niedziela, 20 kwietnia 2008
Ochrona przyrody.
Triumf nauki – tak można określić wynik badań mających zapobiec postępującej zagładzie przyrody Madagaskaru. Stanie się on wzorcem ratowania przed wyginięciem wielu gatunków roślin i zwierząt. Naukowcy twierdzą, że opracowali schemat, który można wykorzystać w każdym miejscu świata dla ochrony tysięcy zwierząt i roślin żyjących w ekosystemach coraz bardziej zagrożonych działaniami człowieka. Ich odkrycia uważane są za potwierdzenie słuszności radykalnie nowego podejścia: ratować zagrożone okazy traktując przyrodę jako skomplikowaną sieć powiązań między fauną i florą, a nie, jak dawniej, kierując wysiłki na pojedyncze gatunki.Madagaskar został wybrany do tego eksperymentu, ponieważ ma jedno z najbogatszych środowisk przyrodniczych w całym świecie, z dużą ilością gatunków endemicznych, które żyją tylko tam. Na wyspie tej masowo wyniszczano lasy i przetrwało tam jedynie 10 procent pierwotnego środowiska naturalnego.A jednak międzynarodowy zespół naukowców, którzy prowadzili dziesięcioletnie badania, uznał, że możliwe jest opracowanie planu ochrony przyrody opartego na szczegółowej analizie siedlisk 2315 gatunków mrówek, motyli, żab, gekonów, lemurów i roślin. Stworzyli ogromną bibliotekę informacji o dokładnym usytuowaniu tysięcy zwierząt i roślin we wszystkich regionach Madagaskaru. Następnie zaprojektowali program komputerowy określający zasięg każdego z tych gatunków i najlepszy sposób ich ratowania.Po raz pierwszy zgromadzono tak szczegółową bazę danych dotyczących tak szerokiego spektrum gatunków na tak dużym obszarze ziemi. Badacze sądzą, że posiadanie tych danych jest niezbędne dla podejmowania decyzji, które mogą uratować jak największą liczbę gatunków zwierząt i roślin w jak najkrótszym czasie. Nasze analizy podnoszą poprzeczkę, jeśli chodzi o to, co jest możliwe w planowaniu ochrony przyrody, i pomagają określić miejsca wymagające najpilniejszych działań .– Planowanie ochrony przyrody koncentrowało się niegdyś na jednym gatunku lub ich grupie, ale w naszym wyścigu z zagładą przyrody takie podejście nie wystarcza. – Biolodzy i ludzie podejmujący decyzje nie mieli dotąd narzędzi, które pozwalałyby na analizę tak wielu gatunków z podobnie wysokim stopniem dokładności i na tak dużym obszarze. W okresie ostatnich 3,5 miliarda lat życie na Ziemi pięć razy podlegało masowej zagładzie, obecna, szósta fala jest chyba najszybsza. Szacuje się, że około połowy gatunków roślin i trzy czwarte gatunków kręgowców żyje w skupiskach na obszarach cechujących się szczególną bioróżnorodnością – takich jak Madagaskar. Jednak zajmują one zaledwie 2,3 procent powierzchni lądu.80 procent z 30 tysięcy znanych gatunków zwierząt Madagaskaru nie występuje nigdzie indziej. Połowa kameleonów i wszystkie lemury są endemiczne dla tej wyspy, leżącej ponad trzysta kilometrów od południowo-wschodniego wybrzeża Afryki i odizolowanej od reszty świata przez 160 milionów lat.W zespole złożonym z 22 naukowców z sześciu krajów byli między innymi specjaliści brytyjscy z Muzeum Historii Naturalnej w Londynie, Królewskich Ogrodów Botanicznych w Kew i University of York. Ich praca będzie stanowiła podstawę dla planów władz wyspy zmierzających do trzykrotnego zwiększenia obszaru chronionego: z dwóch do sześciu milionów hektarów, czyli 10 procent powierzchni kraju.Brian Fisher, entomolog z Kalifornijskiej Akademii Nauk, podkreśla, że kluczowym elementem badań było uwzględnienie nie tylko bardziej popularnych zwierząt, jak lemury czy gekony, ale także owadów.– To największa grupa różnorodnego świata zwierząt żyjących na lądzie, mimo to często nie poświęca się im odpowiedniej uwagi w ocenie środowiska naturalnego. W naszych badaniach uwzględniliśmy bardzo wiele gatunków zwierząt i roślin – mówi dr Fisher. I dodaje: – Jesteśmy pierwszym pokoleniem, które rozumie, że wielu naturalnym środowiskom grozi zagłada, i ostatnim, które może temu zapobiec.EnklawaMadagaskar był jednym z najbardziej odizolowanych miejsc na ziemi do czasu, gdy około 2500 lat temu pojawili się na nim ludzie. Człowiek zniszczył około 90 procent lasów porastających wyspę, a wraz z nimi zginęło wiele gatunków flory i fauny. Już w naszych czasach znikło 45 gatunków dużych zwierząt, w tym 16 gatunków lemurów, a zagrożonych jest dalsze 200. W 2003 roku rząd zapowiedział ambitny plan zachowania tego, co zostało z pierwotnych lasów, i rozszerzenia obszarów chronionych do 10 procent powierzchni kraju. Blisko 13 tysięcy gatunków roślin i kręgowców występuje tylko na Madagaskarze.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz