wtorek, 16 grudnia 2008

Wyobraźnia w PKP.

Wczoraj pod Radomiem wykoleił się pociąg. Jechałem z Warszawy właśnie pociągiem, gdyż uważam, że należy popierać rozwój tej formy podróżowania. Jednak wczoraj stwierdziłem, że firma PKP wymaga dużych przeobrażeń mentalnych. Dowód dnia wczorajszego. Do stacji PKP Lesiów dojechało dwa składy pociągów pasażerskich. Dalej mieliśmy jechać autobusami. Podstawiona dwa zdezelowane autosany i kto pierwszy to lepszy, a reszta? piechotka? Za taką bezmylśność powinien ktoś osobiście zostać rozliczony!!! A na marginesie pojawia się pytanie - ile jeszcze wykolejeń pociągów musi nastąpić, aby ktoś z urzędników uznał wreszcie, że linia kolejowa PKP (tory) z Radomia do Warszawy powinna być wreszcie wyremontowana? Nie będę zdziwiony jak nastąpi katastrofa to może wtedy wreszcie coś w tej sprawie drgnie. W Radomiu zlikwidowano ponad 200 tysięcy miejsc pracy. Ludzie szukają chleba w stolicy. Może komuś chodzi, aby tą łączność też zlikwidować, a miasto aktywne politycznie w historii Polski "zaorać".

Brak komentarzy: