jako "prawdziwe". Zamiast tego zasady scjentologii powinny zostać sprawdzone i określone jako prawdziwe lub nie przez samych wierzących
 scjentologia może pomóc światu na wielką skalę z problemami takimi jak narkotyki, przestępczość, analfabetyzm, prawa człowieka itp.
Scjentologowie twierdzą, że ich metodyka może pomóc każdemu osiągnąć wyższy poziom duchowej i etycznej edukacji, zwiększając jego świadomość otaczającego go świata oraz skuteczność jego działań. Pozwolić na to mają scjentologiczne metody doradztwa duchowego. Ostatecznym celem scjentologii jest przywrócenie duszy do jej naturalnego stanu całkowitej wolności, który da jej kontrolę nad materią, energią, czasem, przestrzenią, myślami, formą i życiem. Ten stan zwany jest Operującym (działającym) Thetanem (ang. Operating Thetan), w skrócie OT.
Struktura umysłu
Scjentologowie uważają, że ludzki umysł składa się z trzech części: „umysłu analitycznego ", "umysłu reaktywnego” i "umysłu somatycznego". Hubbard opisał umysł analityczny jako część pozytywną, racjonalną i rozumującą, podczas gdy umysł reaktywny (pozostałość po przodkach zwierzęcych zmuszająca do automatycznych zachowań w sytuacjach zagrożenia) operuje odpowiedziami na ból i nieświadome stymulacje. Umysł somatyczny jest częścią umysłu odpowiedzialną za wykonywanie poleceń umysłu analitycznego. W momentach "restymulacji", to znaczy gdy określone bodźce dochodzące z otoczenia przypominają wcześniej przeżytą dramatyczną sytuację, umysł reaktywny przejmuje kontrolę nad umysłem somatycznym blokując działanie umysłu analitycznego, a co za tym idzie działa wbrew woli człowieka powodując zachowania irracjonalne (typowe przykłady to napad wściekłości, blokada umysłu w czasie egzaminu, niechęć do konkretnej osoby bez konkretnego powodu). Umysł "analityczny" i "reaktywny" porównywane bywają błędnie do superego i id Freuda oraz do świadomości i podświadomości.
Audytowanie
Centralną praktyką w scjentologii jest "audytowanie" (ang. auditing z łac. audire' "słuchać"), polegający na sesjach terapeutycznych sam na sam z tzw. "audytorem" lub "doradcą".
Audytor wykonuje dokładnie sekwencję instrukcji określoną przez Hubbarda aby "oczyścić" umysł reaktywny z aberacji (engramów). Do audytowania wykorzystuje się urządzenie zwane w scjentologii jako E-metr (ang. E-meter, urządzenie mierzące odruch skórno-galwaniczny), które pozwala obserwować stan emocjonalny osoby audytowanej, i określić czy właśnie omawiane zdarzenie z przeszłości powoduje reakcję emocjonalną osoby audytowanej i czy jest istotne w procesie audytowania.
Procedura "oczyszczania umysłu reaktywnego" powtarzana jest tak długo aż osoba audytowana nie reaguje emocjonalnie na dane przeżycie z przeszłości co oznacza uwolnienie jej od automatycznej reakcji emocjonalnej na sytuacje podobne do sytuacji przeżytej wcześniej i co można zmierzyć przy pomocy wyżej wymienionego urządzenia. Ślad przeżycia zapisany w umyśle reaktywnym nazywany engramem, usuwany jest w ten sposób z umysłu reaktywnego i przesuwane jest jako wspomnienie do umysłu analitycznego.
Zanika typowa dla umysłu reaktywnego odruchowa reakcja na bodźce zewnętrzne. Pozwala to osobie audytowanej reagować na podobne sytuacje w przyszłości racjonalnie a nie jak to się wcześniej działo np. agresją lub panicznym strachem. Trzeba przy tym zaznaczyć że opis ten jest bardzo dużym uproszczeniem całej procedury. System ten bywa porównywany do neurofeedbacku, jednakże sami scjentologowie nie używają tej terminologii podczas opisywania teorii i praktyk audytowania ponieważ cel stosowania tego urządzenia w obu przypadkach jest zasadniczo różny.
Proces audytowania ma pomagać ludziom pozbyć się brzemienia określonych traumatycznych zdarzeń, a w zasadzie zapisów tych zdarzeń (engramów) w umyśle reaktywnym, które najczęściej związane są z bolesnym doświadczeniem zachodzącym w czasie częściowego lub całkowitego wyłączenia świadomości danej osoby i których osoba ta nie jest w stanie sobie przypomnieć ,a mimo to reaguje emocjonalnie na sytuacje podobne. Audytor zadaje osobie audytowanej pytania lub wydaje polecenia, które wywołać mają "powrót" danej osoby do określonego zdarzenia (a co za tym idzie przypomnienie go sobie) i przeżycie go wielokrotnie na nowo aż do momentu gdy znikną reakcje emocjonalne. Końcowym stanem emocjonalnym jest ulga czasem nawet euforia i pełne zrozumienie wcześniejszych irracjonalnych zachowań.
Audytowanie wymaga zrozumienia pytań i poleceń przez osobę audytowaną i przebiega lepiej jeśli wie ona o co chodzi. Zgodnie z "kodeksem audytora" zawartym w Dianetyce L.Rona Hubbarda, audytorzy nie mogą sugerować, oceniać, poprawiać ani ganić odpowiedzi osób audytowanych.
Kościół Scjentologiczny twierdzi, że audytowanie może zwiększyć IQ, poprawić pamięć, zredukować dysleksję i problemy z nadpobudliwością oraz pomaga się zrelaksować, jednakże przeciwnicy scjentologii twierdzą że żadne badania naukowe tego nie zweryfikowały. Wielu przeciwników wywodzących się ze środowisk psychiatrycznych uważają, że audytowanie jest formą nielegalnie prowadzonej psychoterapii. W odpowiedzi na te zarzuty kościół twierdzi, że jest to jedynie leczenie duchowe.
Przeciwnicy scjentologii twierdzą że podczas sesji audytowania audytor może zebrać informacje osobiste o osobie audytowanej w sposób podobny do sesji psychoterapeutycznych. W przeciwieństwie do psychologów i psychiatrów, audytorzy nie są prawnie zobowiązani do zachowania takich informacji w tajemnicy, jednakże kościół scjentologiczny utrzymuje, że informacje te nie są nikomu udostępniane. W niektórych przypadkach byli członkowie kościoła twierdzili, że informacje zebrane podczas tych sesji używane były przeciw nim, nie zostało to jednak prawnie dowiedzione.
Trójkąt ARC
Kolejnym z podstawowych wierzeń scjentologicznych jest wiara w to, że istnieją trzy wzajemnie powiązane komponenty pomyślnej "żywotności" (ang. livingness): uczucia (ang. affinity, reakcje emocjonalne), rzeczywistość (ang. reality, wiedza o tym, co rzeczywiste) oraz komunikacja (ang. communication, wymiana idei). Hubbard nazwał je "Trójkątem ARC" od skrótu angielskich słów. Scjentologowie uznają ARC za podstawową zasadę organizacji ich życia, wierząc, że poprawiając jeden z aspektów trójkąta poprawiają również pozostałe dwa.
Skala tonowa
Skala tonowa to system określania ludzkiego nastroju i zachowania poprzez różne pozycje na skali, pierwotnie opracowanej dla audytorów. Pozycje na skali tonowej zazwyczaj oznaczają emocje, ale Hubbard opisał również wiele innych rzeczy, które można określić przy pomocy poziomów tej skali, takie jak zdrowie, zachowanie seksualne, potencjał przetrwania czy zdolność radzenia sobie z prawdą danej jednostki. Skala tonowa używana jest przez scjentologów do oceny ludzi – im niżej ktoś jest na skali, tym bardziej skomplikowane są jego codzienne problemy i tym ostrożniej należy z nim postępować.
Poprzednie życia
Już w dianetyce Hubbard twierdził, że "wypaczenia" ludzkiego umysłu to zakamuflowane nieświadome wspomnienia traumatycznych przeżyć i wyrzutów sumienia, z których niektóre poprzedzają obecne życie danej osoby. Ten pogląd został rozwinięty w scjentologii, gdzie Hubbard twierdzi, że thetany istnieją od miliardów lat. Przez ten czas były wystawione na cały szereg traumatycznych przeżyć i podejmowały wiele decyzji, które wpłynęły na ich obecny stan. Według jednego z wczesnych wykładów Hubbarda, przypomnienie sobie każdego z tych wydarzeń jest niemożliwe i niepożądane. Dlatego też jego trzydziestoletni rozwój scjentologii skupiał się na usprawnieniu procesu przywoływania jedynie kluczowych wspomnień.
Według Hubbarda niektóre z tych traum zostały celowo wszczepione w formie "implantów" przez pozaziemskie dyktatury w celu kontroli nad jednostkami. Doktryna scjentologii zawiera w sobie wiele wierzeń w cywilizacje pozaziemskie i obce interwencje na Ziemi, opisywanych łącznie przez Hubbarda jako "space opera".
Poziomy Thetanu Operacyjnego i incydent Xenu
Najbardziej zaawansowani scjentologowie poznają "Ukrytą Prawdę" o naturze wszechświata podczas cyklu kursów znanych jako Poziomy Zaawansowane (ang. Advanced Levels). Te poziomy są powyżej poziomu "Oczyszczenia" i ich treść utrzymywana jest wewnątrz Kościoła Scjentologicznego w ścisłej tajemnicy. Najwyższe z tych poziomów to osiem poziomów Thetanu Operacyjnego do których nowicjusz musi być gruntownie przygotowany. Najwyższy z nich, OT VIII, uzyskiwany jest jedynie na morzu, na statku Kościoła Scjentologicznego Freewinds. Ze względu na status materiału dowodowego w kilku sprawach sądowych od lat 80., streszczenia i fragmenty tych tajnych tekstów ukazały się w licznych publikacjach.
W poziomach OT Hubbard opisuje pewną ilość traumatycznych wydarzeń często doświadczanych w poprzednich życiach. Opisuje jak odwrócić ich efekty poprzez przeprowadzanie różnych procesów scjentologicznych. Spośród nich, ten wyjawiony w poziomie OT III jest najczęściej cytowany przez prasę: historia Xenu, galaktycznego tyrana, który uwięził tych, których uznał za "nadmiarową populację", załadował na kosmiczne samoloty i przewiózł na miejsce zagłady, planetę Teegeeack (Ziemię). Te kosmiczne samoloty wyglądały ponoć zupełnie jak Dauglas DC-10 tylko z silnikami rakietowymi. Wtedy, 75 milionów lat temu, umieścił setki miliardów tych zamrożonych ofiar wokół ziemskich wulkanów, po czym wysadził je bombami wodorowymi oraz indoktrynował ich thetany przy pomocy gigantycznego, trójwymiarowego filmu przez 36 dni, wmawiając im kłamstwa o tym, czym są i jaki powinien być wszechświat oraz mówiąc im że są trzema różnymi rzeczami: Jezusem, Bogiem i Diabłem. Poddane traumie thetany wniknęły później do ludzkich ciał, ponieważ widziały razem film, co uczyniło je jednym i tym samym, w efekcie zmieniając je w duchowe pasożyty zwane "thetanami cielesnymi" (ang. body thetans), których pozbyć się można jedynie przy pomocy zaawansowanych technik scjentologicznych. Xenu jest ponoć uwięziony wewnątrz góry przez pole siłowe zasilane przez wieczną baterię i żyje po dziś dzień.
Według scjentologów, opublikowane opisy historii Xenu i innych podobnych nauk są wyrwane z kontekstu w celu ośmieszenia ich religii. Dziennikarze i krytycy scjentologii odpowiadają na te zarzuty twierdząc, że Xenu jest częścią o wiele szerszych wierzeń scjentologów w poprzednie życia na innych planetach, z których część dostępna była publicznie przez dziesięciolecia. Na przykład w książce Hubbarda Have You Lived Before This Life (Czy żyłeś już przed tym życiem) z roku 1958 opisane są poprzednie życia jednego ze scjentologów, których wspomnienia odzyskał podczas sesji audytowania. Wśród nich był romans z robotem udającym piękną, rudowłosą dziewczynę, bycie przejechanym przez walec drogowy kierowany przez marsjańskiego biskupa, zmiana w międzygalaktycznego morsa, który zginął spadając z latającego talerza oraz życie jako "bardzo szczęśliwa istota, która mieszkała na planecie Nostra 23 064 000 000 lat temu".
Choć nie istnieją wiarygodne statystyki, szacuje się że większość scjentologów nie jest jeszcze wystarczająco wysoko na "Moście" by dowiedzieć się o Xenu. Dlatego też, choć wiedza o Xenu i thetanach cielesnych jest ważną częścią wyższych poziomów nauk Kościoła, nie można jej uważać za jedno z głównych wierzeń większości scjentologów. Z drugiej strony jednak, literatura scjentologiczna zawiera wiele odwołań do pozaziemskich wcześniejszych żyć, zaś w wewnętrznych publikacjach Kościoła Scjentologicznego znaleźć można ilustracje przedstawiające statki kosmiczne oraz niejasne wzmianki o katastrofie, która zdarzyła się "75 milionów lat temu" (czyli do incydentu Xenu).
Scjentologia a religie
Scjentologowie wdali się jednak w konflikty z innymi grupami wyznaniowymi, takimi jak kościół anglikański, kościół luterański czy rosyjska cerkiew prawosławna, które krytykowały działania i doktryny kościoła scjentologicznego. Współpracowali oni jednak blisko z innymi grupami religijnymi podczas kampanii przeciwko prześladowaniom przez rządy różnych państw świata.
Publicznemu twierdzeniu o religijnej kompatybilności przeczą nauki scjentologiczne dostępne na wyższych poziomach wtajemniczenia. Hubbard twierdzi w nich, że poziom uduchowienia dostępny poprzez scjentologię jest o wiele wyższy niż w jakiejkolwiek innej religii. Krytycy zarzucają, że w scjentologii "zdolności duchowe" oznaczają raczej "mistyczne moce" niż "pokój ducha". Sam Hubbard ostrzegał przed niemądrym lub niewłaściwym wykorzystaniem tych mocy w książce History of Man (Historia człowieka).
Ze względu na tajność tekstów scjentologicznych wyższego poziomu, bardziej ezoteryczne nauki, dostępne jedynie zaawansowanym członkom kościoła i które stara się on utrzymać w tajemnicy, nie zawsze są zgodne z naukami początkowymi. Jeśli dana osoba osiągnie dostatecznie wysoki "poziom" by uzyskać dostęp do bardziej ezoterycznych nauk (co udaje się jedynie mniejszości), poznaje również pewne tajne doktryny. Pewnego rodzaju potwierdzeniem stanowiska kościoła scjentologicznego, że jest on wyższy od wszelkich innych religii jest następujący fragment jego podania o ulgi podatkowe w Stanach Zjednoczonych:
"Choć żadna zasada w Tekstach nie wymaga bezpośrednio porzucenia przez scjentologów ich wierzeń religijnych ani członkostwa w innych kościołach, w praktyce oczekuje się, że to zrobią i w pełni poświęcić się scjentologii można jedynie przez wykluczenie innych wierzeń. Jako od scjentologów oczekuje się od nich, że odpowiedzi na fundamentalne pytania o ich istnienie oraz oświecenia szukać będą jedynie w Tekstach scjentologicznych."
Krytycy scjentologii twierdzą, że wybrana grupa zaawansowanych członków kościoła scjentologicznego ostatecznie dowiaduje się, że Hubbard nie pozostawił wątpliwości jeśli chodzi o swój stosunek do innych religii. W niektórych z tekstów przeznaczonych jedynie dla tej wybranej grupy twierdzi on, że Jezus nigdy nie istniał, ale został wszczepiony do kolektywnej pamięci ludzkości przez Xenu 75 milionów lat temu i że chrześcijaństwo było "operacją entheta (zła)", kierowaną przez istoty zwane Targami (Hubbard, "Electropsychometric Scouting: Battle of the Universes", kwiecień 1952), co jednoznacznie identyfikuje Jezusa i chrześcijaństwo jako siły zła, nie siły dobra. Należy jednak ponownie zaznaczyć, że o istnieniu tych tekstów dowiadujemy się przede wszystkim od przeciwników scjentologii i że według nich teksty te znane są jedynie małej grupie wyznawców.
Według Hubbarda islam również był rezultatem pozaziemskiego implantu pamięciowego zwanego Emanatorem, którego artefaktem jest ponoć Kaaba. Według niego główne religie nie zrealizowały swych głównych celów: "Można idealizować ubóstwo i utożsamiać mądrość z żebraczymi miskami lub cnotę z niskim stanem posiadania. Jednakże wszyscy ci, którzy to robili (buddyści, chrześcijanie, komuniści i inni fanatycy) skończyli w martwym punkcie lub wkrótce tam trafią." (Hubbard, 21.01.1965.)
Rudowłosy Hubbard czasem identyfikował siebie z Maitreją, Buddą przyszłości, który opisywany był w tekstach buddyjskich jako "człowiek z zachodu z włosami jak płomienie, który przybędzie około 2 500 lat po pierwszym Buddzie". (Hubbard, Hymn of Asia, 1952).
Inspiracje i początki
Niedługo przed pierwszymi publikacjami dianetycznymi, Hubbard związany był z okultystą Jackiem Parsonsem wspólnie z którym wykonywał rytuały rozwinięte przez Aleistera Crowleya. Według niektórych badaczy istnieją podobieństwa między tekstami Hubbarda a doktrynami Crowleya, choć Kościół Scjentologiczny zaprzecza jakimkolwiek związkom. Hubbard nie zaprzeczał jednak wpływom na scjentologię systemu semantyki ogólnej stworzonego w latach 30 XX wieku przez Alfreda Korzydebskiego . W scjentologii widać również wpływy hinduistycznego pojęcia karmy oraz mniej metafizycznych teorii Zygmunta Freuda, Carla Junga i Williama Sarmonta.
Środowiska psychiatryczne atakowane były przez Hubbarda przede wszystkim za stosowanie elektrowstrząsy, lobotomii, leukotomii transorbitalnej polegająca na niszczeniu płatów czołowych przy pomocy szpikulca wprowadzonego przez oczodoły i poddawanie w tym czasie pacjenta elektrowstrząsom oraz wiele innych technik, które stosowano w momencie pierwszego wydania Dianetyki w szpitalach amerykańskich, a które nie służyły według scjentologów dobru pacjenta.
Hubbard wielokrotnie oskarżany był o przyjęcie religijnej fasady dla scjentologii jedynie w celu utrzymania ulg podatkowych i uniknięcia odpowiedzialności karnej za nielicencjonowane praktyki medyczne. Podobne oskarżenia wciąż się pojawiają, szczególnie że niektórzy pisarze science fiction twierdzą iż słyszeli wielokrotnie, jak Hubbard powtarzał, że najlepszą drogą do wzbogacenia jest założenie religii.
Samo słowo "scjentologia" również ma swoją historię. Choć obecnie jest utożsamiane prawie wyłącznie z dziełami Hubbarda, zostało wymyślone przez filologa Allena Upwarta w roku 1907 jako synonim "pseudonauki". W 1934, argentyńsko-niemiecki pisarz Anastasius Nordenholz wydał książkę, w której słowo to zostało użyte w pozytywnym znaczeniu: Scientologie, Wißenschaft von der Beschaffenheit und der Tauglichkeit des Wißens (niem. Scjentologia, nauka o istocie i zastosowaniu wiedzy''). Książka Nordenholza skupia się na studiowaniu świadomości i jego użycie słowa jest podobne do definicji Hubbarda, "wiedza o tym, jak wiedzieć". Nie wiadomo jednak do jakiego stopnia Hubbard zdawał sobie sprawę z wcześniejszego użycia tego słowa, które samo w sobie jest połączeniem łacińskiego słowa scientia ("wiedza", "umiejętność"), które pochodzi od czasownika scire ("wiedzieć") oraz greckiego λογος lógos ("rozum", "głęboka myśl" lub "logika"). W wykładzie wygłoszonym 19.02.1962 r. zatytułowanym "The E-meter", Hubbard powiedział:
"Więc Suzie i ja poszliśmy do biblioteki i zaczęliśmy przetrząsać książki w poszukiwaniu słów. W końcu znaleźliśmy słowa 'scio' oraz 'logia'. Stąd właśnie pochodzi to słowo. Cóż, słowo to było już wcześniej w użyciu. Pewni ludzie myśleli już o tym koncepcie. Właściwie to nasze pierwotne badania nad tym wszystkim nie miały do pewnego momentu żadnej nazwy, a potem nazywałem je na wszelkie możliwe sposoby. W końcu jednak uznaliśmy, że to słowo scjentologia – a mogło to właściwie być dowolne inne wcześniej używane słowo – najlepiej nadawało się do tego, co chcieliśmy tym słowem nazwać."
Według niektórych pogłosek, scjentologia została wymyślona w wyniku zakładu między pisarzami science fiction. Według niektórych wersji tej historii drugim uczestnikiem zakładu był Kurt Vennegut zaś według innych Robert A. Heinlein.
Metody Werbowania
Scjentolodzy aby zwabić ludzi do swojej sekty starają się wzbudzić ciekawość. Często można ich spotkać na ulicy rozpowszechniających swoje ulotki, ale też przesyłają reklamy, czasopisma i książki pocztą. Wykorzystują oni fakt że wielu ludzi nie potrafi sobie poradzić z problemami i sprawami osobistymi. Dlatego twierdzą że posiadają wiedzę jak zdobyć siłę przebicia, sukces, zdrowie , inteligencję, wolność duchową, długowieczność lub nieśmiertelność itp.
Starają się do siebie zwerbować przez rożne oferty i kursy na których polecają aby kupić książki z dziedziny ezoteryki poradnictwa samopomocy zdrowia i kariery. Na pierwszych kursach przyszłego klienta starają się zatrzymać przez tzw. Love – Bombing (bombardowanie miłością), aby pomyślał że znalazł miejsce którego szukał. Kiedy pozyskają jego zaufanie zaczynają stopniowo wprowadzać w system żeby tym razem wywołać u klienta poczucie przynależności i wtajemniczenia. Klientowi z czasem coraz trudniej się wycofać gdyż wszystkie działania scjentologów mają na celu uzależnić go od sekty. Wielkie prześladowania musieli przejść byli członkowie sekty, np. Poulette Cooper znana amerykańska dziennikarka miała z tego powodu osiemnaście spraw sądowych, w których została skazana na 15 lat więzienia.
Jedną z innych metod werbowania jest Oxford Capacity Analyse tak nazywa się bezpłatny test osobowości. Scjentolodzy reklamują go jako bardzo skuteczny, lecz innego zdania są eksperci z Neurologicznej Kliniki w Monachium (opinia z 27 grudnia 1984r.) którzy podważają naukową podstawę twego testu. Doradca pomagający w rozwiązaniu testu wcześniej musi się nauczyć go na pamięć wraz ze wskazówkami które udziela ściśle według schematu. Musi on wykazać osobie testowanej słabe strony jej osobowości (tzw. ruiny ), które może wyleczyć jedynie scjentolog. Celem tego testu jest zaciekawienie klienta materiałami i kursami mającymi go zwabić do sekty.
Przyczyny zainteresowania sektą są z pozoru niewinne jak fascynacja kosmitami czy reinkarnacją.
Jednym z przykładów jest działalność scjentologów wśród amerykańskiej młodzieży. W latach 70-tych pod pozorem stowarzyszenia naukowego zwerbowali bardzo wielu młodych ludzi proponując psychoanalityczne metody pozwalające odreagować stresy, frustracje lub zmianę stereotypów w myśleniu.
Innym przykładem jest sfinansowanie przez sektę produkcji filmu science-fiction „Mission Impossible”, a znany aktor filmowy Tom Cruise przyznający się do scientologów zapowiedział już drugą część filmu. W Niemczech przewidziano jakie mogą być skutki emisji (sekta chce przygotować grunt pod swoją działalność), i zakazano rozpowszechniania filmu. W Polsce choć wiadomo że za wszelką cenę chcą przeniknąć do naszego kraju film ten emitowany jest od dłuższego czasu na jednej ze stacji.
Metody działania
W scjentologii istnieją metody których działanie opiera się na kursach. Oto niektóre z nich:
1. Auditing (łac. audire - słuchać) jest to podstawowa metoda scjentologiczna. Polega na tym że klient, który potrzebuje pomocy opowiada tzw. audytorowi swoje bolesne przeżycia. Powtarza je ciągle na nowo dotąd, aż dana osoba nie zacznie się sama ze swoich przeżyć śmiać. Wtedy to przeżycia te uznaje się za wymazane. Człowiek zostaje doprowadzony do takiego stanu emocjonalnego i duchowego by czuł się wolny od wszelkich napięć. Aby udowodnić sukces audiutorzy badają klienta za pomogą tzw. e-metra (wykrywacza kłamstw). Przyrząd ten nie gwarantuje prawdziwego odczytu, ponieważ można manipulować pytaniami. Audiutorzy wykorzystują te badania zadając pytania które dostarczają im danych służących do manipulowania klientem, członkami rodziny i znajomymi, a także żeby wyłudzić jeszcze większe pieniądze.
2. Komunikacja. scjentolodzy promują także kurs „Sukces przez komunikację”. Kurs ten jest bardzo niebezpieczny a ćwiczenia na nim wykonywane wysoce ryzykowne, ponieważ może doprowadzić do zmiany świadomości i skrajnego wyczerpania. Byli uczestnicy kursu mówią że niektóre ćwiczenia powodują taki stres który wywołuje stan zadowolenia, nie odczuwanie bólu i halucynacje. W takim stanie klientem łatwo się manipuluje i coraz bardziej się go uzależnia. Oprócz ćwiczeń praktycznych stosuje się także ćwiczenia teoretyczne tzw. „dryl pojęciowy” który w subtelny sposób przekazuje nową (scjentologiczną) hierarchię wartości .
3. Rundown (odtrucie). Reklamowany przez scjentologów jako „najskuteczniejszy program odtruwający, uznany przez niezależnych badaczy”. Ma on odtruwać organizm z trucizn i narkotyków przez stosowanie ćwiczeń fizycznych, witamin, diety i pięciogodzinnej sauny, co w odpowiednim zestawieniu wywołuje halucynacje i prowadzi do stanu ekstazy uwarunkowanego hormonami po to by uzależnić ludzi od sekty.
4. Oferty dla dzieci. Scjentolodzy dobrze zdają sobie sprawę z tego jak bardzo opłaca się inwestować w dzieci. Na dzieci oddziałowuje się przez różne techniki, w większości takie same jak dorośli (np. audiuting, „wyjaśnianie słów”) mające na celu wpojenie dzieciom scjentologicznego systemu wartości.
5. Cenna wolność. Aby uzyskać „totalną wolność” sekta proponuje całą ofertę kursów które są trudne, długie i bardzo kosztowne. Scjentolodzy uzasadniają taką cenę kursu (ok. 7 500 DM.) tym że wolność duchowa jest bezcenna.
4. Zakres działania
Celem sekty jest panowanie nad światem. Wynika to z licznych wypowiedzi Hubbarda w których mówi że świat w dotychczasowej formie skazany jest na zagładę i tylko scjentologia może go uratować.
Istnieją trzy główne organizacje scjentologiczne Religious Tehnology Center (RTC), Church of Scientology International, International Association of Scientologists (IAS), i podległe im mniejsze stowarzyszenia takie jak „Biura do spraw specjalnych” i „Komisja Wyżłów”, które ukrywają się pod przykrywką Scientology Church International. Organizacje te działają we wszystkich dziedzinach życia: gospodarce, polityce, kształceniu i wychowaniu. Scjentolodzy nie przebierają w środkach, a w działaniach swoich chcą pozyskać zarówno dzieci, młodzież jak i dorosłych. Przenikając do urzędów, zakładów pracy i szkół starają się przejąć władzę lub wpoić swój system.
Przykładowo Międzynarodowe Stowarzyszenie Przedsiębiorstw Scjentologicznych (WISE) od 1979 r. rozpowszechnia w świecie biznesu, technologie i ideologie Hubbarda.
Kościół scjentologiczny posiada obecnie 700 ośrodków w 65 krajach, co jest tylko jego częścią, resztę ośrodków kryje się pod innymi nazwami i jest najbogatszą sektą na świecie. Szerzy się w Europie zachodniej i chce wejść na teren Europy środkowo wschodniej.
Według C. Kissera, dyrektora firmy gromadzącej dane o wszystkich religiach w USA scjentologia jest „najbardziej bezwzględnym, terrorystycznym a zarazem duchowym kultem jaki kiedykolwiek istniał w Stanach Zjednoczonych. Żadna sekta nie wyciąga tylu pieniędzy od swoich członków”.
Polscy scjentolodzy organizują w większych miastach wykłady i seminaria (Wrocław, Kraków, Warszawa). Nie otrzymali jednak pozwolenia MSWiA na rejestrację jako związek wyznaniowy.

Brak komentarzy: