niedziela, 29 sierpnia 2010

Szum wokół Prezydenta Wałęsy.

Stan nastrojów i sytuacja zarówno gospodarcza w kraju jak i geopolityczna na swiecie oraz nie kwestionowana wielkosć, mądrosć, pozycja i rola Papieża Jana Pawła II oraz zrozumienie między Watykanem i Waszyngtonem powodowały, że zmiany w Polsce musiały nastąpić. W tym miejscu trzeba pamiętać o roli Prymasa Stefana Wyszyńskiego - Prymasa tysiąclecia. Aby się to stało musiał być taki człowiek jak Lech Wałęsa. Czy osobosć, przygotowanie merytoryczne, doswiadczenie życiowe było wystarczające to sprawa wtórna. Mielismy takiego przywódcę na jakiego sobie zasłużylimy!!! Przez lata ci którym wydawało się i wydaje się , że są od Wałęsy lepsi, a nikt tego nie docenił ciągle Wałesę obrzucają różnego rodzaju zarzutami - co do ich prawdziwosci to duży znak zapytania! Więc nie ma co się dziwić, że Prezydent Wałesa ze względu na wiek, włożony wysiłek, przebyte operacje serca ma prawo być na tych spotkaniach , które sobie wybierze. Krzyki, pomówienia, żądania są nie na miejscu. Organizatorzy w pokorze i milczeniu powinni zostawić jego nieobecnosć, natomiast z wyrazem wdzięcznosci przywitać jego obecnosć. Pan Wałesa nie ma obowiązku być na każdym miejscu gdzie go zaproszą! Jest emerytem i jego wyjazdy to mają być obopólne przyjemnosci zarówno zapraszających i zapraszanego. Natomiast jeżeli jedna ze stron ma inne zdanie to druga powinna to uszanować. Największą głupotą jest zaproszenie Pana Lecha Wałesę po to by sprawić pewnej skrajnej grupie dać okazję by gwizdami sobie ulżyła.

Brak komentarzy: