niedziela, 4 maja 2008

Oszczędności w Państwie.

Kazda działalność musi mieć racjonalną logike i właściwy cel. W dążeniach obecnego Premiera Donalda Tuska wciąż słyszę, że będą oszczędności. Nareszcie! Pierwszą dziedziną wymagającą uporządkowania jest sfera tzw "Bezpieczeństwa". Na powyższy temat już pisałem. Uważam i jestem przekonany, że w Policji z zupełnym spokojem można zredukować 20% bezproduktywnych etatów, część środków przeznaczyć na fundusz premiowy dla tych, którzy rzeczywiście chcą się zaangażować w pełnione obowiązki. To pozwoliłoby radykalnie poprawić funkcjonowanie tej służby i podniesienie efektywne wynagrodzenia. Można z zupełnym spokojem zlikwidować wiele tzw stanowisk kierowniczych i ich obudowę (sekretarki, kierowców itp). Redukcja zatrudnienia radykalnie obniżyłaby koszty administracyjne, lokalowe, samochody, wyposażenie, umundurowanie itd.Występują rezerwy w zawodowej strazy pożarnej, które można by wykorzystać do wspomagania doraźnego Policji w ramach asysty. Kolejny problem to efektywność pracy. W administracji powinien być wprowadzony system efektywnego rozliczania i wynagrodzenie uzależnić od efektów pracy urzędników. Ci, którzy byliby w stanie wykazać, że ich działania są potrzebne powinni dostawać dodatkowe wynagrodzenie. Nie stosować tego rozwiązania do służb kontrolnych, gdyż byśmy sobie założyli stryczek na szyję.!!! T o tylko wzmianka do bardzo bogatego tematu, na który możnaby napisać dość grubą książkę. Jestem bardzo z tego zadowolony, że wreszcie na szczeblu Premiera o tym się mówi. Ale równie jestem głęboko zaniepokojony by tylko na gadaniu to sie nie zakończyło.

Brak komentarzy: