niedziela, 14 grudnia 2008

PKP przewozy pasażerskie.

Od 2009 roku w Polsce będzie działać więcej pasażerskich przewoźników kolejowych niezwiązanych z Grupą PKP i przewozić więcej pasażerów niż przewoźnicy działający pod szyldem Grupy. PKP będzie mieć tylko dwóch przewoźników. Już od 01 grudnia 2008 powstał bałagan polegający na tym , ze nie mozna dokonać dopłaty do biletu osobowego w pociągach Inter City, a trzeba sobie kupić nowy bilet. To zdzierstwo i brak wyobraźni. Panowie zapomnieli ze głównym konkurentem PKP są busy, a ta śmieszna konkurencja między PKP Inter City, a PKP Przewozy Regionalne to tylko odstraszanie potencjalnych klijentów wogóle od PKP. Pasazerowie nie interesują się wewnętrzną konkurencją PKP, a interesuje ich wyłacznie szybkie i komfortowe przebycie określonego odcinka drogi i dlatego zamiast tej śmiesznej "konkurencji" wszyscy przewoźnicy PKP powinni współdziałać i doskonalić połączenia mające na celu poprawianie komfortu jazdy i obnizanie cen przejazdu. To nie cena biletu decyduje obecnie o rentowności przewozów, a ilość pasazerów. Po torach jeździć będzie sześciu przewoźników prywatnych i samorządowych. Polski rynek kolejowy przewozów pasażerskich będzie tym samym jednym z najbardziej konkurencyjnych w Europie Środkowo-Wschodniej. Przewoźnikami z Grupy PKP będą: PKP Intercity, które odpowiada za wszystkie pociągi dalekobieżne, ekspresowe i pośpieszne oraz Szybka Kolej Miejska w Trójmieście. W 2007 roku przewoźnicy ci przewieźli 95 mln pasażerów.Przewoźnicy niezależni od Grupy PKP to: Koleje Mazowieckie, samorządowe Przewozy Regionalne, Warszawska Kolej Dojazdowa, Arriva PCC w województwie kujawsko-pomorskim, warszawska Szybka Kolej Miejska i Koleje Dolnośląskie. W 2007 roku wszystkie te firmy przewiozły w sumie: 177 mln osób. W 2009 roku około 65 procent rynku będą mieć przewoźnicy niezależni od Grupy PKP, a około 35 procent przewoźnicy państwowi (PKP Intercity oraz PKP SKM w Trójmieście).Koleje Mazowieckie i Warszawska Kolej Dojazdowa to usamorządowione w latach 2005 - 2007 spółki z Grupy PKP. Usamorządowienie PKP Przewozy Regionalne, które obecnie ma miejsce, to kolejny proces, który służy liberalizacji i rozwojowi rynku kolejowych przewozów pasażerskich w Polsce. Jednak w ten proces wkradły się takie idiotyzmy, ze pociąg z Lublina do Kielc jest podzielony na odcinki Lublin - Dęblin, Dęblin- Radom, Radom-Skarzysko- Kamienna, Skarzysko-kamienna - Kielce i pomiędzy wszystkimi odcinkami są bezsensowne przerwy oraz powstaje dezinformacja i zamieszanie wśród pasazerów to powoduje wśród nich zniechęcenie i rezygnacje z usług PKP. Podobnie jest na wielu odcinkach przejazdów. Sztucznie tworzy się na PKP Polskę dzielnicową, lub jak ktoś chce regionalną. Po co to komu? Jednym zdaniem promocja, organizacja, reklama na PKP poniżej krytyki.

Brak komentarzy: