Prezydent USA George W. Bush powiedział na konferencji prasowej, że nie jest usatysfakcjonowany politycznym postępem w Iraku. Jednocześnie podziękował państwom sojuszniczym za udział w misji w Afganistanie, obawiając się jednak ich wycofania z tego kraju.Amerykański prezydent George W. Bush wyraził zaniepokojenie tym, że niektóre kraje sojusznicze chcą wycofać się z Afganistanu zanim sytuacja w tym kraju się ustabilizuje. - Najbardziej niepokoi mnie to, że niektórzy mówią "jesteśmy zmęczeni Afganistanem, myślimy o wycofaniu się" - oświadczył, pytany o rolę NATO i Australii w Afganistanie.- Moim celem jest pomóc sojusznikom w znalezieniu zadania, które będą mogli bez trudu wypełnić, i przekonać ich, że zanim doświadczenie demokracji zadziała w Afganistanie potrzeba czasu - oświadczył Bush, dziękując za wkład Brytyjczykom, Kanadyjczykom, Duńczykom, Australijczykom i "innym krajom"
Prezydent George W. Bush powiedział również, że nie jest usatysfakcjonowany politycznym postępem w Iraku i będzie naciskał na władze tego kraju, by doprowadziły do pojednania narodowego. Chodzi m.in. o przyjęcie ustaw w sprawie podziału dochodów z ropy naftowej i przywrócenie do funkcji publicznych byłych członków partii Baas Saddama Husajna.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz