czwartek, 15 stycznia 2009

Anarchia w Polsce.

Policja weszła w nowy rok z 480-milionowym długiem. W połowie grudnia 2008 r. MSWiA obcięło jej ubiegłoroczny budżet o 535 mln zł. Powodem tego były niższe od szacowanych grudniowe wpływy do budżetu państwa z podatku VAT. W wyniku tych zmian policjantom zabrakło pieniędzy na spłatę wcześniej podjętych zobowiązań . O tym, że policja ma zaległości wobec różnych firm poinformował czwartkowy "Puls Biznesu". - Ministerstwo dostało mniej pieniędzy, dlatego też było zmuszone obciąć budżet policji - wyjaśniła rzeczniczka MSWiA Wioletta Paprocka. Policjanci muszą pokryć długi ze środków na 2009 rok. - Komendanci i kierownicy naszych jednostek robią wszystko, by funkcjonować normalnie, jednak prawda jest taka, że nad każdą wydaną złotówką musimy zastanawiać się kilka razy - powiedział rzecznik Komendy Głównej Policji, Mariusz Sokołowski.Policja wydaje więc pieniądze tylko na to, co jest niezbędne: paliwo, energia, płace czy podatki. Większe zakupy muszą poczekać, aż zator finansowy minie.- Wszystkie zobowiązania w 2008 r. zaciągnęliśmy zgodnie z planem, którego nikt nam nie zmienił. Nasze zakupy są dość skomplikowane - nie da się kupić broni czy samochodów z dnia na dzień - powiedział Sokołowski.Rzecznik zapewnił, że w momencie, gdy policja dowiedziała się, że ma mniej pieniędzy, przestała zaciągać nowe zobowiązania. Poinformowała też ministerstwo, że po obcięciu środków nie da rady spłacić zaciągniętych wcześniej zobowiązań.Sokołowski dodał, że większość faktur wystawiono z odroczonym terminem płatności, co oznacza że zobowiązania muszą być uregulowane do końca pierwszego kwartału br.Policjanci mają nadzieję, że dostaną dofinansowanie, które pozwoli im spłacić długi.- Ministerstwo będzie musiało w dużej mierze pokryć te zobowiązania, jednak w tej chwili ciężko powiedzieć, jak szybko to nam się uda. Wszystko zależy od wpływów do budżetu w 2009 roku - powiedziała Paprocka.Według wiceminister finansów Elżbiety Suchockiej-Roguskiej obniżenie wydatków poszczególnych resortów w grudniu było związane z mniejszymi dochodami z podatku VAT.- Grudzień charakteryzował się tym, że z około 20 mld zł szacowanych dochodów 17,5 mld zł wpłynęło między 22 a 29 grudnia. Taki był układ roboczy, w tym mieliśmy jeszcze święta - powiedziała. Dodała, że wcześniej nie można było przewidzieć znaczącego ubytku dochodów w grudniu.- Te faktury z grudnia, które nie zostały zrealizowane, powinny być zapłacone w styczniu z budżetu na 2009 roku - powiedziała wiceminister.Budżet policji na 2009 r. ma wynieść ok. 9 mld zł. Budzet to prawo ustanowione przez Parlament tak jak szereg innych ustaw, których należy przestrzegać. Jezeli Policja łamie prawo ustanowione przez Parlament Państwa to pytanie gdzie my jesteśmy? Tłumaczenia są nie stosowne. Jezeli zmieniono kwotę wydatków to nalezało zmienic terminy zaciągania zobowiązań, ich skalę i poziom. Jezeli księgowy lub skarbnik przekroczy jaki kolwiek przepis to interesuje się nim prokurator, a policjanci traktują ich jako wielkiego przestępce, natomiast Ci, którzy są powołani do pilnowania, aby inni przestrzegali prawa sami łamią prawo i jeszcze nagłaśniaja, aby wyłudzić dodatkowe pieniądze to juz jest pełna ANARCHIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Brak komentarzy: