poniedziałek, 14 lipca 2008

Polskie układy.

Zgadzam się z bp Antoni Pacyfik Dydycz z Drohiczyna, że do budowy społecznej jedności są niezbędne chrześcijańskie zasady, a nie wspólne interesy. Bp Dydycz nawiązał w kazaniu (13.07.2008- Jasna Góra) do odrzucenia w irlandzkim referendum traktatu lizbońskiego. Ocenił, że w ten sposób Irlandczycy pokazali swoją niezgodę na "pozory jedności"; uznał, że podobna sytuacja ma miejsce w Polsce. Jako katolicy wszyscy jesteśmy za jednością podejmowaną w imię Boże, bo tylko taka jedność może być trwała. Mamy też obowiązek bronić i przestrzegać przed pozorami jedności, przed sztuczną jednością, opartą na popieraniu się w interesach - wyjaśnił.Zaznaczył, że powinnością wierzących jest "zabierać głos i wciąż przypominać, że to człowiek i tylko człowiek powinien być celem działania państw i instytucji międzynarodowych".Bp Dydycz podkreślał rolę katolickich środków przekazu, w tym Radia Maryja, w - jak mówił - "głoszeniu słowa Bożego i tworzeniu jedności opartej na wierze". W jego opinii "ostra reakcja" na działalność takich mediów świadczy m.in. o instrumentalnym traktowaniu wolności. Tymczasem - jak mówił - Radio Maryja ma odwagę stawać w obronie obywatelskiej godności każdego człowieka, a atakują je fałszywi humaniści i "tak zwane autorytety".Przed rozpoczęciem mszy przeor Jasnej Góry o. Roman Majewski powitał pielgrzymów, wołając: "Jeszcze Polska nie zginęła, póki my żyjemy". Jak podkreślił, chodzi o Polskę ludzi solidarności społecznej, będącą ojczyzną ludzi kochających życie od poczęcia do naturalnej śmierci, ludzi sumienia, honoru, prawdy, ciężkiej pracy i odważnej walki o wolność.Dyrektor Radia Maryja o. Tadeusz Rydzyk dziękował członkom i sympatykom Rodziny Radia Maryja. - Nie wierzcie w te idiotyczne maybachy, helikoptery i przeróżne bzdury. To mówią ci, którzy są wielką potęgą finansową, którzy pierwsi zagarnęli wszystko w Polsce. Przeróżni agenci; oni się dobrze urządzili i teraz mówią: imperium. Nasze imperium jest potężne, bo jesteśmy z Jezusem, Maryją i tyle serc. To jest większe niż wszystkie banki; można mieć bank, ale człowieka - nie mieć - mówił.Zaapelował do pielgrzymów o korzystanie z mediów "polskich i katolickich".Przed główną częścią uroczystości o. Rydzyk prosił pielgrzymów o wsparcie na toruńską geotermię. Przypomniał o wypowiedzeniu w czerwcu przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej umowy na dotację związanej z nim fundacji "Lux Veritatis" - 27,4 mln zł na badania złóż geotermalnych, które miały ogrzewać Wyższą Szkołę Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu Dyrektor rozgłośni zarzucił rządowi - w związku z tą sprawą - dyskryminację Radia Maryja, a także organizacji, osób i środowisk z nim związanych. Krytykował też rząd m.in. za program budowy autostrad. Protestował przeciw likwidacji polskich stoczni. Wezwał do pozytywnego działania i tworzenia wspólnego dobra.Niedzielny apel o. Rydzyka o społeczne wsparcie toruńskiej geotermii spotkał się z poparciem pielgrzymów. Podczas procesji ofiarnej dar na toruńską geotermię złożyli na jasnogórskim ołtarzu przedstawiciele klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości.Prezes tej partii Jarosław Kaczyński po zakończeniu mszy wezwał sympatyków Radia Maryja do "przeciwstawiania się złu", objawiającemu się m.in. w osłabianiu Polski. Jak ocenił, wszystkie elementy polskiej rzeczywistości widziane razem wskazują na istnienie planu osłabienia polskiego narodu i państwa.Podkreślił, że nie tylko prawem, ale też obowiązkiem Polaków jest przeciwstawianie się temu, co dzieje się w polskiej gospodarce, w oświacie, w innych dziedzinach życia - "bo zbyt wiele złego tam się dzieje". - To trudna droga. Kiedyś próbował premier Olszewski, później próbowaliśmy my, ale do trzech razy sztuka - zaznaczył. Widzieć, poznać to jedno, ale rozwiązać problem to drugie. Pan Kaczyński już trzy razy miał tą możliwość i nic oprócz chaosu i dziecinnych pokazówek nie zrobił. Problemy – jak jest się przy władzy- to trzeba w zaciszu gabinetów rozwiązywać, a nie uprawiać szkodliwą propagandę! Faktycznie zagrożeń jest dużo, ale w stylu Pana Kaczyńskiego ich się nie rozwiąże. Rządzenie to jest Sztuka i żeby je uprawiać to ambicje i chęci nie wystarczą, trzeba jeszcze mieć do tego umiejętności i przede wszystkim talent!!!

Brak komentarzy: